reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

***Wprowadzamy nowe papu dla Naszych Bobasów***

Ja też podaję już jabłuszko, jabłko i dynia, jabłko i marchew a dzisiaj pierwszy raz hippa marchewkę z ziemniaczkiem i ryżem ale jej smakowało:-DU starszego syna też tak dawałam i jest ok.Z łyżeczką też sobie średnio radzi ale z dnia na dzień jest lepiej a kleik też 2 razy w nocy daję

Beatko ja juz malemu dałam młodą marchewkę i jabłko i tak samo soczki oba juz pił.
Nic mu nie było,zrobił ładnie kupkę jak zawsze,wiec toleruje jedzonko,zresztą ja czułam ze tak wlasnie bedzie.
Mam dla niego na jutro przygotowaną morele soczek i słoiczek.
A dzis dam mu biszkopta z mleczkiem i tym jabłkiem ze słoiczka.
Co do łyżeczki to u nas tez z dnia na dzien jest co raz lepiej.


Co do mleczka to wczoraj maly wypil o 22.00 180ml plus 4x łyżka kleiku i spał do 5 rano.
A ty ile dodajesz kleiku?
 
reklama
Hey wszystkim. Napisałam wczoraj z prośbą o odpowiedź o nurującą mnie kwestię.:-)
Być może nie doczekałam się odp bo się nie przedstawiłam. Mam na imię Magda i jestem nowa na tym wątku:tak:
13 listopada urodziłam synka Mikołajka (waga 3450 g, wzrost 56 cm). Dzisiaj szkrabuś waży ponad 7 kg i zaczęłam zagęszczać mu mleczko, ale pojawił się problem, bo synuś wyrzucił z jadłospisu jedno danie.
Poradźcie co mam robić, bo wracam do pracy, a męczy mnie już wstawanie o 5. Wiem, że dzieci w tym wieku mogą przespać już całą nockę.
Dodam, że synek ma alergię na białko mleka krowiego i pediatra zabroniła wprowadzać nowości przed 5 miesiącem. Może któraś z was ma też podobny problem??
 
Mój synuś wypija 4 razy dziennie po 230 ml i raz ok. 17 130 ml mleczka. Od tygodnia na noc zgęszczam mu mleczko kleikiem (dodaję 1 łyżeczkę). Pediatra nie pozwoliła mi wprowadzać nic aż skończy 4 miesiące.
Zresztą sama się martwię, bo na początku dodawałam małemu rano też łyżeczkę, ale potem wypijał tylko 140-180 mleczka i wyrzucił jeden posiłek. Czy u was też były takie problemy z wprowadzaniem kleiku i zy powinnam mu już wprowadzać inne rzeczy?
Proszę doradźcie, bo ja już głupieję od tego wszystkiego

bira, jak zrobiłaś ten suwaczek, bo mnie wciąż wyskakuje, że jest za duży...:crazy:

Witaj
Sama piszesz ze pediatra nie pozwolił wprowadzac nic przed 4 miesiącem zycia,wiec moze to główny probelm,poza tym 230ml to chyba zdecydowanie za duzo jak na takiego bąbla,na kazdym mleku masz podane dawkowanie i w wieku 2-3 miesiecy powinno dziecko wypijac 6 butelek dziennie po 150ml wiec 230 to zdecydowanie za duzo wiec moze dlatego ulewac.
A jesli zageszczasz mleko to dziecko bedzie pilo mnie bo jest wtedy bardziej sycące i ten kleik ma za zadanie ograniczyc tuczenie dziecka mlekiem i węglowodanami.
Najlepiej by bylo jak bys skonsultowała to z lekarzem w przychodni.
Pozdrawiam i zapraszam na wątek główny
 
Dz za odp, a z tym ulewaniem to nieporozumienie. Wyrzucenie posiłku (tak to określiłam) tzn, że mały zamiast 4 posiłków ograniczył się do 3, co w moim przekonaniu stanowczo jest za mało.
Pediatrę niestety mam kulawą - na ostatnim szczepieniu powiedzieliśmy, jak synek żywo reaguje na zapach prażonego jabłuszka itp. A ona na to, że nie wolno mu nic wprowadzić bo jest za mały...
 
Dz za odp, a z tym ulewaniem to nieporozumienie. Wyrzucenie posiłku (tak to określiłam) tzn, że mały zamiast 4 posiłków ograniczył się do 3, co w moim przekonaniu stanowczo jest za mało.
Pediatrę niestety mam kulawą - na ostatnim szczepieniu powiedzieliśmy, jak synek żywo reaguje na zapach prażonego jabłuszka itp. A ona na to, że nie wolno mu nic wprowadzić bo jest za mały...

Madzia a wiec ograniczyl posilki to sie nie zrozumialysmy.
Pije mleko 3 razy dziennie???????Szok
Powinnas robic mniejsze porcje i dawac mu czesciej,spróbuj.
A tak jak pisałam kleik bardzej syci
A co do deserkow i takich tam innych to moj wcina az mu sie uszy trzesa.
Jesli czujesz ze nic mu nie bedzie to zacznij od soczku marchwiowego od pol lyzeczki i zwiekszaj dawke jesli bedzie wszystko ok.Pozdrawiam:-)
 
Dz za podpowiedzi:-)
Dzisiaj podałam mu ok.11 mleczko z kleiczkiem i biedaczysko śpi do tej pory...
Myślę, że jeszcze się nie nasycił bo wrypał całe swoje 230 ml pomimo zagęszczenia kleiczkiem:szok:
Mam jeszcze jedno pytanko, tym razem odnośnie ząbków: mój maluszek płakał dzisiaj wniebogłosy, gryzł piąstkę i nie mógł zasnąć, a jak zasnął to zdarzyło mu się krzyczeć i płakać przez sen. Dotknęłam jego dolnej szczęki i mam wrażenie, że jest mięciutka, jakby opuchnięta...Jak wam się wydaje - mogą mu już iść ząbki - on ma dopiero 3 miesiące i niecały tydzień:shocked2:
 
Madziu 230ml mleczka to strasznie duza dawka na tak malego brzdaca :szok:
moja corka tyle pila jak miala ok.2 lat!!!
wiem ze co dziecko to dziecko
ale w tym wieku co ansze bable to starsznei duzo
mimo ze wypija je 3 razy dziennie,co jak dla mnie jest malo,chodzi o to ze on je pewnie co 5-6 godzin z tego wychodzi...rano,poludnie,wieczor..... :no:

dawaj mu zdecydowanie mniejsze porcje
przestrzegaj tych porcji z opakowania
a miedzy posilakmi podawaj herbatki czy soczki jesli podajesz

pamietaj ze zadko lekarz matce pomorze.....my musimy liczyc na swoj instynkt,kazda z nas zna swoje dziecko wiec z obserwacji tez bedziesz wiedziala czy dziecku cos sluzy czy nie

pozdrawiam
 
Magda moja corka tez ma takie nerwowe placze,branie piastki do buzi i mega slinienie,takie ze w ciagu dnia musze jej bluzeczke zmeiniac bo ma pod broda tak mokro :-)

moga to byc zabki ale wcale nie musza
dzieci w wieku dwoch miesiecy zaczynaja wytwarzac sline z ktora sobie nie radza w sensie polykania dlatego sie slinia
a zabki....mojej corce dziaselka zaczely swedziec na zabki jak miala 3,5 miesiaca a pierwszy zabek wyszedl jak miala 7 meisiecy i 1 dzien :happy2:
takze kto wie...moze u was zaczal sie juz ten etap? zabki nie wychodza od razu tylko rosna jakis czas,wiec kto wie ;-)
 
reklama
Beatko ja juz malemu dałam młodą marchewkę i jabłko i tak samo soczki oba juz pił.
Nic mu nie było,zrobił ładnie kupkę jak zawsze,wiec toleruje jedzonko,zresztą ja czułam ze tak wlasnie bedzie.
Mam dla niego na jutro przygotowaną morele soczek i słoiczek.
A dzis dam mu biszkopta z mleczkiem i tym jabłkiem ze słoiczka.
Co do łyżeczki to u nas tez z dnia na dzien jest co raz lepiej.


Co do mleczka to wczoraj maly wypil o 22.00 180ml plus 4x łyżka kleiku i spał do 5 rano.
A ty ile dodajesz kleiku?
Moja jest na tym specjalnym mleczku Nutramigen i generalnie teraz pije ok 120 ml co 3-4 godz. Na noc podaję do tych 120 ml(na to wchodzi 4 miarki proszku) też 4 miarki kleiku i ciągnie przez 3 przepływowy smoczek Avent.Co do wczorajszej zupki marchewkowej to nie dobrze bo wysypało ją mocno. Podejrzewam że marchew dlatego ostawiam ją na 2 tygodnie i bazą do zupki będzie ziemniak.Ja też takie deserki daję i jest ok podoba mi się twoje zdrowe podejście nie trzeba przesadzać i dmuchać na maluchy.Ale to jest takie moje skromne zdanie:-D
 
Do góry