Byłam z Marysią w poniedziałek u pediatry, bo malutka dostała na udach i ramionach tak jakby liszaje. Nie widac ich za bardzo, bardziej jest to wyczuwalne. I nasza doktorowa od razu stwierdzila że to skaza białkowa - nasza p.doktorowa na wszystkie dolegliwości ma jedno wytłumaczenie SKAZA BIAŁKOWA
Zastanawiam się czy to może AZS :-( Co prawda wprowadziłam Marysi mleko modyfikowane NAN2, bo zaczeła chodzi do żłobka i raz dziennie dostaje kleik ryzowy na mleku modyfikowanym, ale nie wiem czy to jest powód tej wysypki. Jeszcze może od mojego antybiotyku, bo chorowałam i 10 dni brałam antybiotyk
Dziewczyny, czy któraś z Was miała podobne uczulenie po podaniu mleka modyfikowanego?
A na dodatek Marysia od dłuższego czasu ma ciągle zapchaną jedną dziurkę od noska i żadne krople nie pomagają. Może to też jakies uczulenie ???