x-lander xa 4 kołowy model 2009
Witam chciałam wyrazic swoja opinie na temat wózka x-landera model 2009. Sama wiem jak to jest szukać dobrego wózka a opinii jest wiele ale czasem nie można doczytac wszystkiego.
Posiadam komplet tego modelu tzn gondola, spacerowka oraz fotelik maxi cosi.
Gondola:
Naprawdę świetna mój synek jeździł w niej 6 misięcy, potem już siedział wiec się przesiedliśmy do spacerówki. Gondola super odpinana od samego stelaża , wystarczy wcisnać dwa przyciski tuż przy budce i spokojnie można przenieść malucha. Budka cichutko się składa, więc nie obudzi śpiącego szkraba. Z tylu budki jest zamek, wiec w upalne dni można ją wywinąć i pozostaje siateczka. Gondola nie ma możliwości podniesienia oparcia w żaden sposób, tylko na płasko. Nie jest wcale wąska jak gdzieś wyczytałam. Mój synek przejeździł w niej całą zimę i był ubrany w kombinezon i miał gruby owczy śpiworek i nie było problemu a synek do najmniejszych nie należał. Super dodatki : folia przeciwdeszczowa niestety jedyny minus jeżeli dziecko śpi a jest wrażliwe na dzwięki to na pewno ściaganie jej obudzi malucha gdyż trochę szeleści . Folia ma okienko przez które deszcz się nie dostanie do srodka a dziecko ma dostęp świeżego powietrza. Super w tej foli jest to ze w porównaniu do innych wózków folia z x-landera zachodzi na całą gondolę aż pod spód także wózek zawsze i wszędzie jest suchy –OGROMNA ZALETA. W innych wózkach przeważnie sięga tylko do połowy budki, bądź jest dopinana do budki i niestety cały wózek jest mokry.
Stelaż :
Wózek nie należy do najlżejszych, waży z gondolą niecałe 18 kg ale plus dziecko … ale spokojnie można go wciągnąć po schodach z leżacym w środku dzieckiem, robiłam to codziennie i nic się nie stało. Żeby zamontować gondole bądż fotelik potrzebne są adaptery, do gondoli są w zestawie do fotelika maxi cosi trzeba dokupić koszt 100 zł. Uciążliwe jest to że jadąc gdzieś trzeba pamiętać o wymianie adapterów jeżeli chce się wpiać fotelik, są one plastikowe dośc duże ale łatwo się je wpina i wypina, ja tego problemu nie miałam gdyż na zakupy zawsze brałam gondole i przesadzałam dziecko z fotelika do gondoli i jeździłam po hipermarketach- ta metoda sprawdza się bardzo jak nie ma gdzie przebrać dziecka!! Pompowane koła naprawdę super, leśnie ścieżki to żaden problem, kamienna droga daje się we znaki ale nie ma takiego wózka który pokonałyby kamienie. Wózek prowadzi się stabilnie i niesamowicie lekko, jest super skrętny. Tylnie kola są szeroko rozmieszczone wiec można swobodnie prowadzić nie martwiąc się o własne nogi i ciągłe siniaki
docenilam to przesadzając dziecko do spacerówki, która jest wąska i bez przerwy kopie ją. Koła lekko się wypinają więc nie ma problemu z pakowaniem wózka do samochodu, my mamy pande i wózek po zdjęciu kół miesici się bez problemu. Sam stelaż jest odporny na zarysowania gorzej z przednimi kołami gdyż uchwyty które je trzymaja są metalowe i jak się gdzieś uderzy to później rdzewieje, i rdzewieje też śruba którą przykręcone są koła, nie jest to aż taki problem gdyż zawsze można zamalować. A minusem stelaża jest to że przynajmniej ja nie doszukałam się niczego co mogłoby po złozeniu wózka utrzymać go w tej pozycji, i niestety wózek się rozkłada i rozjeżdza z powrotem. Niesamowitą zaletą jest ogromny kosz na zakupy, przy tym gruby, nieprzemakalny.
Spacerówka:
Duży minus za regulacje oparcia- przestarzały system na paskach, mimo że lekko chodzi nie jest to super regulacja, nieraz się zatnie i trzeba szarpnąc. Samo oparcie w tym modelu nie rozkłada się do pozycji prawidłowo pionowej zbliżonej do 90 stopni. Początkowo mojemu synkowi to nie przeszkadzało ale później on chciał normalnie siąść a oparcie jest na pół leżąco. Da się go podnieść ale pod warunkiem przerobienia paska, czyli doszycia powyżej innego który dopiero trzyma opieradło we właściwej pozycji. Spacerowka montowana tylko przodem do kierunku jazdy i montowana nie na stelażu ale na zwykłych zatrzaskach i paskach ( jak na razie nic się z tym nie dzieje i spacerówka ciagle na swoim miejscu). Do spacerówki jest doczepiana osobna budka która jest fantastyczna, można ja nasunąc prawie do pałąka i nie zaslaniac dziecku widoków, super gdy swieci slońce i najważniejsze ze jest ciągle cala nie tak jak w innych wozkach że gdy się ja nasunie to za głową dziecka robi się dziura. Można ją regulować niezależnie od tego czy dziecko leży czy siedzi. Budka świetnie chroni dziecko przed wiatrem i zimnem a przy tym nie jest ogromna jak w innych wózkach i super wygląda, ma zamki wiec można ją dostosować do własnych potrzeb poprzez odpinanie . Na budce znajdują się dwie kieszenie które są niesamowicie praktyczne .Super śpiworek który jest w komplecie , rozpinany z odpinaną górą z polaru. Naprawdę bardzo praktyczny i ciepły w każdej chwili można go rozsunąc i zdjąć mimo że dziecko jest do niego włożone. Świetna folia przeciwdeszczowa tak jak w gondoli zachodzi na cały wózek, i jest rozsuwana że można wyjąć dziecko nie ściągając foli, i jest z materialu podobnego jak namiot wiec nie szeleści . FOLIA REWELACJA!!! Inne wózki tego nie mają lecz folia nie jest w komplecie koszt na allegro ok. 50 zł. Siedzisko i oparcie spacerówki jest szerokie. Siedzisko wydaje się krótkie ale dziecko siedzi naprawdę wygodnie. Na siedzisku jest wyciągana wkładka która w zimie bądź w chłodniejsze dni trzyma fajnie cieplo i nie trzeba wyścielac siedziska kocem. Dziecko gdy leży ma pełna swobodę, nie jest skazane lezeć na wznak bo nic go nie ogranicza i to jest duża zaleta. Wszystkie części ściągane do prania bardzo łatwo,a w praniu nic się nie dzieje. Materiał nie blaknie na słońcu i bardzo dobry gatunkowo, nie przemaka, łatwy w codziennym czyszczeniu . w
Ogólna ocena wózeczka jest bardzo dobra – wózek jest suuper ma kilka niedociągnięć ale nie ma wózków idealnych, które miały by wszystko.
Obecnie posiadam spacerówkę peg perego pliko switch i różnica jest niesamowita- jednak wolę x-landera.
Pozdrawiam
Mam nadzieję ze pomogłam, jeżeli są jeszcze jakieś pytania bardzo chętnie odpowiem
Katia