reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wpadka kontrolowana ;-)

No to dzien dobry!

Dzisiaj juz mniejszy mroz, a zapowiadaja w prognozach kolejne ocieplenia pod koniec tygodnia. Uff, jak dobrze :)
 
reklama
Dzień dobry :)

Dziś mam wolne, ale zamiast odpoczywać, jadę z psiurkiem do weterynarza - tym razem ząbki bolą, pewnie będzie trzeba wyczyścić, pewnie nawet usunąć kilka ::) Niestety, to już starszy piesek, a po 2 latach w schronisku nie ma co liczyć na piękne zęby u psa.. Stresuję się, bo on strasznie przeżywa każdą wizytę, rzuca się, wyrywa tak, że go utrzymać nie mogę ::) Oby minęło jak najszybciej..
 
Ja z moim muszę również isć do wterynarza na szczepienie...ale juz nie wybirę sie sama - o nie!:) Ostatnio miał tylko jakieś uczulenie - wterynarz chciał to zobaczyc..a ten- wariacji dostal- dosłownie! zaczął sie szarpac, gryźć(mała płchla z niego wierzcie0- jak to komicznie musiało wyglądac ;D.. nie mogłam go utrzymac po zastrzyku (cudem udało sie posmarować go jakąś maścia i dać zastrzyk z witaminkami oj a jak zeskoczył ze stołu-, zestresowany nafajdał na środku... ::) ::)podrapał mnie i zwiał. ;D ;D .( drzwi były tylko przymknięte)..przestraszyłam sie niemiłosiernie - bo to przy glównej ulicy. Wybiegłam za nim..zostawiłam torebkę u weta..ale całe szczęście ten mój "groźny, odwazny" pies skowycząc skulil sie pod zaparkowany samochód i nie chcial wyjsc..uff....powiedziałam - sama juz z tym "wariatem" do weta nie idę ::)
Własnie wróciłam ze sklepu- kupilam mu taką piszczalke...ale piszczala tylko 2-5 min...juz prawie sladu po niej nie ma... :p..czubek!:)
 
witam dziewczyny
Elzbietko weszłam dziś na twoją stronę, i okazało sie że przeczucie że coś nas łączy mnie nie myliło, okazuje się że łączy nas wspólny zawód, zresztą bardzo piękny. POZDRAWIAM
 
A co tutaj tak cichutko i spokojnie ???

malaga jak tam piesek? No i jak sie udal wolny dzien. Cos rzadko zagladasz, zaniedbujesz kolezanki :)

Rusalko, twoj piesek niezly aparat niezly ;D Lepiej idz z obstawa nastepnym razem ;)
 
hey dziewczyny...
wiec grypa dopadła mnie na dobre...jestem tu na chwilke by Was pozdrowic i zobaczyc co nowego sie dzieje...

Kajda...witam ciebie rowniez, mam nadzieje, ze szybko sie wdrozymy i dzieki za zyczonka, pa

A teraz uciekam do łózeczka, niestety pustego, bo mój mężus w pracy, zobacze sie z nim dopiero jutro popołudniu :(
 
reklama
Madziujka - dzięki ;)

Agutku - psiak nie pozwolił sobie do gębusi zaglądnąć ;D Tak się rzucał, że mnie podrapał, sponiewierał (a to mała pchła ;D ) i w końcu umówiłam się z weterynarzem na jutro, na 19 :D Będziemy czyścić ząbki. Wcześniej zrobimy EKG, bo to stary i schorowany psiak i nie chcemy, żeby nam padł podczas zabiegu dentystycznego ::) Pan doktor obiecał, że dużo za "usługi" nie weźmie, jako że jesteśmy stałymi klientami, niestety ::) Dobrze, że miałam imieniny i mam kochaną babcię, która mi zawsze kasę daje ;)

Uciekam do spania :D

DOBRANOC :D
 
Do góry