reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

Dzisiaj dałam Jasieńkowi soczek marchewkowo-jabłkowy rozcieńczony z wodą. I nawet wypił 60ml bez protestów. Uff, bo herbatka jabłkowo-melisowa jakoś nie bardzo mu podeszła.
No i dalej wcinamy jabłko z malinami i jagodami :)
 
reklama
U nas było dzisiaj jabłuszko , Antek zjadł ale przy tym tak się krzywił , że posłodziłam glukozą i wtedy ze smakiem wciął1/4 słoiczka. Teraz obserwacja czy wszystko ok. Odkryłam takie małe słoiczki Gerbera 80 g (póxniej będzie akurat na jedną porcję). O0

 
Nastka pisze:
Benita29   ile dawałaś brokuł dziennie?? Bo u nas problemy z kupkami :(
Poniewaz nie za bardzo jej smakowalo to ledwo zjadla ze dwie lyzeczki moze... a pozniej z tych dwoch lyzeczek wyszly az 3 kupki ! ;D Dobrze na kupke dziaja tez suszone sliwki.Gerber ma takie desery- w malych sloiczkach od 80 g,ale sa one po 5 miesiacu ,wiec dalam jedna lyzeczke,no i tez prawie odrazu byla kupka- ty razem jedna,wiec bede uzywala to jako srodek rozluzniajacy.
 
dzieci nie mają jeszcze takiego poczucia smaku jak my - nie wiedza co to znaczy słodkie, słone
to my - dorośli ich do tego przyzwyczajamy

to ktoś madry wymyślił tak "mdłe" dla dorosłych potrawy - alke one są w sam raz dla dzieci
dosładzjąc, dosalając - przyzwyczjamy dzieck odo tych "złych" zasad żywieniowych.

to nam sie wydaje (nie wydaje - tak jest|) że te potrawy są niedobre -ale nie maluchom.

ja wiem że lubię pepsi - i wiem że o na jest łż- ale tak jestem przyzwyczajona że nie mogę sobie odpuścić, Igor za to używam mnóstwo soli - co też jest złę - ale inaczej mu nie smakuje.

a to tylk owina przyzwyczajeń wyneisionych z domku...

ja używam bardzo mało soli - ze względu na ciśnienie- i jak na początku to byłdla mnie szok - tak teraz nie smakują mi potrawy "normalnie "solone...


no dobra - bo namąciłam - nie warto kierować się naszym smakiem przy ocenie potraw dla dzieci - one jeszcze nie mają przywyczajeń i nauczą się jeść tak jak powinny a nie tak jak dla nas jest smaczne.
 
reklama
Do góry