A Ingunia na wyjeździe zjadła drożdżówkę z drzemem . Pierwszy raz w życiu.
Bałam się troszkę, że może będą jakieś problemy, bo ona jest skazowcem a w drożdżówce pewnie znajdzie się trochę mleka krowiego, ale nic się nie stało .
Poza tym wprowadzam jej pomału kluski i nawet dosyć chętnie je - tylko malutko.
A jajecznicę też sprawdzę - a nuż jej posmakuje:-) .
Bałam się troszkę, że może będą jakieś problemy, bo ona jest skazowcem a w drożdżówce pewnie znajdzie się trochę mleka krowiego, ale nic się nie stało .
Poza tym wprowadzam jej pomału kluski i nawet dosyć chętnie je - tylko malutko.
A jajecznicę też sprawdzę - a nuż jej posmakuje:-) .