reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WÓZEK - wasz wybór !

Dziewczyny a czemuż to kupujecie już nowe wózki skoro spacerówki macie jeszcze z wielofunkcyjnych?
Ja chyba dopiero zakupię na następną wiosnę bo na zimę te "parasolki" się nie nadają np. na śnieg z tymi malutkimi kółeczkami. Poza tym kurczę za wózek teutoni zapłaciłam ponad 4000 PLN i narazie szkoda mi go w kąt rzucić :(.
A tak na marginesie kupiłam teutonię bo firma i sprzedawcy polecali ale koleżanka na Musiaka i dla następnej dzidzi właśnie jego kupię. A kolorki jakie piękne active cofe albo niebieściutki ahh...Chociaż wydaje mi się ze moja teutonia jest tak jaby poręczniejsza. Koleżanka w spacerówce Mutsy wozi jeszcze ponad rocznego smyka, jest o wiele głębsza niż moja teutonia i niby takie same wymiary siedziska ale jakoś więcej msc ma - tak więc tyle myślalam nad wózkiem a i tak źle wybrałam.
Teraz już będę o wiele mądrzejsza, chociaż szczerze powiem, ze te "Parasolki" nawet mclarena mi się jakoś nie widzą, i te kółka podwójne. Może jakoś w realu mnie przekonają bo jak narazie wybredna jestem :(
strasznie duzo dalas za wozek...czemu tak duzo??ja bym tyle nie dala bo wiem ze wielofunkcyjne wozki po okresie gondolowym zostaja zamienione na cos lzejszego... przynajmniej u mnie tak jest

a ja rozgladam sie bo z 3 pietra nie mam sily znosic mojego wielofunkcyjnego wozka haha

tez musze tachac swoj z 3pietra dlatego chce cos lzejszego bo nie zawsze chce mi sie nosic...a nad jakim sie zastanawuasz??
 
reklama
Dziewczyny a czemuż to kupujecie już nowe wózki skoro spacerówki macie jeszcze z wielofunkcyjnych?
Ja chyba dopiero zakupię na następną wiosnę bo na zimę te "parasolki" się nie nadają np. na śnieg z tymi malutkimi kółeczkami. Poza tym kurczę za wózek teutoni zapłaciłam ponad 4000 PLN i narazie szkoda mi go w kąt rzucić :(.
A tak na marginesie kupiłam teutonię bo firma i sprzedawcy polecali ale koleżanka na Musiaka i dla następnej dzidzi właśnie jego kupię. A kolorki jakie piękne active cofe albo niebieściutki ahh...Chociaż wydaje mi się ze moja teutonia jest tak jaby poręczniejsza. Koleżanka w spacerówce Mutsy wozi jeszcze ponad rocznego smyka, jest o wiele głębsza niż moja teutonia i niby takie same wymiary siedziska ale jakoś więcej msc ma - tak więc tyle myślalam nad wózkiem a i tak źle wybrałam.
Teraz już będę o wiele mądrzejsza, chociaż szczerze powiem, ze te "Parasolki" nawet mclarena mi się jakoś nie widzą, i te kółka podwójne. Może jakoś w realu mnie przekonają bo jak narazie wybredna jestem :(

po pierwsze wozek 13kg plus ignas 10kg jest to pchac na podjazdach i ogolnie...
po drugie wkladanie tego wozka do bagaznika jest dla mnie mordega, zawsze w garazu slychac moje przeklinanie;) no i malo miejsca potem w bagazniku
po trzecie jak faceci ogladaja sie za samochodami tak ja za wozkami:D
 
Ula ja mój wielofunkcyjny wózek sprzedałam bo poprostu mi sie znudzil. Poźniej kupilam buzza, bo jest poprostu piekny. Niestety poza jego wygladem nic mnie do niego nie przekonuje , jak dla mnie jest za ciezki i fatalnie sie go prowadzi-na nierównych chodnikach itd. Wiec zdecydowalam sie na spacerowke wazaca 7kg, zwrotna Graco Mirage. Teraz troche sie naczytałam opinii w necie i chyba zrezygnuje. Coneco traper lub fortuna maja dobre opinie wiec moze sie skusze. Jeju jakie to trudne!! A jak bedzie zima snieg to wyciagne sanki hahahaah
 
Ostatnia edycja:
po trzecie jak faceci ogladaja sie za samochodami tak ja za wozkami:D
tez mam ta chorobe co Ty:p wozkomania:P:p:p:p:p:p:p
co do śniegu w ziemie....ilona weź pod uwagę, że zimą odśnieża się chodniki
oj kochana ale nie wszedzie odsniezaja..ja mieszkam w miescie ale tej zimy to byla masakra chodniki byly zaspyane po kolana a pod sniegiem lod...wiec chodnik zobaczylam dopiero jak snieg zszedl... odsniezali tylko ulice i to nie wszystkie...
 
oj kochana ale nie wszedzie odsniezaja..ja mieszkam w miescie ale tej zimy to byla masakra chodniki byly zaspyane po kolana a pod sniegiem lod...wiec chodnik zobaczylam dopiero jak snieg zszedl... odsniezali tylko ulice i to nie wszystkie...

też tak miałam.....ale u nas była część odśnieżona, część nie i ... nie dało się ciągnąć sanek
 
reklama
Ula ja mój wielofunkcyjny wózek sprzedałam bo poprostu mi sie znudzil. Poźniej kupilam buzza, bo jest poprostu piekny. Niestety poza jego wygladem nic mnie do niego nie przekonuje , jak dla mnie jest za ciezki i fatalnie sie go prowadzi-na nierównych chodnikach itd. Wiec zdecydowalam sie na spacerowke wazaca 7kg, zwrotna Graco Mirage. Teraz troche sie naczytałam opinii w necie i chyba zrezygnuje. Coneco traper lub fortuna maja dobre opinie wiec moze sie skusze. Jeju jakie to trudne!! A jak bedzie zima snieg to wyciagne sanki hahahaah

Ja zawuażyłam, ze dla jednych cś jest fajne dla drugich nie. O mutsy też są różne opinie a moja koleżanka jest w nim zakochana, mi też się podoba chociaż moja teutonia jakaś bardziej fikuśna jest i lekka wbrew pozorom. Dlatego też najlepiej wziąć dziecko ze sobą do sklepu wsadzić w wóżek, wyjechać ze sklepu chociaż za drzwi i pospacerować sobie (jak sprzedawca pozwoli hehehe).
 
Do góry