reklama
LANA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2005
- Postów
- 3 233
hi hi
nio nie moge teraz skubańca zamówić ,bo nie mam go gdzie wstawić a nie uśmiecha mi się obijanie o niego brzuchem przez kolejne 5 tyg.
zresztą finanse na wózek będą dopiero w lipcu bo mam jeszcze teraz do opłacenia cholerną składke oc
za auto-bleee!!!
więc teraz tak 1 lipca zamawiam łóżeczko a wózio dopiero jak wrócę ze szpitala z młodym
.Chociaż powiem Wam ,że już gdybym go miała to chętnie pojeździłabym z nim po chacie
-nie moge sie już doczekać



więc teraz tak 1 lipca zamawiam łóżeczko a wózio dopiero jak wrócę ze szpitala z młodym


mucha_nie_siada
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2011
- Postów
- 1 681
ja mam tylko wrażenie, czy wyprawkowe sprawy rujnują nas finansowo i czekamy do kolejnych wypłat tylko ? 

Dokładnie takie samo wrażenie odnoszęja mam tylko wrażenie, czy wyprawkowe sprawy rujnują nas finansowo i czekamy do kolejnych wypłat tylko ?![]()



mucha_nie_siada
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2011
- Postów
- 1 681
mam dokładnie to samo
. Ledwo doba minie od wypłaty a ja czekam na kolejną
. Pomijam już wyprawkowe rzeczy, ale mieliśmy TAKIE wydatki odkąd jestem w ciąży, że skonsumowaliśmy oszczędności. Najgorsze jest to, że już gryzę ścianę (ponoć ma dzisiaj kasa z zusu przyjść- oby) a tutaj za tydzień wyprawiam w restauracji roczek :O Mam nadzieję, że może chociaż roczek się jakoś zwróci 



ja mam tylko wrażenie, czy wyprawkowe sprawy rujnują nas finansowo i czekamy do kolejnych wypłat tylko ?![]()
nie jesteś odosobniona w tym temacie
LANA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2005
- Postów
- 3 233
JA MAM TO SAMO WRAŻENIE
zakupy dla malucha to kolosalny wydatek ,tym bardziej dla kogoś kto nie miał dzieci wcześniej lub ma dużą różnicę w wieku między dzieciaczkami .Ja jeszcze aż tak bardzo nie odczuwam bo kupowałam wszystko po trochu i się uzbierało,mimo iż nic od nikogo nie dostałam za darmo i po córce też mi nic nie zostało bo trudno aby chomikować cokolwiek przez 11 lat-taka będzie różnica między moją córą a młodym jak się urodzi
.Zoztało mi w sumie łóżeczko z materacykiem które kupię 1 lipca i wózek 2w1 no i z głowy.Tyle,że na wózek nagle wytarmosić 1500zł. to też obciążenie.


T
taycia
Gość
Ja jestem totalnie zielona odnośnie wózków... :-
wściekła/y: i chyba kupię go kilka dni przed porodem. Zastanowiłam się z tamtym Hauck ,że nie warto oszczędzać,ale u Nas w mieście jest tak mało sklepów z wózkami z taaaaaakimi cenami,że nawet wyboru nie ma
to będzie mój najtrudniejszy zakup.... gdybym była w Pl było by o wiele łatwiej,a tak masz babo placek 


reklama
Podziel się: