reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wpadka kontrolowana ;-)

Witam!
Kasiu, daj znac co i jak z tymi zastrzykami...jesli mozesz, bo ja juz zaczynam watpic, czy kiedykolwiek uda mi sie zajsc w ciaze:(Dzis odebrałam wyniki hormonów
LH7,84 i FSH 11,67. Nie wiem czy sa dobre...moze ty cos wiesz na ten temat. Co miesiac mam stymulacje clo i pregnyl i efektów brak. Jestem po serii szczepien u prof. Malinowskiego z Łodzi i do czerwca mam zajsc w ciaze, bo szczepienia sa wazne tylko pol roku. Dzis juz wiem, ze to sie raczej nie uda i nikt mi nie potrafi powiedziec dlaczego:( Bylismy juz z mezem na spotkaniu w OA, bo...chyba juz nie mam siły walczyc. To znaczy tak na ten moment,bo wiem, ze za chwile to sie moze zmienic. Pisz prosze, co u ciebie. Ja jestem z małego miasta na pd-wsch. Polski:) Pozdrawiam
Monika
 
reklama
Monika tak mi przykro! Mam nadzieję, że jednak Ci się uda, trzymam kciuki! A jak sięzdecydujecie adoptować to też bardzo dobrze! Moja koleżanka klilkakrotnie poroniła, w tym jedna ciąża pozamaciczna! Stan bardzo poważny, masę badań, zapłodnienie in vitro. Dali sobie spokój zdecydowali sięna adopcję. Koleżanka tak sięwszystkim przejęła (załatwianie formalności, kurs dla rodziców itp), że dopiero ok 10 tygodnia ciąży (o czym siępóźniej dowiedziała) jak poszła do lekarza bo nie za dobrze się czuła, powiedział jej, że nic dziwnego bo to ... 10 tydzień w ciąży. Wcześniej testy kupowała hurtowo, a jak sięwreszcze udało to się nie zorientowała! I teraz jest szzęśliwą mamą jednego maleństwa i w brzuchu z drugim!
 
ach..jak to życie czasem potrafi ładny scenariusz napisac ::)..Życzę szczęśliwych!-Moniko-będzie dobrze!Pozwozdenia!Nie trac nadzieii i mysl tylko pozytywnie!
 
Dziewczyny miałam przyjemność rozmawiać z człowiekiem, który zajmuje się bioenergetycznymi sprawami i powiedział, że 70% sukcesów to pozytywne myślenie ;D tak więc od dziś nastawiamy się pozytywnie, a wszystkie nasze dołki wyrzucamy z główek ;)
 
No właśnie, my kobitki już tak mamy, że jak się na coś napalimy to ciągle o tym myślimy....zbyt intensywnie, zbyt często...tylko jak przełączyć sobie mózgownicę na inny tor myślenia, to niestety nie jest łatwe, ale praktyka ciągle pokazuje, że jak ktoś na luzie do tego podchodzi to ma brzusio..a myślicie, że czemu jest tak dużo wpadek, bo nie myślą wtedy o dzidzi tylko o seksie hihihi :D
 
Latwiej powiedzieć, trudniej zrobić! Ale postaram się w maju, jak okaże się na 100%, że z kwietnia nici.. :)
 
Ech, zazdroszczę Wam tych starań :(

Wiem, że już się nie możecie doczekać, ale przynajmniej coś robicie ku temu, żeby fasolka zagnieździła się w waszych brzuszkach :) I w końcu tak się stanie :) Czego Wam gorąco życzę :)
 
reklama
Nie nie-Aga(Nowa)..my niewiele robimy..a własciwie nic..Meża nie ma, uciekl mi w te płodne dni ;)..a ja powtarzam sobie..od jutra.. :płykam kwas foliowy..ale jutor juz na pewno wykupię!!!!!!!!!!!!!!!!
Poprzednio troszkę pobaraszkowalismy bez kontroli :p w te dni..ale nic jak widać nie wyszło.. :mad:..wiec..poczekamy..i raczej po wakacjach..jesli wytrzymamy ;D..bo oboje juz juz b.b.b. chcemy!
 
Do góry