reklama
A moje dziecko wogule nie chce nic pic.Ani sokow ani wody ani herbatek.
Probowalam przyzwyczajac dajac strzykawka po trochu,zeby poznala smaki ale nie podzialalo(wszystko wypluwa.
Zreszto wogule moje dziecko to chyba powietrzem żyjemalo jje i nie pije.
Probowalam przyzwyczajac dajac strzykawka po trochu,zeby poznala smaki ale nie podzialalo(wszystko wypluwa.
Zreszto wogule moje dziecko to chyba powietrzem żyjemalo jje i nie pije.
anne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2009
- Postów
- 911
Rosi79 ,a dobrze na wadze przybiera?,na pewno chodzicie do pediatry i tam się ważycie .Pediatra czasem może zapisać coś na pobudzenie apetytu-jeśli oczywiście uzna to za konieczne,bo jesli dzidziuś mieści się w granicach prawidłowej wagi w swoim wieku,to widocznie na razie mu wystarcza.Ale ja się nie mogę nadziwić tym dzieciom ,które nie są karmione piersią,a nie piją nic-przeciez w ogóle picie,przyswajanie odpowiedniej ilości płynu w ciągu dnia jest takie wazne dla zdrowia,dla pracy nerek,oczyszczania organizmu,no i picie płynów na pewno poprawia też apetyt.
Moje dziecko pije mało naraz,ale bardzo często,właściwie butelka z piciem,herbatką,czy tez soczkiem jest z nami wszędzie przez cały dzień i nawet po jednym łyczku ,ale często,a i w nocy,gdy obudzi się za wcześnie na jedzonko,albo niespokojnie śpi,to daję mu herbatkę lekką ziołową nawet przez sen-oczywiście biorę go wtedy na ręce na półsiedząco,lub unoszę jego główkę z podusią,no i wtedy zwykle dużo wypija
Poróbujcie-po łyczku,a często w ciągu dnia,albo tez nocą,gdy się wierci bez powodu ,przebudza.Zwłaszcza teraz,gdy ogrzewamy domy kaloryferami i jest suche powietrze,to na pewno może chcieć się pić-zwłaszcza nocą
Moje dziecko pije mało naraz,ale bardzo często,właściwie butelka z piciem,herbatką,czy tez soczkiem jest z nami wszędzie przez cały dzień i nawet po jednym łyczku ,ale często,a i w nocy,gdy obudzi się za wcześnie na jedzonko,albo niespokojnie śpi,to daję mu herbatkę lekką ziołową nawet przez sen-oczywiście biorę go wtedy na ręce na półsiedząco,lub unoszę jego główkę z podusią,no i wtedy zwykle dużo wypija
Poróbujcie-po łyczku,a często w ciągu dnia,albo tez nocą,gdy się wierci bez powodu ,przebudza.Zwłaszcza teraz,gdy ogrzewamy domy kaloryferami i jest suche powietrze,to na pewno może chcieć się pić-zwłaszcza nocą
Ostatnia edycja:
Anne,niestety mam ogromny problem bo mała niewiele przybywa na wadze.Wazy obecnie 7400:-(.Regularnie bywam u pediatry ale ta babka olewa sprawe,mowi ze mala sie urodzila to i niech nie żądam od niej teraz wielkiej wagi.A skoro nie chce pic to pewnie nie potrzebuje.I zawsze jest tak samo:-(.
Martwie sie tym ale coz poradzic.Teraz na sile strzykawka jej podaje herbatke ziolowa zeby sie przyzwyczaila.Na sile to wypije ale samodzielnie to mowy nie ma.Narobi krzyku i tyle.
A to nie wiedzialam ze picie plynow pobudza apetyt.Moze dlatego moja niunka tak slabo jje.?No i jeszcze ma potworne zatwardzenia to pewnie dlatego ze nie pije.
Nauczylam ją w ten sposob (na sile) jesc jabluszko z bananem.Wpychalam tez strzykawka poczatkowo bo owocow nie chciala tez jesc.Tylko mleczko i kaszki.Teraz bardzo ładnie zajada jabłuszko z bananem albo gruszke.Uwielbia to.Wiec moze i nauczy sie pic.
Ale zastanawia mnie czy moze dziecko miec uczulenie od banana????
Ma okropne swedzące liszaje na raczkach i szyji.Wyeliminowalam juz wszelkie nabialy i jje tylko mleko i kaszke modyfikowane no i sloiczki hippa.I proszek zmienilam a liszaje nadal są i nawet sie poglebiają:-(.Zastanawiam sie czy to moze od tego banana???ale nie slyszalam by banan uczulal.
Martwie sie tym ale coz poradzic.Teraz na sile strzykawka jej podaje herbatke ziolowa zeby sie przyzwyczaila.Na sile to wypije ale samodzielnie to mowy nie ma.Narobi krzyku i tyle.
A to nie wiedzialam ze picie plynow pobudza apetyt.Moze dlatego moja niunka tak slabo jje.?No i jeszcze ma potworne zatwardzenia to pewnie dlatego ze nie pije.
Nauczylam ją w ten sposob (na sile) jesc jabluszko z bananem.Wpychalam tez strzykawka poczatkowo bo owocow nie chciala tez jesc.Tylko mleczko i kaszki.Teraz bardzo ładnie zajada jabłuszko z bananem albo gruszke.Uwielbia to.Wiec moze i nauczy sie pic.
Ale zastanawia mnie czy moze dziecko miec uczulenie od banana????
Ma okropne swedzące liszaje na raczkach i szyji.Wyeliminowalam juz wszelkie nabialy i jje tylko mleko i kaszke modyfikowane no i sloiczki hippa.I proszek zmienilam a liszaje nadal są i nawet sie poglebiają:-(.Zastanawiam sie czy to moze od tego banana???ale nie slyszalam by banan uczulal.
Rosi moja mała tez waży 7400,urodziła się 2240 a Twoja, Ty jestes chucherko wiec ona pewnie ma to za mamą, tak jak u mnie agatka ;-) z tym że ona ma apetyt, a jesli nie chce pić to może faktycznie nie potrzebuje, bliźniaki znajomej przez pare miesięcy nie chciały wogóle pić nawet łyczka i nic im się nie stało. Ja w wieku 12mscy ważyłam 7kg.
Luckaa,moja sie urodzila podobnie bo 2300g.Niby chce jesc ale zje bardzo malutko i wiecej nie da rady sie jej wcisnac.Ale chetnie za to by wyjadala mi z talerza,ciekawa nowych pokarmow:-).
A teraz to eliminacja wszystkiego bo ma jakiesz paskudztwo na raczkach i prawdopodobnie od jedzenia.Oj ja juz nie mam pojecia czym to dziecko karmic:-(
PS. moze ma i po mnie,nie wiem.Wiem natomiast ze ja w jej wieku to bylam paczuszkiem.
A teraz to eliminacja wszystkiego bo ma jakiesz paskudztwo na raczkach i prawdopodobnie od jedzenia.Oj ja juz nie mam pojecia czym to dziecko karmic:-(
PS. moze ma i po mnie,nie wiem.Wiem natomiast ze ja w jej wieku to bylam paczuszkiem.
Rosi,moich dwóch koleżanek córeczki to miały (te liszaje).Też wyeliminowały wszystkie możliwe pokarmy i okazało się ,że to nie od pokarmu,bo zaczęły dawać wszystko i dalej było.Same zniknęły-odnawiają się im co jakiś czas i znikaja.Parafiną zwykłą smarowały tylko żeby nie wysuszyła się skóra w tych miejscach
Rosi a ja słyszałam o uczuleniu na banany...
A nawet słyszałam, że dziecko koleżanki jadło z owoców same jabłka (bo na inne owoce miało uczulenie) i potem dostało też alergii właśnie na jabłka. Także uważaj i wprowadzaj różne owocki do diety :-)
A nawet słyszałam, że dziecko koleżanki jadło z owoców same jabłka (bo na inne owoce miało uczulenie) i potem dostało też alergii właśnie na jabłka. Także uważaj i wprowadzaj różne owocki do diety :-)
Kalemeon,byc moze mialas racje o tych bananach
Przestalam podawac i to paskudztwo jakby znikalo.Nie wiem czy to powod bananow czy moze dlatego ze rowniez smaruje ja mascia natluszczajaca i kąpie w krochmalu.No ale narazie nie podaje banana i zobaczymy.
Za to zaczela mi palaszowac gruszki,gdzie do tej pory nie chcialaI pije nieskonczone ilosci herbatki rumiankowej.Nie wiem co memu dziecku tak sie odmienilo.
Przestalam podawac i to paskudztwo jakby znikalo.Nie wiem czy to powod bananow czy moze dlatego ze rowniez smaruje ja mascia natluszczajaca i kąpie w krochmalu.No ale narazie nie podaje banana i zobaczymy.
Za to zaczela mi palaszowac gruszki,gdzie do tej pory nie chcialaI pije nieskonczone ilosci herbatki rumiankowej.Nie wiem co memu dziecku tak sie odmienilo.
reklama
monikasia
Fanka BB :)
A ja mam pytanie odnosnie jedzenia naszych dzieciaczkow "z naszego talerza". Dzisiaj mialam zeberka na obiad. Zwyczajne - podsmazane z cebulka na tluszczu (niewiem jak to ujac). Mala myslalam, ze mi wsadzi rece do talerza hehe. Dalam jej ociupinke...Chodzi mi o to , czy wy juz tez podajecie smazone miesko? Jakas przewrazliwiona jestem na punkcie "nowosci" w menu...
Podziel się: