reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

reklama
U nas dziś bunt butelkowy - dwa posiłki po 90ml zamiast 210 :dry:
Ale za to na drugie śniadanko wciągnęła cały duży słoiczek bananów z kleikiem ryżowym :-), w końcu dała rade zjeść duży słoik i nawet chciała jeszcze :-D
 
A mi Piotrek nie chce jeść gotowanych posiłków...robie wszystko aby były jak najbardziej zbliżone do tych słoiczkowych i co? i sie wypina po kilku łyżeczkach...jestem nieugięta i nie daje słoiczka ale już rece opadają...za to wrociło nam karmienie z butli....zmienność tego dziecka zaczyna mnie wkurzać:crazy:
 
adiva bądź nieugita, ja miałam to samo mały nie chciał jeść moich wyrobów ale nie dałam za wygraną i karmiłam go moimi wyrobami choć po 2,3 łyżeczkach był ryk. Opłacało się po około tyg Kacper je mami obiadki, dzisiaj jadł brokułową z rybką tak wcinał że łyżki nie nadążałam napełniać:-)
 
a u nas młoda nadal nie je obiadków, już chyba ponad dwa tygodnie to trwa :-( obecnie nawet nie gotuję bo szkoda mi czasu stać przy garach po to żeby samemu zjeść albo wywalić....
jak przychodzi pora karmienia to coś mi się dzieje...
 
A u nas dziś po kilku dniach ładnego jedzenia znów dieta.

3x 90ml mleka, jeden duży słoiczek bananów z kleikiem ryżowym, 2 łyżeczki obiadku :dry:, a teraz przed snem 210 ml.
Więc też się coś jej znów poprzestawiało.

U nas jeśli chodzi o gotowane obiadki to Julka jest w stanie zjeść jabłko + marchew, marchew i ziemniaka. Innych nie chce i koniec. A ja cierpliwości nie mam, więc póki co zostajemy przy słoiczkach ;-)
 
adiva bądź nieugita, ja miałam to samo mały nie chciał jeść moich wyrobów ale nie dałam za wygraną i karmiłam go moimi wyrobami choć po 2,3 łyżeczkach był ryk. Opłacało się po około tyg Kacper je mami obiadki, dzisiaj jadł brokułową z rybką tak wcinał że łyżki nie nadążałam napełniać:-)
a jaką rybkę dodałaś? właśnie chcę ugotować małemu jakiś obiadek z rybką ale nie wiem jaka będzie najlepsza, jest w ogóle jakaś różnica
 
no a u mnie chyba ida zębole, chociaż to już mi się wydaje od dawna, ale teraz to już chyba na pewno bo misiek nie chce jeść, co u niego jest naprawdę dziwne.
wczoraj zjadł o 17,30 kaszkę tak z 90 mleka, później po kąpieli chciałam mu dać butle i nie dał się nakarmić, wreszcie usnął z pustym brzuszkiem.
obudził się dopiero o 4 na jedzenie (wcześniej się przebudzał, ale po daniu smoczka spał dalej), mielismy ćwiczenia na 8,30 wiec chciałam go nakarmić o 8 przed wyjazdem żeby nie marudził na ćwiczeniach i nie dało rady, parę łyżeczek kaszki można powiedzieć że mu wcisnęłam, później ok. 11,00 zmiksowałam mu naszego rosołku z wołowinką (tylko troche rozcieńczyłam z wodą) i też zjadł parę łyżeczek, butlę dopiero wciągnął o 15,20.
do kąpieli nic nie jadł i po kąpieli byłam pewna że po takim dniu ma mega głoda a on odmówił jedzenia, ale dałam mu nurofen bo płakał ciągle po chwili sie uspokoił i zjadł prawie całą butlę.
 
reklama
Dajecie może swoim dzieciaczkom taki 'wynalazek' Nestle jak puree ryżowe z brokułami? Dostałam taką jedną szaszetkę w jakiejś paczce z próbkami, i wczoraj próbowałam nakramic nią Małą. Delikatnie mówiąc nie była zachwycona, a po kilku łyżeczkach miała wręcz odruch wymiotny. Faktycznie jest to mdłe w smaku- trudno się dziwic jak składa się głównie z kaszki ryżowej. Dodam tylko, że zrobiłam ją wodzie- może na mleku byłaby smaczniejsza?
 
Do góry