reklama
anineczka
królowa mrówek :P
Maz mi kupil blender i dzis robilam poraz pierwszy zupke dla Antka.
Rewelacja!!
Rewelacja!!
Gosiczka
Mamusia Kubusia
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2005
- Postów
- 2 419
I jeszcze się wycwaniłam w ten sposób, że nakupowałam różnych mrożonek warzywnych: i pojedyncze warzywa, i mieszanki. Dzięki temu odpada mi mycie, obieranie i krojenie jarzynek, a i tak jest duuużo taniej niż słoiczkowe żarełko. Wrzucam kawałek mięsa, dwie garści warzyw w różnej konfiguracji (dzisiaj garśc kalafiora i garśc mieszanki wieloskładnikowej), do tego łyżka oliwy i natka pietruszki. Zalac wodą, pogotowac ok. 20 minut, zmiksowac i zjeśc ;D A jeszcze jak za rzadka ta zupka, to zagęszczam kleikiem ryżowym ;D
Gosiczka a robisz wiekszą ilość tej zupki i mrozisz?Jeżeli tak to w czym, bo ponoć sterylne pojemniczki na mocz
;D są dobre 
Chodzi mi po głowie robienie domowych obiadków Hance przynajmniej od czasu do czasu, bo te słoiczki, to niestety kosztują, a moja panna nie zawsze wszystko zjada.Dzisiaj np. wypięła się na jarzynową, która do tej pory jej smakowała.Krzywiła się i parskała..Pojęcia nie mam co jej nie pasowało..
Chodzi mi po głowie robienie domowych obiadków Hance przynajmniej od czasu do czasu, bo te słoiczki, to niestety kosztują, a moja panna nie zawsze wszystko zjada.Dzisiaj np. wypięła się na jarzynową, która do tej pory jej smakowała.Krzywiła się i parskała..Pojęcia nie mam co jej nie pasowało..
M
Melanie
Gość
ja tez za chwilkę zacznę Parisce gotować
czytałam dzisiaj na innym "gorszym"
forum, że wekują takieobiadki
to znaczy ciepłą zupkę wlewają do małych słoiczków, np po koncentracie pomidorowym, stawiają na zakrętce i podobno trzyma się świeże
zbierałam słoiczki od dań dla bobasów ale one podobno nie dają się zawekować
mrozić nie będę, bo mam mało miejsca w lodówce
czytałam dzisiaj na innym "gorszym"
to znaczy ciepłą zupkę wlewają do małych słoiczków, np po koncentracie pomidorowym, stawiają na zakrętce i podobno trzyma się świeże
zbierałam słoiczki od dań dla bobasów ale one podobno nie dają się zawekować
mrozić nie będę, bo mam mało miejsca w lodówce
edyta27
O&M
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2005
- Postów
- 7 586
A Maciek do tej pory uwielbiał zupki - obojętnie czy ze słoiczka czy zrobione przeze mnie. No ale dziś dał popis swoich umiejętności plujczych
. Zaczęło się od tego, że przy jego chorobie dostał jakiś syrop, którego siłą nie można w niego wlać. Próbowałam różnych sposobów, jednym z nich było dolanie 1 małej łyżeczki tego syropu do całego słoiczka zupki. Nic z tego, wyczuł i wypluł... I wyobraźcie sobie, że dziś Macias zaczął pluć zanim wziął do buzi zupkę (która naprawdę, przysięgam ;D była "czysta"). I teraz to już nawet na widok łyżeczki parska i pluje śliną dookoła :
reklama
coś dla mam kochający spieranie marcheweczki, zwłaszcza tej zaschniętej... ;D
http://www.allegro.pl/item95296307_mothercare_sliniak_do_nauki_jedzenia.html
http://www.allegro.pl/item95296307_mothercare_sliniak_do_nauki_jedzenia.html
Podziel się: