Witam, ja mam mniej popularny wózek Firkon F7, jest to wózek wielofunkcyjny, stelaż podobny jak w tako city voyager, używam go od roku, ale jego ciężar jest dla mnie męczący (wersja spacerowa 17kg), szczególnie przy wkładaniu do samochodu, poza tym gabaryty po złożeniu są ogromne, ledwo mieści się do dużego bagażnika. Mój egzemplarz od nowości ściąga w lewo, mąż trochę przełamywał konstrukcje i przez kilka dni było ok, ale potem znowu to samo, przyzwyczaiłam się do kontrowania. Amortyzacja bardzo dobra, idealny na dłuższe spacery, nawet po wertepach, jednak na zakupy do sklepu tragedia. Pomimo wagi bardzo lekko się prowadzi po warunkiem, że dziecko siedzi twarzą do mnie, po przełożeniu rączki jazda jest niemożliwa, nie da się oderwać przednich kół od ziemi, żeby wjechać na krawężnik czy skręcić. Tapicerka rewelacja, nie łapie kurzu, łatwo się czyści i nie blaknie. Pomimo wielu zalet, stwierdzam, że drugi raz na pewno nie kupiłabym tego wózka, za dużo się przy nim namęczyłam.
Dobrze, że już idzie wiosna, zamierzam kupić spacerówkę, będę mogła nosić ją po schodach z dzieckiem w środku, a nie na dwa razy, ale ten zostanie dla drugiego dziecka (chociaż na pierwsze pół roku), jako gondola sprawdził się nieźle, dobrze zabezpiecza dziecko przed wiatrem i deszczem.
Mam nadzieję, że mój pierwszy post komuś pomoże :-). Pozdrowinka