ja daje mu mintaja gotuje kawałek osobno potem sprawdzam czy nie ma osci i dodaje do zupki.a jaką rybkę dodałaś? właśnie chcę ugotować małemu jakiś obiadek z rybką ale nie wiem jaka będzie najlepsza, jest w ogóle jakaś różnica
reklama
a moja kumpela z pracy która ma córkę o 6dni młodsza od krzysia mowiła mi ze jej daje jajecznicę, parówke chlebek ziemniaki .. w szoku byłam wielkim, ponoc pani dr jej powiedziała ze juz moze jej takie jedzonko dawać...
dałam młodemu kilka drobinek buły nawet jadł...;-)
dałam młodemu kilka drobinek buły nawet jadł...;-)
kasia@kruszyna
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2008
- Postów
- 957
no ja jak byłam nad morzem to dawałam mu rano bułeczkę z masełkiem bo jak patrzył się jak my wcinamy to ślina mu po kolana kapała więc jak któregoś razu dorwał kawałek bułki mojej mamy z masełkiem i serem żółtym to trzymał rękę mojej mamy tak mocno że nie mogła go odciągnąć a jak zabrała to był straszny ryk. wiadomo to tak tylko na spróbowanie
Ja mojej też daję chlebek z masłem, bo jak już widzi, że coś jem, to biegiem leci do mnie i wyciąga rączki. Ziemniaki też je. Poza tym jesteśmy po pomidorowej, barszczu i ostatnio po ogórkowej, objawów negatywnych brak, więc będziemy próbować innych nowości
A ogórkową gotujesz sama, jeśli tak to pochwal się przepisem chętnie wypróbuję.Ja mojej też daję chlebek z masłem, bo jak już widzi, że coś jem, to biegiem leci do mnie i wyciąga rączki. Ziemniaki też je. Poza tym jesteśmy po pomidorowej, barszczu i ostatnio po ogórkowej, objawów negatywnych brak, więc będziemy próbować innych nowości
kuleczka_ok
Zadomowiona(y)
Madzia_33: moja kumpela z pracy która ma córkę o 6dni młodsza od krzysia mowiła mi ze jej daje jajecznicę, parówke chlebek ziemniaki .. w szoku byłam wielkim, ponoc pani dr jej powiedziała ze juz moze jej takie jedzonko dawać...
ja tam pozostane przy schemacie żywienia niemowląt.
W życiu jeszcze świństw zdąży się najeść, a nie mam zamiaru teraz juz obciążac układu pokarmowego i pracować na różnego rodzaju chorubska w przyszłości.
Taki mały organizm jeszcze wszystkiego nie strawi, a później ludzie się dziwią skąd się nowotwory biorą koło 50-tki, jak "nawki żywieniowe" legły w gruzach w pierwszym roku życia dziecka.
Pewnie też nie bez przyczyny, producenci piszą "że po 1 roku" np. parówki
Załączniki
Popieram ja już od dawna stosuje tą zasade :-)Dziewczyny nie bójce się dawać normalnego jedzenia waszym maluchom.
reklama
perla2212
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2008
- Postów
- 1 317
popieram popieram popieram!ja tam pozostane przy schemacie żywienia niemowląt.
W życiu jeszcze świństw zdąży się najeść, a nie mam zamiaru teraz juz obciążac układu pokarmowego i pracować na różnego rodzaju chorubska w przyszłości.
Taki mały organizm jeszcze wszystkiego nie strawi, a później ludzie się dziwią skąd się nowotwory biorą koło 50-tki, jak "nawki żywieniowe" legły w gruzach w pierwszym roku życia dziecka.
Pewnie też nie bez przyczyny, producenci piszą "że po 1 roku" np. parówki
Podziel się: