reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

;-) a moj bobas zjada wszystko co jadalne:tak: jedynie dlawi sie domowymi zupkami i tartym jablkiem..........ale jakos daje rade.....biedactwo... przyzwyczail sie do papek ze sloiczka:-D :-D
 
reklama
Maggusia nie wiem czy zauwazylas ale wiekszosc angielskich sloiczkow z warzywami maja w srodku takze groszek zielony i go czuc w obiadku. moja Zuza tez niechetnie zjadala taki obiadek ( np. warzywa z ryzem i z kurczakiem HIPPA ) moze sprobuj sama ugotowac mu marcheweczke z ziemniakiem i z np. brokulem i troszeczke piersi z kurczaczka ???

Zuzia akurat ten co kupilam obiadek z Hippa wolowinka z warzywami nie bylo tam zadnego groszku wsztsklo tak bylo zmielone jak papka no i jak sprobowalam to mi nawet smakowalo :blink:w porownaniu do innych papek bo te np z Heinz(kurczaki ryby spagheti) nie dobre starsznie!a Hipp o wiele lepszy:tak:
Wiesz ostatnio tak myslalam ze sama mu bede gotowac tak jest najlepiej no i wolalabym tak sprawialo by mi to wielka radosc!:-)ale musze dorobic sie kuchenki bo narazie wielkie remonty u nas i mam nadzieje ze malec jeszcze chwilke to przetrwa:eek:
 
No wlasnie dziewczyny, jak myslicie co jest lepsze: sloiczki czy domowe zupki? No bo ja dopiero zaczynam wprowadzanie nowych pokarmow i nie moge zdecydowac co jest zdrowsze. Za sloiczkami przemawia to ze (przynajmniej tak mowia ich producenci) warzywa w nich zawarte sa chodowane bez pestycydow itp, sa w odpowiednich proporcjach no i miesko tez podobno bez antybiotykow itd. Ale czy im wierzyc?? :confused: Znowu to co gotujesz w domu to wiesz co wrzucasz do garnka, ale znowu czym te warzywa pedzone tez nie wiadomo?? Mieso tak samo grom wie czym ten kurczak czy prosiaczek byly tuczone!:confused: Bardzo prosze podzielcie sie opiniami!:-) Co jest LEPSZE????
 
według mnie słoiczki są lepsze, produkty są odpowiednio dobrane, dania zawierają odpowiednią ilość witamin itp.

nie wiadomo skąd pochodzi mięso w sklepie, czy np. nie było "odświeżane" w jakimś chemikalium...
a warzywa... to też w/g mnie loteria

mam nadzieję, że w słoiczkach naprawdę są same przebadane produkty... któż to wie.. ale wierzę w słoiczki ;)
 
jakbym sie nad tym zaczela zastanawiac to oszalec idzie
kazdy bedzie mial swoje zdanie na temat sloiczkow
ja powiem tak jak mam mozliwosc i czas (a jest to bardzo czesto) gotuje sama domowe zupeczki
jak mam bardzo napięty grafik dnia to w miedzyczasie lece do sklepu i kupuje sloiczek
 
My jemy słoiczki tzn. zawartość :-):-):-D
Tylko raz wykożystałam puiree jakiejś tamfirmy dodałam kurczaka ze słoika 3 łyżeczki śliwek coby były kupy lepsze i zjadł kamilos wszystko.

Dziś po raz pierwszy rano dałam mu truskawki z malinami i jogurtem hippa. Jak na razie wysypki niet a bałam sie o truskawki. Chyba mój syn jest wszystko żerny :-):-):-):-):-)
 
według mnie słoiczki są lepsze, produkty są odpowiednio dobrane, dania zawierają odpowiednią ilość witamin itp.

nie wiadomo skąd pochodzi mięso w sklepie, czy np. nie było "odświeżane" w jakimś chemikalium...
a warzywa... to też w/g mnie loteria

mam nadzieję, że w słoiczkach naprawdę są same przebadane produkty... któż to wie.. ale wierzę w słoiczki ;)

ja osobiscie tez jestem za sloiczkami przynajmniej na poczatku......
1.odpowiednie proporcje
2.witaminy.
3.zdrowe przebadane produkty
czyli to wszystko co osinka napisala...............a dodatkowo latwiej maluszkowi wprowadzic najpierw sloiczki bo sa idealnie roztarte na papke:) a w domu niestety niektore produkty trudno tak dokladnie rozetrzec .......przynajmniej mi:-)
jedyny minus to chyba ceny bo z tego co sie orientuje to w Polsce sloiczki bardzo drogie......to tutaj w usa gdzie zarobki sa wyzsze .....sloiczki sa stosunkowo tanie w granicach od 50 centow do 1 dolara........wiec ja kupuje:tak:
 
tereskaa, drogie sa te słoiczki, ale w/g mnie to oszczędność nie tylko czasu!
jak sobie pomyslę o obieraniu i myciu 1 marchewki, potem gotowaniu, przecieraniu, myciu garnków to już mam dość ;) tak więc oszczędzam swój czas, energię elektr, wodę, no a Agata ma w miarę sprawdzony zdrowy produkt :)
 
ja raczej gotuję sama - mam dostęp do niepryskanych warzyw i zdrowych kurczaków; tylko w sytuacjach kryzysowaych kupuję słoik; robię większą ilość i pasteryzuję
 
reklama
kurcze osinka wiesz ze masz racje niby drogie ale przeliczajac ile energi tracimy :confused:
no jak na razie jestem zdana na swoje zupki bo mam wazywka od tesciowej a kasy brak czekam na przesylke od meza i oszczedzam na wszystkim co sie da bo do 28musze przetrwac:szok: mam nadzieje ze dam rade zrobilam zapas mleka i pieluch to najwazniejsze:-D
 
Do góry