reklama
Oliwieczka
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
I My Zyczymy Zdrówka Majeczce
irtasia27
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2007
- Postów
- 6 697
Jenni jeszcze chrapie w oskrzelach ale juz nie tak mocno mam ja inchalowac 3 razy na dzien do konca tygodnia jak nie przestanie chrapac to w poniedzialek na pobranie krwi, od wczoraj znowu ma katar mam tylko nadzieje ze to nie alergia
Przy okazji zrobila jej bilans roczniaka i wazy 7970 kg czyli niestety spadla a wzrostu ma 70 cm a leb ma jak sklep 46,5 troszke duzo albo??
Przy okazji zrobila jej bilans roczniaka i wazy 7970 kg czyli niestety spadla a wzrostu ma 70 cm a leb ma jak sklep 46,5 troszke duzo albo??
Irtasia, oby to nie była astma Trochę szybko ten bilans roczniaka zrobiła lekarka A wagą się aż tak bardzo nie przejmuj, chora jest to ma kiepski apetyt, na pewno po chorobie nadrobi
Ewamat, a jak dziś czuje się Majka
Ewamat, a jak dziś czuje się Majka
Maja dzisiaj już prawie nie ma gorączki. Tylko stan podgorączkowy, ale i tak dałam jej czopek, żeby się już dłużej nie męczyła. Za to marudna jest strasznie. I słaba. Trudno się dziwić jak nic prawie nie jadła. Wczoraj miała wręcz szczękościsk. A dzisiaj już otwiera buzie, ale tylko na kilka łyżeczek.
Dostała książkową wysypkę i teraz to już mam nadzieje, ze z górki.
Jutro mam termin wizyty kontrolnej w Poradni Patologii Noworodka i będę musiała odwołać. Niestety miałam ją zaszczepić drugą dawka na pneumokoki.
To była pierwsza choroba jaka złamała moje dziecko, ale dała nam tak w kość, że mam dość. Dzisiaj jestem tak zmęczona tymi jej humorami, że pokłóciłam się z Madzia i Andrzejem. A teraz gotuję obiad na jutro i przypaliłam makaron. Kurde, mam ochotę na piwo, a nie mam. Andrzej już nie pójdzie. Nie poszedłby nawet gdybym była w ciąży.
Dostała książkową wysypkę i teraz to już mam nadzieje, ze z górki.
Jutro mam termin wizyty kontrolnej w Poradni Patologii Noworodka i będę musiała odwołać. Niestety miałam ją zaszczepić drugą dawka na pneumokoki.
To była pierwsza choroba jaka złamała moje dziecko, ale dała nam tak w kość, że mam dość. Dzisiaj jestem tak zmęczona tymi jej humorami, że pokłóciłam się z Madzia i Andrzejem. A teraz gotuję obiad na jutro i przypaliłam makaron. Kurde, mam ochotę na piwo, a nie mam. Andrzej już nie pójdzie. Nie poszedłby nawet gdybym była w ciąży.
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Kurcze blade,Kuba miał katar i już mu zszedł,dziś wybraliśmy się na spacer i .....wieczorem mały dostał wysokiej gorączki.Jadł normalnie,nie kaszlal,nawet zbytnio nie marudził,tylko oczka szkliste,zmierzyłm temperaturę i było38,8,kurcze,o co chodzi.Jutro idę do pediatry.
susumali
mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 1 Październik 2006
- Postów
- 6 146
EWAMAT Bidulka MAjeczka! Na pewno bedzie jak mowisz z gorki!
a co do piwa maz w domu? To sama skocz do sklepu jesli masz niedaleko!
IRTASIA mierzylam he he i wedlug moich pomiarow ma 45cm i tez mi sie wydawalo duzo ale jest w normie;-)
a co do piwa maz w domu? To sama skocz do sklepu jesli masz niedaleko!
IRTASIA mierzylam he he i wedlug moich pomiarow ma 45cm i tez mi sie wydawalo duzo ale jest w normie;-)
reklama
SUSU, mąż w domu, "żabka" na dole, ale mi się wychodzić nie chce. Cały dzień siedzę w domu i już chyba korzenie zapuściłam. Wiem, że to jest szczyt lenistwa. Ale po takim dniu jak dzisiaj, to mam już wszystkiego dość.
Podziel się: