reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

reklama
Osinko u nas na poczatku tez po niektorych potrawach nastepowalo ulewanie. Po szpinaku wrecz wymioty, wiec diete rozszerzalam stopniowo i nie na sile. Nasza pediatra twierdzi, że jak coś nie pasuje maluchowi to odstawić i spróbować znowu za jakiś czas. My juz ponad 3 miesiace rozszerzamy nasza diete, wiec ilosci zjadanych pokarmow niemlecznych automatycznie sa wieksze. Za jakiś czas Agatka tez dojdzie do magicznej ilosci calego sloiczka i bedzie domagala sie wiecej.
U nas hitem owocowym sa gruszki Williamsa (Hippa lub gerbera). te ostatnie sa w mniejszych sloiczkach, wiec na poczatek nawet lepsze. Jablek samych Maja nie chce jesc a po frutapurze ja wysypuje.
 
Muszek najchętniej jadłby tylko cyca ale zjada pół słoiczka deserku i pół słoiczka jakiejś zupki lub obiadku. Dziś pierwszy raz dałam jarzynki z królikiem i smakowało mu :happy: A wogóle hitem ostatnich dni jest surowe starte jabłuszko. Mamy swoje więc zdrowe :tak: Mam nadzieję, że mogę dawać surowe :eek:
Pozdrawiam
 

hihi Milla widze ze mialas male problemiki z imionkiem.
Braian to to samo co Brian tylko ze imie naszego synka pisze sie Brian a czyta Braian:-) a np chcac napisac lagodniej to np Brianek(czyt Braianek)
To tak tylko chcialam wyjasnic no bo niektorzy nie wiedza hihi:happy:

Pozdrawiam i sle ciumaski.
 
Osinko - myślę, że producenci owoców dla niemowlaczków specjalnie tak piszą - że niby 2 słoiczki;)
tak samo jak na sztucznym mleku zastrzegają, że mleko krowie należy podawać dopiero po 3 roku życia, co osobiście uważam za bzdurę - ale piszą tak żeby utrzymać sprzedaż;)

Ja Maksowi w ogóle nie daję owoców słoiczkowych - tylko normalne, codziennie rano Maks zjada surowe starte jabłko (choć na początku baaaaardzo się kwasił ale dzioba otwierał:)), a na podwieczorek pół rogniecionego banana z kaszką, jak miałam truskawki z ogrodu to dostał truskawki z kaszką, a teraz planuję gruszki - ale dam mu gotowane na początek.
Zjada też cały słoiczek obiadku - ale zaczynaliśmy od paru łyżeczek

Myślę, że jabłko rano warto też podawać na kupki - to Maksowi ułatwiło przejście na normalne jedzenie
 
Koga i u nas z rana podaję surowe starte jabłuszko :tak: A czy masz swoje owoce, bo ja narazie mam z działki ale niedługo się skończą i zastanawiam się co wtedy :confused: Pediatra poweidziała, że kupione owoce i warzywa można podawać dowpiero po skończeniu roczku bo zawierają azotany i jakieś tam inne :nerd:
Pozdrawiam
 
dziwczyny, kupiłam dziś frutapurę dla Agatki, wyczytałam, że dziecku z wielku 6-7 miesięcy powinno dawać się 2 słoiczki owoców dziennie :szok:

ile Wasze dzieci zjadają jedzenia słoiczkowego na raz???

A u nas wyglada to tak: Gdzies o 10 juz je owocki ze sloiczka, potem zupa gdzies o 12-13, a gdzies o 17 frutapura. Wczoraj kupilam z nestle jabłko, wnilia od 5 miecha dzis podam i zobaczymy czy posmakuje. No a tak poza tym to mamine mleczko.
 
reklama
Oskarek zakatarzony i je rzadziej i mniej. W sobotę kupiłam "Spaghetti z kurczakime" z gerbera a w niedzielę kupiłam "Warzywa z jagnięciną i ryżem.". Mały wcinał aż mu się uszy trzesły. trochę sią bałam, bo spaghetti jest od 9 msc i jest tam sos pomidorowy i cebula, ale było bez kłopotów.
 
Do góry