Wprowadzamy nowe pokarmy

[Joaśka]

Ja tam bym teściowej dziecka nie oddała. Po tym, co mi mąż opowiadał, tez wole obca babę. A nawet miała "pomysła", że my jej dziecko damy, a sami będziemy pracować. Mieszka ok 350 km od nas. Bez komentarza.

 

[Priscilla]

Moja tez tak mowila, ze wezmie Vike na troche - niby w zartach, ale mnie o jakos nie rozbawilo. I bylo to zaraz po narodzinach!!

 

[idzia]

ja swojej tesciowej dala bym dziecko na wychowanie - tzn nie do niej do domu (200 km) ale u nas mogla by pomagac gorzej z moja mama - na dluzsza mete nie dalo by rady bo juz jest zmeczona dziecmi - odchowala juz 2 wnukow mojego brata i ciagle im pomaga wiec sie nie dziwie ze jej juz sie nie chce

a my od dwoch dni nie dajemy kaszki znowu - musze przyznac ze ze spaniem jest lepiej - ciekawe czy to przypadek czy moze faktycznie mleko modyfikowane jej szkodzi ...

a jezeli chodzi o deserki to mam problem bo wszystkie sa z jablakmi - a mala nie przepada za nimi - moze teraz wqprowadze gruszke a potem brzoskwienie - te owoce wystepuja samodzielnie

 

[Joaśka]

Też narazie szerokim łukiem omijamy jabłka. Mała dostaje banany, śliwki i brzoskwinie. Szukam jeszcze moreli, bo też są dobre na kupkę.

Kaszkę Jagoda dostaje przed południem.

 

[zuzia1]

Idziu - najwięcej deserków bez jabłek jest chyba z Hippa, bo z innych firm to rzeczywiście prawie we wszystkich są jabłka. Hipp ma gruszki, banany, morele, brzoskwinie, banany z brzoskwiniami lub morelami. Oprócz tego mają desery mleczne po 6 m-cu: morele z jogurtem, truskawki i maliny z jogurtem - ale tego jeszcze nie próbowałam dawać, bo nie wiem, czy nie za wcześnie na ten jogurt, a zwłaszcza truskawki.

 

[vici]

dziewczyny uwazajcie na danonki wiem ze duzo ludzi daje je swoim maluchom ja ostatnio dostalam no w sumie Victor i z ciekawosci zadzwonilam na infolinie od kiedy mozna dawac i dowiedzialam sie ze DOPIERO od 3 roku zycia .Swoja droga takie rzeczy powinni pisac na opakowaniach!

 

[BUBA2006]

Vici danonki zawieraja niemodyfikowane mleko krowie+dodatki smakowoowocowe i wiekszosc dzieci moze miec problemy ze strawieniem,badz moze wystapic odczyn alergiczny dlatego jak wszystkie fermentowane produkty mleczne polecane są dla dzieci od trzeciego roku życia.Pewnie ze powinna byc informacja na ten temat na opakowaniu(jest na stronie internetowej i w tabelach zywieniowych) ale wyszli zapewne z zalozenia ze skoro nie lezy w dziale zywnosci dla niemowlat i malych dzieci to nie musza informowac.:-( a rodzice przed wprowadzeniem ich do diety powinni skonsultowac to z pediatra.
Idziu tak,tak Joasia dobrze mowi Hipp ma duzo bez jablkowych deserkow.A co do kaszki to przeczekaj chwilke i sprobuj za jakis czas.Mysle ze powinno byc lepiej.Mi po kaszce tez tak Franek sie budzil i myslalam juz ze to alergia...przeczekalam i teraz ok.A moze sprobuj kaszki kukurydzianej bo moze to nie o mleko chodzi a o bialka ryzu krore tez potrafia czesto uczulac???

 

[idzia]

bede probowac a deserkow poszukam - mam w domu juz banana gruszke i brzoskwienie - teraz tylko musze te owoce wprowadzic do diety ...
dzisiaj na deser mala jadla jablko z jagoda gerbera - nie przeszlo, dodalam wiec sliwke (bo od 2 dni nie jadla) - bylo lepiej ale nie zjadla wszystkiego ...

 

[BUBA2006]

Idzia Trzymam kciuki!!Bedzie dobrze!! Powiedz mi kochana a zoltkiem to jak dzialasz??Co dwa dni 1/2 w zupce naprzemian z mieskiem czy moze laczysz??Bo ja juz zglupialam od sprzecznych informacji...:-(

 

[ewcik]

Ja dzis pytalam lekarke o zoltko. Powiedziala, zeby dawac 2 zoltka na tydzien, wiec wychodzi 1/2 co drugi dzien. Mozna laczyc z mieskiem, jak dajemy zoltko mozemy w ten dzien zmniejszyc porcje mieska, ale nie powiedziala ze nie jest to konieczne.