reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u pediatry

Wróciłam niedawno od lekarza rehabilitanta. Miałyśmy się pokazać po miesiącu od skończenia ćwiczeń czy wszystko nadal będzie ok. Pani zaczęła badać Oliwkę, kręciła szyją we wszystkie strony i jest już zupełnie dobrze, po kręczu nie ma śladu. Jak chciała małą położyć na brzuszku, a Oli zamiast się położyć stanela na czworakach, pani doktor wykrzyknęła:
Ona juz staje na czworakach???
Potem zauważyła, że sama siedzi i nie mogła wyjść z podziwu, że jeszcze przecież 3 miesiące temu była taka słaba. Dodała, żeby sadzac ją jeszcze w pozycji połsiedzącej, a ja jej na to, ze ona z pozycji półsiedzącej sama usiądzie bez problemu, na co mi odpowiedziała: jak sama usiądzie, to ok. ale specjalnie nie sadzac bo kręgosłup jej pójdzie.
Na koniec stwierdziła, że Oli przegoniła w rozwoju fizycznym znacznie swoich rówieśników i żadna obserwacja już nie jest potrzebna.
 
reklama
My też to stwierdzamy oglądając zdjęcia Oliwki.:tak:. A ja rozmawiałam dzisiaj z rehabilitantką w sprawie tych przykurczonych paluszków u nóżek. Powiedziała, ze najprostrzym ćwiczeniem, które można robić w domu, to głaskanie górnej (wierzchniej) części stopy tak, żeby dziecko rozluźniało i rozkładało paluszki w wachlarz.
 
No a ja zapomniałam o te paluszki zapytać :baffled: Ale takie ćwiczenie jak mówisz tylko od strony podeszwy kazała nam robić ortopeda - głaskać od wewnętrznej do zewnętrznej strony stopy tuz po paluszkami, żeby zapobiec ustawianiu stóp do środka przez dziecko.
 
No a ja zapomniałam o te paluszki zapytać :baffled: Ale takie ćwiczenie jak mówisz tylko od strony podeszwy kazała nam robić ortopeda - głaskać od wewnętrznej do zewnętrznej strony stopy tuz po paluszkami, żeby zapobiec ustawianiu stóp do środka przez dziecko.
A nam rehabilitantka powiedziała, żeby nie głaskać podeszwy, bo wtedy dziecko właśnie przykurcza paluszki. I bądź mądra.:crazy:
 
A my dziś poszliśmy na kontrolę przed wyjazdem na wczasy :tak:. Waga 7910 g, główka 43,3 cm i klata 44 cm ;-). Ale pani doktor zapytała czy bardzo marudzi - ja na to, że marudzi, nawet ostatnio z nami śpi :zawstydzona/y:. Ona na to, że to zrozumiałe, bo Andusiowi wychodzą jednocześnie górne jedynki i dwójki :szok:. Podobno dwie nocki i powinno się uspokoić :eek:. Te dwójki to już widać, tylko ja głupia wypatrywałam takich białych kreseczek jak przy jedynkach:oo2:, a nie kuleczki :rofl:. Oczywiście sprawdzała też jak tam ciągniecie główki przy podciąganiu do siadu, a z tym u nas dalej problem :crazy:. Tzn. Anduś umie i czasem to robi, ale baaaardzo nie lubi :growl: i nie chce :no:. No i lekarka stwierdziła, że on chyba z tych o szybciej wstaną niż usiądą :-p.
 
A u nas kolejny problem.Otóż,przypomnę,że Kubulinek dostał Bebilon Pepti,bym mu dawał 1-2 razy dziennie,by jego alergia na białko zelżała i żeby tyle alergenów(jak już sie dostaną do mojego mleka-choć się ostro pilnuję)nie przechodziło.
No i mały na początku nie chciał,a od kilku dni wypija coś koł 130ml,no i pojawiła się gigantyczna wysypka na twarzy,zaognione policzki,ranki za uszami.:no::no::no:.Czy spotkałyście się z uczuleniem na Bebilon Pepti???????????????????
 
Ojojoj... rozalka :-:)-:)-( Nie przypominam sobie żeby któraś z lutówek podawała Bebilon Pepti :no: A ja się właśnie przymierzam żeby go jednak kupić bo u nas sucha skórka jakoś nie chce zejść, nie jest ani lepiej, ani gorzej.
rozalka weź lepiej Kubusia do lekarza a póki co, to ratuj się może Bepanthenem jeśli masz? Sama nie wiem co mogłoby na to pomóc :-(
 
No tak Joasiek,jutro idziemy do lekarza.Jak nie to mleczko,to już sama nie wiem,co go uczuliło.Wysmarowałam małego maścią chłodzącą,a te najbardziej zmienione miejsca zaraz idę posmarować Bepanthenem.
Gdzieś na forum dla Atopowców wyczytałam,że jest to możliwe,że Bebilon uczula.I jedna z matek opisywała objawy identyczne do Kubusiowych.:no:
 
reklama
Tak, ja też słyszałam że ogólnie Bebilon lubi uczulać, choć to podobno bardzo dobre mleczko (przynajmniej wg mojej pediatry). Jeśli nagle nie zjadłaś w dużej ilości niczego nowego, to prawie na pewno to mleko spowodowało to uczulenie.:sick: Ciekawa jestem co powie na to lekarka i co Wam zapisze...
 
Do góry