magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Buba! BEZ SLINIAKA!?!?! A to numer! U nas wszyscy i wszystko marchewkowe. No ale dziś Julek pierwszą porcję w rozmiarze dużej łyżki w miarę ładnie zjadł (czyt. coś niecoś połknął a nie tylko pluł), zachęcona nałożyłam jeszcze drugą łyżkę i już tu poszło gorzej.
Co do cyca przed to boję się, bo on po pierwsze wypija go w mig, po drugie strasznie nerwowo i wątpię by pozwolił mi na przerwę na zupkę. Tak więc nie czekam na wyraznie sygnaly wielkiego głodu ale tak mniej wiecej w porze karmienia startowałam z zupka az Julek byl mocno zniecierpliwiony i mial dosc, wtedy przerzucilam sie na cycka.
Poza tym u nas niestety wprowadzanie zupki zbieglo sie z pierwszym zabkiem. Moze jak zabek juz sie pojawi bedzie lepiej.
Co do cyca przed to boję się, bo on po pierwsze wypija go w mig, po drugie strasznie nerwowo i wątpię by pozwolił mi na przerwę na zupkę. Tak więc nie czekam na wyraznie sygnaly wielkiego głodu ale tak mniej wiecej w porze karmienia startowałam z zupka az Julek byl mocno zniecierpliwiony i mial dosc, wtedy przerzucilam sie na cycka.
Poza tym u nas niestety wprowadzanie zupki zbieglo sie z pierwszym zabkiem. Moze jak zabek juz sie pojawi bedzie lepiej.