reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wózki

No właśnie, większość ma obniżane oparcie, a wspomniana przeze mnie fizjoterapeutka twierdzi, że najgorsze co można zrobić dla malutkiego kręgosłupa, to go rozprostować gdy dziecko zaśnie w pozycji siedzącej, a mama lub tata rozłożą oparcie do leżenia. Siedzisko kubełkowe powoduje, że dziecko jest w pozycji najbardziej zbliżonej do embrionalnej, czyli tej z brzuszka mamusi i łatwiej znosi drgania i nierówności w trakcie jazdy wózkiem (same wiemy jak wyglądają chodniki w naszych miastach :szok:), a w momencie obniżenia pozycja dzidzi nie ulega zmianie. Z tego powodu odradza mi także gondolę, w której dziecko leży na płasko i czuje w kręgosłupie oraz główce każdą nierówność. Sama nie wiem - inne dzieci jeżdżą w gondolach i jest ok. U mnie w rodzinie patrzą na mnie trochę z politowaniem, ale wiadomo, że chcę jak najlepiej dla mojego Maleństwa :happy:
 
reklama
Przede wszystkim Moodd nie ma siedziska kubełkowego a opuszczane oparcie siedziska, a Buzz ma siedzisko w kształcie kubełka jakby połowy łupiny orzecha i przechyla się całe, czyli gdy dziecko zaśnie w pozycji bardziej siedzącej przechylasz całe siedzisko nie prostując jego kręgosłupa - jedynie obniżasz główkę a podnosisz nóżki. Zobacz sobie filmiki na YouTube - wpisz Quinny Buzz Xtra i będziesz miała prezentację :-)
 
Co myślicie o Jedo Fyn Memo?
Myślałam pierwotnie o x-landerze x-move, ale na żywo zachwycił mnie ten Jedo właśnie.
Czytam opinie i są w sumie dość pozytywne.
Niektórzy narzekają na spacerówkę, ale to raczej w starszych modelach. W tegorocznym ponoć jest coś ulepszonego.

Zastanawiam się jeszcze, jak się wprowadza wózki po schodach.
Mieszkam w starym bloku. Na szczęście na parterze, ale zanim się na ten parter dostanę, muszę pokonać 6 czy 7 schodków.
Większość wózków, które mi się podobają, jest dość ciężkich. A ja nie należę do siłaczek.
 
Rukmini wózek po schodach wciagaj tyłem wtedy bez problemu i nie trzeba dużo siły. A spychać ze schodów tak ze zapoerwsz się tylnomi kołami i tak jakbys schodziła nimi raz jedno kolo raz drugie. Wtedy wstrząsy są mniejsze i łatwiej.
 
Dzięki. Będę tak próbować.
Nigdy nie prowadziłam żadnego wózka (nie licząc wózka z siostrą, 20 lat temu - nie pamiętam już) i dopiero teraz zaczynam się nad różnymi rzeczami zastanawiać. :cool2:
 
A ja chyba przezuce się z Quinny Moodd na Mutsy Evo. Przeczytałam różne fora odnośnie wózków i ten mi wpadł w oko. Jutro pojadę zobaczyć go na zywo. Nie wyobrażam sobie nie mieć gondolki. 0_0_productGfx_412627300380aa053e81ea6c43e1f1c4.jpg
 

Załączniki

  • 0_0_productGfx_412627300380aa053e81ea6c43e1f1c4.jpg
    0_0_productGfx_412627300380aa053e81ea6c43e1f1c4.jpg
    12,8 KB · Wyświetleń: 116
Aniusią odradzam mutsy Evo. To porażka. Buda tak mała ze wogole nie chroni przed słońcem deszczem.do tego jest strasznie krótki wiec roczników juz nogi wystają a spanie nie jest możliwe. Wygląda cudownie bo widziałam na żywo ale koleżanka jest strasznie zawiedziona właśnie z tych powodów. Koła tez tylko piankowe
 
Aniusią odradzam mutsy Evo. To porażka. Buda tak mała ze wogole nie chroni przed słońcem deszczem.do tego jest strasznie krótki wiec roczników juz nogi wystają a spanie nie jest możliwe. Wygląda cudownie bo widziałam na żywo ale koleżanka jest strasznie zawiedziona właśnie z tych powodów. Koła tez tylko piankowe
Karenm ten nowy Mutsy Evo 2014 ma juz pompowane kółka do wyboru, budke powiekszana. Jak dziecko zacznie chodzić to i tak chciałabym zmienić wózek na dobra parasolke np Maclaren.
 
Ostatnia edycja:
reklama
A ja chyba przezuce się z Quinny Moodd na Mutsy Evo. Przeczytałam różne fora odnośnie wózków i ten mi wpadł w oko. Jutro pojadę zobaczyć go na zywo. Nie wyobrażam sobie nie mieć gondolki. Zobacz załącznik 658696

Dlaczego trzeba mieć gondolkę? Więcej płacisz za wózek, dziecko leży "na płasko" co podobno nie jest dobre dla jego kręgosłupa (biorąc pod uwagę nierówności na naszych chodnikach), no i dzieci dość szybko z nich wyrastają. Gdybym rodziła zimą, to może bym się zastanawiała - chociaż znam dzieciątko rodzone w listopadzie i wychowane bez gondolki, a za to w nosidełku i kubełkowym siedzisku - ma teraz 5 lat i żadnych problemów z kręgosłupem :tak: Jej mama jest fizjoterapeutką i to ona poradziła mi żebym przemyślała sprawę kupna wózka. Miałam upatrzony taki, który mi się bardzo podobał i był lekki, ale nie miał kubełkowego siedziska :confused: Sama już nie wiem...
 
Ostatnia edycja:
Do góry