reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

Kasiek ja miałam 75, teraz to chyba standard. W pierwszej ciąży robiłam 50, ale wtedy takie były zalecenia. Jak wynik był podejrzany to kierowali na 75
 
reklama
Kasiek- ja miałam 75. W pierwszej ciąży mualam 50, a po miesiącu czy dwóch 75. Ale wtedy to był standard, wszyscy tak robili. W drugiej ciąży miałam tylko 75.
 
Też z Tosią miałam 50, a 75 było w przypadku, gdy po 50 wynik był zły.
Teraz od razu dał na 75 skierowanie, ale się nie boję raczej, bo dzisiaj jadłam lody (2 gałki) i w sumie po 30 minutach robiłam u babci badanie glukometrem i wyszło mi 92 ;-)
 
Nulini gratki udanej wizyty.

Emilchen fakt, ponioslo lekarke. Moze faktycznie miala zly dzien. A jak nie mogla rozmawiac bo dzieci to trzeba bylo nie oddzwaniac. Eh...

Ja mialam 75 glukozy
 
Marcioszek, Nuliini- gratuluję wizyt, Emilchen współczuję przejść z lekarzem

Ja właśnie siedzę na glukozie, zostało mi jeszcze 45 minut czekania. Po tym co pisałyście myślałam że to straszne będzie ale wypiłam bez problemu, po prostu słodkie było. DOstałam 75 do wypicia.
Wynik powinien być dobry, na czczo miałam 62 wiec nawet poniżej normy trochę. Robię też morfologię, tokso i jakieś przeciwciała, no i mocz.
Wyinki po 15.
 
Marcioszek w poprzedniej ciąży miałam problem z morfo i piłam codziennie sok z 1kg marchewek i 1 burak (bo nie przepadam). Bardzo ładnie wzrosła. Specjalnie kupiłam tanią sokowirówkę i dała radę.

Nulini gratuluję udanej wizyty

Sylwi jestem z Wami myślami i czekam na wieści

Emilchen przytulam. Ginekolog przegięła i jestem ciekawa czy na wizycie „oko w oko” będzie udawać że nie miała wybuchu czy przeprosi.
 
reklama
Susel dla mnie wypicie tez nie było kłopotem słodka woda ;) ale i mnie lejce później były :p


Tasia nie zawsze pomaga sok :( ja od początku tej ciąży pije pije pije wszelkiego magiczne soki które sama robie a i tak co miesiąc mam coraz mniej :/ dzięki nim pewnie mam jeszcze "normę" ale nie wzrasta niestety :/
 
Do góry