reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WÓZKI

reklama
Witam chciałam sie zapytać czy któraś z was miała albo ma wózek Coneco v3 lub Baby Desing Atlantic bardzo mi się one podobają ale nie wiem czy warto go kupić dodam że termin mam na sierpień pomóżcie??!!
 
Graco Quattro Delux, dla noworodka sie nie nadaje wogole. Nosidlo jest naprawde dla lalki i za cieple na lato, moj syn urodzil sie w sierpniu. Poza tym kola sa do d*** juz raz musialam dokupic nowe (komplet 100zł) i znowu sa do wymiany, po prostu te kola sie rozjezdzaja na boki(mimo blokady do jazdy na wprost) i halasuja przy tym donosnie, na koniec wogole nie mozna normalnie jechac tylko zółwim tempem.


GRACO VIVO

W sumie może nie do konca jest to wózek tandetny ale nie jest tez godny polecenia.
Minusy:
- Nosidło dla niemowlaczka to tak jak wyżej w Quattro Delux – nam wystarczylo na miesiąc (syn urodził się 3 kg) potem nie miałam serca wkładać w nie dziecka – ciasno i krótko. Stad od tego czasu musiałam go wozić tyłem do siebie tak ze co jakis czas stawałam na palce żeby przez otwór w budce widzieć czy wszystko OK z bobasem.
- koła mimo ze nie są najmniejsze (bywają wózki z mniejszymi) to nie sprawdzają się na polskich chodnikach, trzeszczą a co gorsza nie mają amortyzacji – choć w opisie wózka napisano ze niby ta amortyzacja jest,
- boczki oparcia nie są sztywne a moim zdaniem lepiej żeby takie były,
- przy dziecku siedzącym zdecydowanie (w porównaniu do tego gdy dziecko śpi na rozłożonym oparciu) ciężej podbić wózek przy wjeździe na krawężnik,

Plusy:
- skrętne koła przednie – łatwo i lekko się wózek prowadzi po prostej nawierzchni no i łatwo skręca,
- naprawdę duży kosz na zakupy,
- łatwy system składania,
- po złożeniu wózek sam stoi i zajmuje mało miejsca w domu,
 
Z tego co zauważyłam, to niemal wszyscy po jakimś czasie wymieniają swoje wielofunkcyjne wózki na zgrabniejsze/lżejsze, a ja kupując taki wózek (jak dla mnie - drogi) nie chciałabym za rok nabywać następnego:no:
Czy może jednak wybrać coś bardziej "na chwilę" i potem przerzucić się na parasolkę?

no taka jest prawda, ze wozek wielofunkcyjny wczesniej czy pozniej laduje w piwnicy i przerzucamy sie na parasolke. ja jezdzilam emmaljunga dopoki moja corcia nie zaczela chodzic - czyli prawie roczek. parasolka jest poreczniejsza przy chodzacym dziecku, mozna bez problemu wjechac do sklepu i zrobic zakupy. dlatego ja jestem za opcja - niedroga gondola na poczatek (jakies 6-8 m-cy), a potem fajna parasolka juz do konca :tak:
 
Ja od siebie moge dodać że bardzo byłam zadowolona z wózka MIKADO model z roku2005,syn urodził się w styczniu 2006.Jeżdziłam nim prawie półtora roku ale odsprzedałam go koleżance w potrzebie a ja dostałam spacerowy od cioci z niemczech.Był bardzo fajny między innymi dlatego że duże pompowane koła amortyzowały nierówności, nic nie skrzypiało mogłam spokojnie dzidzie po kołysać (wózek był na skórzanych paskach) nie jak teraz te wózki sztywne jak wóz drabiniasty,i bardzo stabilny w porównaniu z tym trójkołowym który dostałam Polecam
 
Witam, ja mam mniej popularny wózek Firkon F7, jest to wózek wielofunkcyjny, stelaż podobny jak w tako city voyager, używam go od roku, ale jego ciężar jest dla mnie męczący (wersja spacerowa 17kg), szczególnie przy wkładaniu do samochodu, poza tym gabaryty po złożeniu są ogromne, ledwo mieści się do dużego bagażnika. Mój egzemplarz od nowości ściąga w lewo, mąż trochę przełamywał konstrukcje i przez kilka dni było ok, ale potem znowu to samo, przyzwyczaiłam się do kontrowania. Amortyzacja bardzo dobra, idealny na dłuższe spacery, nawet po wertepach, jednak na zakupy do sklepu tragedia. Pomimo wagi bardzo lekko się prowadzi po warunkiem, że dziecko siedzi twarzą do mnie, po przełożeniu rączki jazda jest niemożliwa, nie da się oderwać przednich kół od ziemi, żeby wjechać na krawężnik czy skręcić. Tapicerka rewelacja, nie łapie kurzu, łatwo się czyści i nie blaknie. Pomimo wielu zalet, stwierdzam, że drugi raz na pewno nie kupiłabym tego wózka, za dużo się przy nim namęczyłam.
Dobrze, że już idzie wiosna, zamierzam kupić spacerówkę, będę mogła nosić ją po schodach z dzieckiem w środku, a nie na dwa razy, ale ten zostanie dla drugiego dziecka (chociaż na pierwsze pół roku), jako gondola sprawdził się nieźle, dobrze zabezpiecza dziecko przed wiatrem i deszczem.
Mam nadzieję, że mój pierwszy post komuś pomoże :-). Pozdrowinka
 
Witam, rozglądam się za spacerówką dla rocznego synka, czy któraś z Was może podzielić się spostrzeżeniami na temat Arti Travel, to podróba Peg Perego Pliko P3, tylko, że kosztuje ok. 400zł, może też być Arti Atlantic.
Znacie może jakieś sklepy w Gdańsku i okolicach gdzie można pomacać taki wózeczek?
Z góry dzięki
 
Moja sąsiadka ma X-Landera i przekilina go od około pol roku. Powiedziała ze przez pierwsze pol roku wszystko wspaniale ale pozniej wszystko zaczyna latac. Ja wybralam wozek mniej znanej firmy HEBART model OMEGA i przyznam ze do tej pory jestem bardzo zadowolona gdyz jest przepiekny i bardzo lekki
 
reklama
Moja sąsiadka ma X-Landera i przekilina go od około pol roku. Powiedziała ze przez pierwsze pol roku wszystko wspaniale ale pozniej wszystko zaczyna latac. Ja wybralam wozek mniej znanej firmy HEBART model OMEGA i przyznam ze do tej pory jestem bardzo zadowolona gdyz jest przepiekny i bardzo lekki

X- landery to bardzo dobrze wykonane wozki ale maja tez swoje wady - gondola jest bardzo mała i dlatego nie posluzy dluzej niz 4 miesiace ( oslona przeciwdeszczowa dodawana gratis ma makabryczne wykonczenie wiec przy nakladaniu trzeba uwazac by jej nie rozerwac ) .Za to wersja spacerowa jest bardzo komfortowa dla dziecka ( sa az 4 wersje i tu nalezy sie skupic czego najbardziej oczekujemy) .X- lander 1 ma najlepsza amortyzacje - bedzie sie sprawdzał na kazdej drodze , X- lander T to wersja na 3 kolach wiec bedzie lzejsza od pozostalych ale tez bardziej wywrotna , X- lander A moim zdaniem najbardziej zaspokaja wszystkie potrzeby bo jest lekki , przednie kola sa skretne( mozna to zablokowac) i zwrotny , X- lander 3 tylko jako spacerowka wyglada ladnie ( wersja glaboka niestety tragedia :no: ) jest toporny ale wygodny dla dziecka i do prowadzenia .Jesli chodzi o wytrzymalosc wozka to uwazam ,ze nie latwo go doprowadzic do stanu ktory opisalas ( tzn ze wszystko w nim lata ) ale jak znam niektore mamy to wiem ,ze zjezdzaja np wozkiem po schodach lub nadmiernie go obciazaja a wowczas moze faktycznie zaczac szwankowac ;-)
 
Do góry