reklama
ch_aga
Mama Misia, Żona Miśka
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2006
- Postów
- 1 019
Na szczęśćie mój mały toleruje tylko te dwa smaki, innych nie chcemokkate marchwiowo-jabłkowo-bananowy i bananowo-winogronowy z bobofruta są bez cukru, pozostałe z cukrem
Dziś na spacerze wypił naraz 200ml Byłam w szoku bo dopiero trzeci raz dałam soczek bo dotychczas gardził jakimkolwiek piciem, taki z niego cycoholik
Pozdrawiam
Zuzia24
Fanka BB :)
A U NAS ZUIA CORAZ CZESCIEJ I WIECEJ ZACZYNA PIC. PIJE Z NIEKAPKA BO Z BUTELKI NIE CHCE. A CZY DAJECIE SWOIM DZIECIACZKOM HERBATNIKI???? MOJA zUZA JE UWIELBIA
Dzsiaj byłam u lekarki z małą i zapytałam od kiedy można podawac Danonki i np. ser biały.
I usłyszałam, że już mogę "śmiało" podawać, jeśli dziecko nie miało wcześniej objawów skazy mlecznej.
Jestem w szoku, bo wszędzie piszą, że dopiero za miesiąc mogę zacząć wprowadzać jogurty, twarożki i białko jajka.
I usłyszałam, że już mogę "śmiało" podawać, jeśli dziecko nie miało wcześniej objawów skazy mlecznej.
Jestem w szoku, bo wszędzie piszą, że dopiero za miesiąc mogę zacząć wprowadzać jogurty, twarożki i białko jajka.
Maga- zastanowi się jak mi szok minie.;-) ;-) ;-)
Ale napisze czemu mnie to tak dziwi.Otóż ta sama pani doktor, prawie 10 lat temu, kazała mi nie podawać Danonków, bo uczulały Darię(i to nie jeden czy dwa, tylko po jakimś czasie wyszo uczulenie)
Stwierdziła wtedy, że lepiej mam jej dawać zwykłye serki, bo zawierają mniej uczulających substancji...
Ale napisze czemu mnie to tak dziwi.Otóż ta sama pani doktor, prawie 10 lat temu, kazała mi nie podawać Danonków, bo uczulały Darię(i to nie jeden czy dwa, tylko po jakimś czasie wyszo uczulenie)
Stwierdziła wtedy, że lepiej mam jej dawać zwykłye serki, bo zawierają mniej uczulających substancji...
K
KingaP
Gość
wiecie co??? Ja ostatnio mam potrzebe zdania się na własnego "czuja". Bardzo długo nie zaglądałam na ten wątek i nie wiem, co mogę dawać Karoli, a czego nie, więc włączam "czuja" i jak otwiera gebulę jak my coś jemy, to zawsze coś jej wpadnie. Wczoraj dałam Karoli makaronu... łatwo się wślizgnął do brzuszka. Koza zachwycona :-)
I tu chyba Was zaszokuję (chyba,ze ktos mnie uprzedził), ale wczoraj moja córka spróbowała mandarynek... Zakochała się w ich smaku, chyba przypomniałam jej czasy gdy była w brzuchu i mandarynek miała pod dostatkiem :-)
I tu chyba Was zaszokuję (chyba,ze ktos mnie uprzedził), ale wczoraj moja córka spróbowała mandarynek... Zakochała się w ich smaku, chyba przypomniałam jej czasy gdy była w brzuchu i mandarynek miała pod dostatkiem :-)
reklama
M
mamaoli
Gość
Maks tez czesto dostaje cos z naszego talerza:-)
ale i tak najchetniej je mleko i kaszke
owoce chwilowo oddstawilam bo zauwarzyłam,że po nich buzia brzydsza:-( próbuje nowe warzywa ale na wiekszośc się krzywi, dziś była proba z burakami, nie przeszło..
ale i tak najchetniej je mleko i kaszke
owoce chwilowo oddstawilam bo zauwarzyłam,że po nich buzia brzydsza:-( próbuje nowe warzywa ale na wiekszośc się krzywi, dziś była proba z burakami, nie przeszło..
Podziel się: