reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WÓZKI

Dziewczyny tak jak pisałam wyłączamy kompa jak idziemy spać i włączam go dopiero jak wstane, mam nadzieję że szybko skończę całą stronkę jak macie jakieś pomyśly co do niej dodać to piszcie, może macie jeszcze jakieś informacje i dobrych a mniej znanych wózkach
moja stronka
http://pysiaki.mine.nu/
 
reklama
Żużaczku!! Nie bedę z Toba dyskutował bo nie posadam ŻADNEGO doświaczenia jeśli chodzi o Gondolę (i wszystko co się wiąże z maleństwem:) ). Ja widzę tylko co się dzieje wokół mnie i rozmawiam ze znajomymi. Każda znajoma mama mówi: "można, ale po co?" Jeśli bedzie mroźna zima to daruję sobie i te 15min. Możesz mi napisac kiedy Twój mały zaczął siadać w wózku?? (6 - 8 miesięcy??)
 
no muszę powiedzieć że mała nam pozowała wtedy:)) a stronka cały czas się rozwija dziś już doszło porównanie szpitali w Krakowie w zasadzie codzień coś nowego:)) tak to jest jak sie leży tyle czasu. Pozdrawiam

http://pysiaki.mine.nu/
 
pomyślałam, że tak będzie wygodniej, jesli osobno potraktujemy to, co warto i to, czego byśmy po raz drugi na pewno nie kupiły.

ja z cała pewnością uważam za kolosalny niewypał wózek Impast Driver 3XL.

ciężki okropnie!! i zajmuje dużo miejsca w bagażniku - miałam problemy, żeby go w hondzie accord upchać, a to nie jest mały samochód.

bardzo głośno składa się budka. początkowo młody budził mi się po każdej takiej operacji. teraz nieco przywykł, ale nie jest to żaden komfort.

poza tym w wersji spacerówkowej, w rozłozonej pozycji ta budka raczej słuzy ku ozdobie, a nie chroni przed słonkiem.

baaardzo ciężko przypina się przykrycie, czy jak to nazwać, słowa mi brak :) a przy odpinaniu już udało mi się wyszarpnąć kawałek materiału, bo jak już się to zainstaluje, to raz na jutro.

do tego w gondoli wyłaził mi materiał.

folia p-deszczowa nie nadaje się nawet do skomentowania. workiem mogłabym przyryć z tym samym efektem.

no i nie ma przekładanej rączki, na co nie zwróciłam uwagi i sama jestem sobie winna, bo ciągnąć go tyłem nie da się, żeby dziecka słońce nie raziło. trzy kółka to uniemożliwiają.

i właściwie wśród jego zalet wymieniłabym tylko te trzy koła, bo dla mnie to wygoda. gdyby jeszcze tylko do przednich i do tylnych nie były potrzebne dwie różne pompki ;D

do tego coś tam w kole rozleciało mi się po jednym dniu uzywania. wymienili, ale kłopot był.

acha, i hamulec się psuje ;)

no, to by było na tyle. dziecko śpiące, ale dało mi sie wyżyć :)

podsumowując - ja bym tego nie kupiła po raz drugi. za dużą cenę duża kicha.
 
A ja generalnie nie kupiłabym chyba po raz drugi wózka trzyfunkcyjnego.
Gdybym teraz kupowała, kupiłabym oddzielnie jakiś lekki i tani wózek z gondolą , a potem dokupiłabym spacerówkę. Piszę tak dlatego, że miałam Mikado trójfunkcyjny. Wydawało mi się, że wygodniej będzie mieć taki wózek, wszystko w jednym. Ma on jednak taką wadę, że jest ciężki, jak zresztą wszystkie wózki tego typu, niezależnie od firmy. Ja muszę ten wózek targać na b. wysokie piętro w starym budownictwie. Nic dodać, nic ująć. Wózek zwykły typu gondola napewno byłby lżejszy, samodzielna spacerówka też. No i wyszłoby wszystko pewnie taniej, bo ja teraz w lecie i tak musiałam dokupić jeszcze parasolkę, bo nie jestem już w stanie dźwigać ciężkiej spacerówki po tych schodach.
Napewno odezwie się teraz wiele zwolenniczek wózków trójfunkcyjnych i nic dziwnego, chciałam tylko zwrócić Waszą uwagę, że czasem warto poczekać i nie kupować wszystkiego na raz. Może lepiej kupić na początek gondolę, a potem dokupić spacerówkę, kiedy już się wie, jaka dokładnie jest potrzebna akurat nam i naszemu dziecku.

pozdrowienia
nikita
 
fakt, po co ja sie rozdrabnialam, skoro wystarczy napisac to, co nikita :) juz tez pomalu rozgladam sie za parasolka, bo wpychanie tego zlomowiska do samochodu bokiem moze wyjsc! podobnie jak targanie po schodach, choc ja mam zdecydowanie nizej. ale funkcjonalnosc zerowa.

do tego kretynski pomysl kupienia tego z fotelikiem. ani razu fotelika pewnie nie wepne w stelaz, jak znam zycie. zbedny bajer i tyle.
 
kurcze czekam na wózeczek i już nie mogę się doczekać, będę w nim chyba wozić naszego kota i psa po domu żeby poćwiczyć:)
 
reklama
gaga mój starszy syn nie daje sie nikomu dotknac do wozka, jak go trzeba przestawic to tylko on ! ;D ;D Dobrze, ze wózeczek taki zwrotny że w miejscu zakreca to nic nie porozbijał ;D ;D bo jexdzi nim jak formuła 1
 
Do góry