reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wózki, wózeczki...

reklama
hi hi:-D nio nie moge teraz skubańca zamówić ,bo nie mam go gdzie wstawić a nie uśmiecha mi się obijanie o niego brzuchem przez kolejne 5 tyg.:-Dzresztą finanse na wózek będą dopiero w lipcu bo mam jeszcze teraz do opłacenia cholerną składke oc:wściekła/y: za auto-bleee!!!
więc teraz tak 1 lipca zamawiam łóżeczko a wózio dopiero jak wrócę ze szpitala z młodym :tak:.Chociaż powiem Wam ,że już gdybym go miała to chętnie pojeździłabym z nim po chacie:-D-nie moge sie już doczekać
 
ja mam tylko wrażenie, czy wyprawkowe sprawy rujnują nas finansowo i czekamy do kolejnych wypłat tylko ? :-D
Dokładnie takie samo wrażenie odnoszę :-D zamiast martwić się o przeżycie to ja żyje od pierwszego do pierwszego, bo po wypłacie moge parę dni poszaleć z zakupkami dzieciowymi. Mój G stwierdził, że mały ma więcej szafek z ubraniami niz my dwoje :szok: a przecież to dopiero początek :-D
 
hehh mucha-dokladnie tak jest, po ostatniej ywplacie kupilismy wyprawke a na zakup fotelika czekamy do nastepnej bo inaczej by kasy zabraklo...i tak przez ostatnie miesiace :/'
 
mam dokładnie to samo :-D. Ledwo doba minie od wypłaty a ja czekam na kolejną :-D. Pomijam już wyprawkowe rzeczy, ale mieliśmy TAKIE wydatki odkąd jestem w ciąży, że skonsumowaliśmy oszczędności. Najgorsze jest to, że już gryzę ścianę (ponoć ma dzisiaj kasa z zusu przyjść- oby) a tutaj za tydzień wyprawiam w restauracji roczek :O Mam nadzieję, że może chociaż roczek się jakoś zwróci :-D
 
JA MAM TO SAMO WRAŻENIE:baffled:zakupy dla malucha to kolosalny wydatek ,tym bardziej dla kogoś kto nie miał dzieci wcześniej lub ma dużą różnicę w wieku między dzieciaczkami .Ja jeszcze aż tak bardzo nie odczuwam bo kupowałam wszystko po trochu i się uzbierało,mimo iż nic od nikogo nie dostałam za darmo i po córce też mi nic nie zostało bo trudno aby chomikować cokolwiek przez 11 lat-taka będzie różnica między moją córą a młodym jak się urodzi:tak:.Zoztało mi w sumie łóżeczko z materacykiem które kupię 1 lipca i wózek 2w1 no i z głowy.Tyle,że na wózek nagle wytarmosić 1500zł. to też obciążenie.
 
Ja jestem totalnie zielona odnośnie wózków... :-:)wściekła/y: i chyba kupię go kilka dni przed porodem. Zastanowiłam się z tamtym Hauck ,że nie warto oszczędzać,ale u Nas w mieście jest tak mało sklepów z wózkami z taaaaaakimi cenami,że nawet wyboru nie ma :crazy: to będzie mój najtrudniejszy zakup.... gdybym była w Pl było by o wiele łatwiej,a tak masz babo placek :baffled:
 
reklama
Taycia ale nie sądzę,żeby w irlandii chodniki były w takim samym stanie jak w PL, więc może te kółka będą ok. Porozglądaj się za mamuskami na ulicach i zobacz czego najwięcej jeździ...
 
Do góry