Wózki,mebelki, ciuszki, kosmetyki-czyli wszystko dla naszych maleństw!! :)

[rouż]

A ja mialam nadzieje, ze jutro pojedziemy na wieksze zakupy dla maluszka, a to znow zostanie przesuniete i to prawdopodobnie na koniec przyszlego tygodnia
Co do lozeczka, zo juz sie zdecydowalam, ze jednak kupimy tradycyjne i to najtansze, ale materacyk piankowo-kokosowy(i tak pewnie wyniesie to okolo 200zl), a najwyzej jak dziecko zacznie wyrastac z niego, to bedziemy wtedy myslec co robic!
Na wozek pieniazki obiecali nam dac tesciowie-tez nie bede protestowac! No i szwagier mnie zaskoczyl, bo postanowil z zona dac nam 300zl dla maluszka, wiec juz mamy z czego kupic jakas nowa komodke czy szafke dla dziecka, aby jego ubranka byly swieze!(tak jak pisalam wczesniej, nasze meble sa bardzo stare...)

Mija79, na poczatk rzeczywiscie za duzo nie kupuj, bo nie wiadomo jak duza dzidzie urodzisz! A jesli nie wiesz czy to bedzie chlopak czy dziewczynka to zawsze mozesz kupowac ubranka i inne rzeczy w kolorach neutralnych-bialym, zielonym, cytrynowym itd, nawet w niebieskim, bo przeciez jesli nawet bedzie to dziewczynka to moze chodzic brana na niebiesko, natomiast chlopak raczej dziwnie wygladalby w rozowym, nie? Ja w takich kolorkach kupuje, bo my bedziemy miec nespodzianke ;D

Witaj Basiu u nas :laugh: Ja mysle, ze nie da rady nic nie kupowac przed porodem! Warto na spokojnie sie przygotowac, powolutku, poki dzidzia nie zajmuje nam calego czasu-jak to bedzie pewnie po porodzie! ja mam termin na 2 wrzesnia ale postanowilam, ze od konca lipca chcialabym miec juz wszystkie wieksze zakupy za soba! A do 15 sierpnia chce dokupic reszte, tak w razie czego, jakby maluszek sie pospieszyl!

 

[kanga_aga]

Witaj Basiu u wrześniówek

co do rzeczy dla Franka to w zasadzie mam wszystko ( tylko tą chuste do noszenia jeszcz kupię po porodzie.. no i kosmetyki i pieluchy kupię w ostatniej chwili..

gorzej, bo zaczęłam sie zastanawiać nad sposobem przewożenia starszej przy dłuższych wyprawach - no i musze się zdecydowac albo na dostawkę stojącą (z której dziecko mozę uciec) albo na siedzącą (która dla odmiany powoduje że wózek jest "przeciażony" i cieżko sie go prowadzi..
i mam zagwostke nie lada..

 

[Nakretka]

My już mamy w zasadzie wszystko kupione, oprócz kosmetyków i pieluch jednorazowych - to w ostatniej chwili.
Tacy już jesteśmy z natury zapobiegliwi...
I zdecydowanie nie przesądni. Teraz powstrzymuję moją Mamę od kupowania ciuszków w rozmiarach 56-62, bo jak tak dalej pójdzie, to chyba bym mogła niedługo sklepik otworzyć

 

[mycha12]

Nakrętko skąd ja to znam moja mama sie już uspokoiła. Ale za to czekam bo w przyszłym msc mam dostać paczkę od ciotki (siostry mamy) z Belgii, która juz na samą myśl że bedę miała córeczkę dostała szału,bo jak narazie moja kuzynka 3 razy dała jej samych wnuczków (a sama kuzynka chciała próbować tak długo aż uda się dziewczynka - ale ileż można? :laugh no to już jestem ciekawa co tam nakupiła - a ciotka jak zacznie to nie potrafi skończyć :laugh:

 

[Margolis]

My dzisiaj zakupiliśmy wanienkę. Jeszcze tylko muszę odebrać dwa komplety pościeli, kupić kocyki i przewijak na łóżeczko oraz kosmetyki i pieluchy i to już chyba będzie koniec? Aż mi się wierzyć nie chce - pewnie coś jeszcze wymyślę. A co do łóżeczek i materacyków to mnie w sumie wyniosły te zakupy 250zł za dwa materacyki gryka-kokos i 250zł za dwa łóżeczka drewniane z płozami 140x70. To chyba nie tragicznie ale łóżeczka to była okazja więc zaszalałam z materacykami szczególnie, że będą na ładnych parę lat.

 

[mycha12]

Margolis pewnie! muszą służyć co najmniej parę latek! a wiesz co tak im blizej porodu to się znowu zastanawiam jak to będzie. I jak tylko sobie pomyślę że ciebie czeka dwójka !! : Jeju!

 

[baska]

Witajcie dziewczyny dziękuję za miłe przyjęcie Otóż już korci mnie żeby nakupować resztę rzeczy kosmetyki, przewijak, wanienkę, ciuszki, kocyki ale jeszcze muszę poczekać do następnego miesiaca na wypłatę czytam o materacach jakie kupujecie do łóżeczka i pierwszy słyszę jakiś gryka-kokos szczerze nawet nie pytałam jeszcze o cenę ani gatunki. Widziałam tylko łóżeczko które mi się spodobało kosztowało 217 zł firmy Gluck Drogie waszym zdaniem??? Muszę jeszcze fotelik samochodowy też kupić w przyszłym miesiacu albo na początku września. Co do ubranek to na rozmiar 56 mam 3 pary śpioszków i 3 kaftaniki oraz jedną czapeczkę. Na rozmiar 62 mam 4 kaftaniki 3 pary śpioszków i jedne śpioszki na rozmiar 68 muszę jeszcze kupić parę ciuszków ale niewiem na jaki rozmiar kupować. Mam też kupione pieluchy tetrowe 22 sztuki (chyba za mało) a mam pytanie czy bedziecie używać pieluch tetrowych czy pampersów bo ja raczej chyba na początku tetry sama już niewiem oczywiście pampersy też kupię by malutki miał w szpitalu i zakładać mu bede na dłuzsze wyjścia a w domu chyba tetry.

 

[Margolis]

Margolis pewnie! muszą służyć co najmniej parę latek! a wiesz co tak im blizej porodu to się znowu zastanawiam jak to będzie. I jak tylko sobie pomyślę że ciebie czeka dwójka !! : Jeju!

Dzięki Mycha!

Ja będę zdecydowanie używała pampersów nie ma mowy o tetrze. Za dużo to czasu zajmuje a przy dwójce i tak będzie sporo pracy...

 

[mycha12]

Basiu ja to się dziwię że jeszcze nic z tego nie kupiłaś, ja to zaczęłam zakupy w 5 msc ciązy bo jak pooglądałam ceny tego wszystkiego co bym chciała kupić to Jezu Jęli chodzi o matracyk to udało mi się kupić chyba najtańszy z tych lepszych
http://www.allegro.pl/item108428513_2o2_materacyk_grykosen_materac_do_lozeczka_120x60.html
bo ponoć materacyk z samej pianki szybko się zużywa bo pianka się znikształca.
Co do pieluszek to nie mam zamiaru używać tetrowych. Tzn kupiłam ich trochę ale bardziej do innych celów np do stosowania po karmieniu gdy dzidizusoiwi się uleje. Czasem jest wskazane użyć tertry żeby pupa maleństwa mogła pooddychać. ale żeby stowoać je zamiast jednorazowych : raczej nie bo nie bedę miała czasu na pranie codziennie takich pieluch

 

[Renee29]

Ja tetrówek mam raptem 11 szt i nie zamierzam dokupywać. Zdecydowanie opowiadam się za pampersami! Życie trzeba sobie ułatwiać a nie utrudniać, no nie ;D, a jest teraz sporo niedrogich pieluszek, wiem, że dziewczyny chwaliły np. pieluchy z biedronki i z rossmana ( Biedronki w pobliżu nie mam ale te z rossmana na pewno wypróbuję). Co do materacyków, my kupiliśmy pianko-kokos, był najsolidniejszy ( i niestety najdroższy) ale kupiliśmy oszczędnie łóżeczko, więc niech materac mała ma porządny. Apropos łóżeczka, rozpakowałam ostatnio karton i powiem Wam, że naprawdę te wszystkie nowe łóżeczka trzeba będzie, no może nie wcześniej poskręcać, ale na pewno wyciągnąć z opakowania, żeby się dobrze wywietrzyły, bo bardzo je czuć drewnem i lakierem.