reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

reklama
hej i ja po wizycie :tak:

Więc szyja zamknięta na 3 spusty, długa, twarda i raczej nie powinno się nic dziać (ale ciąża to stan gdzie nie da się nic zagwarantować i przewidzieć). Jakby się nic nie zdarzyło, mam się zgłosić na ktg między 5-8.01 i wtedy umówimy termin cięcia.

Młoda ułożona poprzecznie pośladkowo (tak wynikło z macania), krnąbrne dziewczę skopało doktorka :-D:-D:-D

Zaczyna mnie pobolewać blizna po cc, jeśli ból byłby silny, mam się dorazu zgłaszać na ip. No to tyle u mnie, wybniki wszystkei w miare ok, mam brać żelazo jak mi się przypomni, paciorkowiec ujemny.

Gratki udanych wizyt :tak:
 
Doggi ona była głową do dołu może ze 3 tygodnie (akurat jak przypadało usg w 30 tyg), w 32 się fajtnęła dupką do dołu , a teraz tak z pozycji ukośnej do pośladkowej się przemieszcza, boli to jak cholera i normalnie widać łapeczki jej jak wystawia :-D

Dagi niedobrze, że zaczyna przejawiać matczyne cechy charakteru ... miała się w spokojnego tatusia wdać :p
 
reklama
karpanna, nie mam pojęcia, co ten gin kombinuje. na razie wpisał dużymi literami w kartę ciaży tam w tej pozycji, gdzie jest opis porodów, że 4500 było. no i kazał isc na te dodatkowe usg. plus to, że coś tam pod nosem mruczał "strach się bać"... zapytałam, czego strach się bać, a on "no tej wagi". nie wiem co mnie czeka. ale na razie o tym nie myślę. zobaczymy. ja tam przeżyję poród. pytałam starą gin o szyjkę, czy jej pęknięcie ma coś do porodu, to stwierdziła, że nie, bo szyjki do porodu przecież właściwie nie ma (rozwarcie, zgładzenie itp.). więc jeżeli nic mi nie grozi, to moge rodzić. bardziej boje się o małą. żeby dała radę.

gosiane, no ja miałam błąd w drugą stronę, stąd pewnie pierwszy SN hahaha ;-)


w takim razie jutro muszę przejść się z tym skierowaniem do innych placówek, dzięki!


Żelka, gratki! :tak::tak::tak:
 
Do góry