reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WPROWADZAMY NOWE PAPU NASZYM MALUSZKOM

A u nas marchewka jest beeee ::)....moze dlatego ze byla w duecie z kukurydza? Ale przez to byla jeszcze slodsza.
Jabluszko z jagoda tez takie sobie :-[....zadna rewelacja
A marchewke zje mamusia bo jej smakuje :p
 
reklama
Mel a ja daje Majce ok. 11 deserek, czyli jabłko+dodatki, a po spacerze ok. 13-14 je obiadek. soczku jescze nie dawałam.
dziś zjadła cały słoiczek zupy krem jarzynowej :)

aha, i ja jej nie daję wcale kaszki ani kleiku. obiadki i deserki od 4m-ca dostaje + moje mleczko

co do tego słoiczka, to myślę, że tak jak na etykiecie jest - od 7-ego, a to co napisali to pomyłka po prostu

jeśli chodzi o mięsko, to gerber i hipp mają zupki z jagnięciną, królikiem, indykiem - wszystko od 5-ego miesiąca. spróbuję niedługo to Wam powiem jak poszło :)
 
no Maks je tylko takie-hippa

miesza sie z woda i sa gotowe:) ostatnio polubil waniliowo-jablkowa bo wczesniej to brzoskwinie-morele...A kaszki nestle w ogole nie chcial ruszyc
 
Siwasku, gdzie ty kupujesz tą dynię z ziemniakami hippa, bo niegdzie nie mogę jej dorwać, wszędzie jest tylko zupka dyniowa bobovity chyba...
 
słuchajcie wiem, że wciąż tu o tym się pisze ale ja cały czas mam mętlik w głowie. Proszę napiszcie mi dokładnie co i o której dajecie swoim maluchom (o mleku i w jakich ilościach napiszcie również). Bardzo mi to pomoże bo ja tak wciąż nie ustaliłam jakiegoś sensownego rytmu tych dodatkowych posiłków za dnia. A przecież zaraz przychodzi opiekunka. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź!
 
hej Madziu, dawno cię nie czytałam  ;D
u nas jest tak:
ok 9:00 Krzyś wcina z niesmakiem ok 150 ml kaszki ( robię mleko na 150 ml i dodaję 7 miarek (od mleka ) kaszki i konsystencja jest taka, jak dla krzyśka w sam raz. Z porcji ok 180 ml, młody zjada 150
ok 12:00 Mały dostaje zupkę, cokolwiek to oznacza ( np. czysta marchewka ;D)
ok 15:00 młody dostaje mleczko przed spaniem ( zjada na ogół 180 ml) , a po spaniu, czyli
ok 17:30 coś lekkiego i smacznego ( u nas trendy jest jabłuszko z winogronami gerbera, chociaż małe mamy jeszcze doświadczenie)
ok. 20:00 młody dostaje albo mleczko albo kaszkę, to zależy od jego nastroju, bo kaszkę je tylko łyżeczką, z butli nie ma szans, jeśli jest b. śpiący wciąga mliko i kimono..
do 3:00 kiedy to zjada kolejne 180 ml mleka i dalej kimono

budzi się ok. 7 rano gugając, śpiewając i generalnie w doborowym nastroju czym nie raz doprowadza śpiącą  matkę i siorę do szału ale to inna historia, no i o 9:00 ...(patrz wyżej)

między kaszką a zupką i po zupce, jakieś 70 ml czegoś rześkiego , niemlecznego do picia, preferuje czystą ( wodę)
 
reklama
Madga ja nie pomoge bo karmie na żądanie, cokolwiek to oznacza ::) :p

pisałyście wcześniej o mięsku
trzeba uwazać z cielęciną, uczula,podobno bardzo, należy ją wprowadzać po 10 miesiącu
wywary z mięsa też nie prędko, ponieważ zawierają rzeczy niedobre,tzn, gotując mieso wygotowuje się wszystko co złe( przynajmniej trochę ::))
na początku najlepszy jest królik , kura, indyk, jagniecina

 
Do góry