reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wózki, foteliki i inne...

reklama
Hej dziewczęta, my też mamy espiro atlantic, czerwony... espiro to chyba to samo co baby design:confused::confused: Ja jestem zadowolona, stary też, Marcel nie narzeka póki co...
to wy już pokupowałyście inne wózki :szok::szok: chyba jestem coś do tyłu... no ale ten co mamy ma taki fajny śpiworek, więc się przydaje... ale nie wiem czy się pozbywać już wózeczka chyba jeszcze się przyda:dry:
musimy porozglądać się za jakimis lekkimi spacerówkami, tylko czy te małe można rozłożyć do spanka jakby dzidzia padła?? a orientujecie się jak to jest z cenami czy lepiej kupować teraz, wiosną czy latem :confused::confused:
 
Jutrzenka ma X-landera i chce kupić coś lżejszego. :tak:;-):-) czyli właśnie spacerówkę. Ja myślę że tak do 3-go roku życia będziemy używały tego typu wózków :tak:;-)

Ja w życiu nie kupiłabym takiej najzwyklejszej maleńkiej parasolki bo dla mnie to koszmar- taka najzwyklejsza właśnie nie rozkłada się do spania. :no: blee...

Zerknęłam na Twój wózio i Ty masz jeszcze ten pierwszy tak?

Ja niby miałam głęboki i zrobiłam z niego spacerówkę ale Julka nie chciała na mnie patrzeć a jak przełożyłam raczkę to nie dało się prowadzić :-/ więc kupiłam spacerówkę. Tzn. mama mi kupiła. Nie ma tego komfortu co na dużych pompowanych kołach ale pojeździmy nim do końca. Ja mam ten http://calineczka.pl/sklep/popup_image.php?pID=8348 ale jak bym teraz kupowała to chyba inny .
 
Ostatnia edycja:
iza ja tez mialam baby design atlantic czerwony:-) ale sprzedałam go jak pablo mial chyba 7 miesiecy. wózek był zarąbisty jednak mega ciezki i jak miałam sama zapakowac go do auta to dostawałam kur... nie mowiac juz o wnoszeniu po schodach..dlatego zmienilismy .
 
no właśnie nasz espiro jest ciężki, ale wygodny w prowadzeniu. Ja nie mam prawka (oblałam ze 3 razy załamałam się i dałam spokój). i zawsze jeździmy wszędzie z Darosławem i on pakuje wózek.. a i tak stoi na dole, więc go nie taszczę. Ale D. mi mówił, że espiro zaczęło robić teraz aluminiowe!!!! takie same!!! Gdzieś widział i gul mu skoczył:baffled:
Paula to nasz pierwszy wózek, myśleliśmy z D. o jakiejś spacerówce, mniej miejsca by zajmowała w samochodzie i wygodniejsza na wojaże :tak::-D:-D
Ach jeszcze zapomniałam fajowski ten Twój, dlaczego byś teraz inny wzięła musze polatać po hurtowniach grójeckich i oblukać
 
Iza ogólnie wózio jest ok ale materiał jest koszmarny. Jak julka miała fazę na ślinienie wszystkiego to masakra i każdą kropelkę soczku widać :sorry2: i wkółko do prania bo nawet po przetarciu na mokro jest nie za ciekawie :tak:;-)

No właśnie wy macie w Grójcu dwie duże hurtownie to i masz możliwość porównań ;-):-)
 
Paula to wpadaj do nas jak coś to kimniesz się u mnie.. mam kanapę rozkładaną i łóżeczko turystyczne :cool: i pobuszujemy razem. a ile jest tych km z G. kal??
 
Kochane nie narzekajcie, my mamy teraz wózek, który waży 16 kg :-p Ale nie mieliśmy wyjścia, mniejsze wózki Młody rozwalał, a że kilka lat jeszcze pojeździ to musieliśmy kupić wózek do wagi 25 kg.
Ubaw był w Kolorado, bo Paula musiała pana z obsługi prosić, żeby drzwi na rozszerz mi otwierał, bo jak było uchylone jedno skrzydło to ni hu, hu bym się z nim nie zmieściła;-). Ale trzeba przyznać, że zarąbiście się go prowadzi i właściwie sam jedzie, poza tym ma obszerny kosz na zakupy i nawet jak ich właduję dobrych parę kilogramów to w ogóle się ich ciężaru nie odczuwa:tak:
 
reklama
Kasia co prawda to prawda wózio masz porządny :-D:-D:-D
A z drzwiami sobie poradziliśmy więc żaden kłopot. Jedne sama otworzyłam :-D A poza tym to te drzwi takie star i wąskie :-D
 
Do góry