Aletko, opis tego wózka jest fantastyczny, ale ty chyba nim nie jeździsz. Ja mam mutsy urban rider od trzech miesięcy i co mogę na jego temat powiedzieć to:
1. na pewno rama z kołami do letkich nie należy
2. jeździ się nim super ale tylko do przodu, do tyłu trzeba dużo trenować
3. po złożeniu stoi sam ale tylko w wersji spacerowej
4. wygląda świetnie zwłaszcza z fotelikiem samochodowym (wiele osób się nim zachwycało do czasu aż usłyszało jego cene ;D )
5. koła naprawde rewelacyjnie się sprawują i ściąga się je błyskawicznie
6. łatwo się składa ale na pewno nie jedną ręką
Ogólnie lubię swój wózek, bardzo mi się spodobał i żaden inny nie wchodził w rachubę.
Moją przygodę z wózkami dziecięcymi rozpoczełam blisko 6 lat temu i zaczełam od pożyczonego wózka od brata który służył mi przez trzy miesiące, a następnie przesiadłam się na wózek typu parasolka firmy pier carden rozkładany na płasko i on był z nami przez 4 lat, później pożyczyliśmy znajomym i myślę że wiosną znowu do niego powrócimy. Jego jedyną wadą były dwie rączki, bo nie dało się go prowadzić jedną ręką.
Myślę że tak naprawdę nie ma idealnych wuzków, bo każdy znajdzie coś co jest w jego bryce nie tak. Na pewno przed tym zakupem trzeba się dobrze zastanowić i wybrać jedyny słuszny model ;D
1. na pewno rama z kołami do letkich nie należy
2. jeździ się nim super ale tylko do przodu, do tyłu trzeba dużo trenować
3. po złożeniu stoi sam ale tylko w wersji spacerowej
4. wygląda świetnie zwłaszcza z fotelikiem samochodowym (wiele osób się nim zachwycało do czasu aż usłyszało jego cene ;D )
5. koła naprawde rewelacyjnie się sprawują i ściąga się je błyskawicznie
6. łatwo się składa ale na pewno nie jedną ręką
Ogólnie lubię swój wózek, bardzo mi się spodobał i żaden inny nie wchodził w rachubę.
Moją przygodę z wózkami dziecięcymi rozpoczełam blisko 6 lat temu i zaczełam od pożyczonego wózka od brata który służył mi przez trzy miesiące, a następnie przesiadłam się na wózek typu parasolka firmy pier carden rozkładany na płasko i on był z nami przez 4 lat, później pożyczyliśmy znajomym i myślę że wiosną znowu do niego powrócimy. Jego jedyną wadą były dwie rączki, bo nie dało się go prowadzić jedną ręką.
Myślę że tak naprawdę nie ma idealnych wuzków, bo każdy znajdzie coś co jest w jego bryce nie tak. Na pewno przed tym zakupem trzeba się dobrze zastanowić i wybrać jedyny słuszny model ;D