EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
a mojej po niczym nie wysypało...dałam jej nawet już mięska zmielonego z kurczaka z ziemniaczkami i marchewką i wszytsko oki...tylko to cholrne jabłko...podchody pod to jabłko w sumie juz od dwoch miesięcy robie...i zawsze ma jakies napady bóli brzuszka...wcześniej myślałam że dałam jej za dużo, że za wczesnie dla niej jeszcze było na jabłko...no ale teraz je juz różne rzeczy a jabłko nadal to masakra...kluliczku ratunku...akie inne owoce moge jej spróbowac dawać jeśli jabłka wogóle nie toleruje? (nie ma wysypki tylko zaraz po -pół godziny- zjedzeniu spina sie potwornie i płacze około dwóch trzech godzin...)