reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

Aska Milek pol banana i cale jabko a Victor balego banana i cale jablko.
Soczkow nie pije bo nie smakuja mu juz probowalam wszystkie ktore mogl,moze kiedys mu sie odwidzi.Do picia podaje herbatki rozne co by mu sie nie znudzily i wode.Tak jak pisalam wczesniej pije duzo(tak mi sie wydaje)okolo 3 kubeczkow dziennie to jakies 300ml nieraz nawet wiecej,ale u nas w domku jest suche powietrze mimo nawilzaczy.Pewnie dlatego tyle pije.
Kupilam mu w koncu biszkopty i sucharki od 6 mies. ale zajadal a jak sie dziwil.Jedno wyrzucil z raczki i patrzyl na Rozii jak expresem podbiegla i zjadla.Smial sie i chcial dalej jej dawac wiecej.Teraz przy jedzeniu patrzy czy ona tez juz jest inaczej nie bedzie jadl.
 
reklama
Miłek też wcina biszkopty. Niekiedy daję mu też ciastka wafelki bez polewy czekoladowej, zazwyczaj waniliowe lub śmietankowe.
Miłek też zjadłby całego banana, ale ja się boję.
Mam teraz ogromne problemy z Wiwi, cały czas płacze mi, że boli ją brzuch i zaczęła mi mocno kaszleć wieczorem i w nocy. Osłuchowo jest zdrowa, porobiłam jej różne wyniki - jest ok., usg jamy brzusznej też jest ok.
Prawdopodobnie ma jakieś robale: glisty lub lamblie. Okropnie mi schudła, nie chce jeść, oczy ma podkrążone. Dostałam skierowanie do szpitala na diagnostykę żołądka w tym sondę, ale wspaniały lekarz w szpitalu powiedział mi, że mogą ją przyjąć w styczniu - do stycznia to ona mi się wykończy!!! więc zdecydowaliśmy z mężem zrobić jej jeszcze testy na lamblie (najwyżej będą to pieniądze wyrzucone w błoto) - jeżeli to te robale to może okaże się, że nie będzie musiała wówczas iść do tego szpitala - ja z nią nie mogę iść - karmię piersią Miłka. Wyniki będą dopiero we wtorek a dziecko płacze.

Jak widzicie wszystko wali mi się na głowę.
 
Zuziu, ja Miłka wsadzam na krzesełko i nie ma żadnego ganiania.
Wiwi pozwalałam na wszystko i później biegałam za nią z talerzem - do tej pory nie może usiedzieć przy stole jak je a ma już sześć lat.
 
Aska a nie macie w okolicy innego szpitala.Lepiej porobic tysiac badan i byc pewnym jak pozniej zalowac,dobrze ze robicie te badania.Zdroweczka zyczymy.
 
No, właśnie, nie mamy. Poczekam na wyniki, jak będzie miała robaki to zacznę ją leczyć. Lekarka podejrzewa robaczycę, ale potrzebuje diagnozy jaką - od tego zależy leczenie.
Nie mam ochoty poddawać Wiwi serii badań, przy których będzie cierpiała, już raz byłam taka głupia i pozwoliłam wyciąć jej migdałka - do końca życia nie zapomnę jej rozpaczy - nie wiedziałam, że to taki barbarzyński obrządek. Płakałam razem z nią, nosiłam ją na rękach a byłam wtedy w trzecim miesiącu ciąży z Miłkiem. Na szczęście nic się nie stało.
 
Aska zyczymy zdrówka dla Wiwi!!! Mam nadzieje ze to nic powaznego z tymi robakami, chociaż wydaje mi sie że to u małych dzieci nieuniknione, mało które przestrzega higieny.
 
Podobno to teraz plaga, ale żal mi małej, mizernie wygląda, nie chce jeść (potrafi jeść dwie godziny dwie połówki jednej kromki).
 
Asiu pozdrowienia i calusy dla Wiwi....
Kubek tez juz je banany i jablka. Biszkopty tez mu dalam, ale go tak zsypalo na buzi, ze teraz to chyba mu dam jak bedzie miec z dwa lata. Przestraszylam sie jak nigdy w zyciu, gdy zobaczylam co mu sie z buzia stalo.
 
Asiu duzo zdrowka dla coreczki i oby wszystko dobrze sie skonczylo.Z tym sadzaniem do krzeselka to masz racje.Jak za mlodu nie nauczymy to potem smigamy z talerzem za delikwentem ;-) Franek od pierwszego stalego posilku spozywal go w krzeselku.Teraz karmienie trwa 5 minut nawet sliniaka nie uzywam siedzi i wcina 250 obiadku+soczek bo nie ma gdzie zwiac :-D :-D :-D
 
reklama
Maly dzisiaj zjadl brokuly:tak: Podalam z cukunia i kurczacziem i byly pycha:-D no w zestawie z ziemniakiem nie wchodzi:baffled: Victor chyba za ziemniakami nie przepada:eek: a tatus 3 dni bez ziemniakow jest to szaleje:rofl2: no jakis ziemniaczany moj maz a synus po mamusi:yes:miesko woli;-)
 
Do góry