reklama
vici
mama Victor´a & Raphael`a
ja tez robie wiekszosc sama ale zamrazam p poj na lod podpatrzylam to u siostry nakupowalam trocze tego i teraz moge mrozic
BUBA jak ladjesz obiadki w sloiczki to je tylko zagotowujesz?
A powiedzcie jak wsadze w sloiki i do zamrazalnika to nie trzeba wczesniej zagotowac?
CO jak co gotowac to potrafie ale mrozenie wekowanie i inne takie rzeczy to dla mnie magia))
A powiedzcie jak wsadze w sloiki i do zamrazalnika to nie trzeba wczesniej zagotowac?
CO jak co gotowac to potrafie ale mrozenie wekowanie i inne takie rzeczy to dla mnie magia))
woloszki Wrzaca zupe wlewam do cieplego sloika i zamykam :-) niektorzy zagotowuja ja nie.
Nie wiem czy sloiki wsadzone z jedzeniem zawekowanym do zamrazalnika nie pekna przypadkiem???
Moze lepiej plastikowych pojemniczkow uzyc?? Cholercia nie jestem pewna....
Nie wiem czy sloiki wsadzone z jedzeniem zawekowanym do zamrazalnika nie pekna przypadkiem???
Moze lepiej plastikowych pojemniczkow uzyc?? Cholercia nie jestem pewna....
a ja wyrodna matka daje tylko sloiczki jakos nie doroslam jeszcze do gotowania kilku roznych dan dla rodzinki poczekam jesczze troche az mala bedzie jadla coraz wiecej rzeczy to jakos moze uda sie pogodzsic nasze posilki
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Sloiczki do zamrazalnika przejda ale nie moga byw ani wekowane ani zakrecone.Bez pokrywki nie ma problemu:co prawda uzywam poj na lod ale sloiczki tez testowalam;-)
Mnie się wydaje, że jeśli zamrażam, to już nie trzeba obgotowywać. Przecież jakbyś dawała do woreczka, to go nie obgotujesz. Jeśli do zamrożenia daje się już zimne rzeczy nie powinny pęknąć, ale lepiej zostawić trochę luzu w słoiczku.
Zrobiłam wczoraj zupki na cały tydzień (alo dwa, bo ile można jeść tą samą zupę). Potem będę tylko dodawała różne rodzaje mięsa. Jeszcze raz dzięki za podsunięcie pomysłu.
Zrobiłam wczoraj zupki na cały tydzień (alo dwa, bo ile można jeść tą samą zupę). Potem będę tylko dodawała różne rodzaje mięsa. Jeszcze raz dzięki za podsunięcie pomysłu.
zuzia1
Moje dzieciaczki-cudaczki
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2006
- Postów
- 1 800
Przy zamrażaniu nie trzeba zagotowywać, można w słoikach zakręconych, ale słoik nie może być pełny, bo przy zamrażaniu to co jest w słoiku zwiększa swoją objętość.
Buba - jeśli nie zagotujesz tych słoików, to to nie jest pasteryzacja. Słoiczki powinno się zalać do 3/4 wodą i podgrzewać do zagotowania, a następnie utrzymywać w tej temp. 20-30 min.
Ja gotuję małemu co drugi dzień. Czasem mi się nie chce i wtedy dostaje gotowe jedzonko ze słoiczków.
Buba - jeśli nie zagotujesz tych słoików, to to nie jest pasteryzacja. Słoiczki powinno się zalać do 3/4 wodą i podgrzewać do zagotowania, a następnie utrzymywać w tej temp. 20-30 min.
Ja gotuję małemu co drugi dzień. Czasem mi się nie chce i wtedy dostaje gotowe jedzonko ze słoiczków.
reklama
Podziel się: