reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u pediatry

Dziewczyny mam pytanko,czy ja mogę podać mojemu małemu krople do noska NASIVIN bez konsultacji z lekarzem?Oczywiście u lekarza byłam i ona stwierdziła że malutki jest zdrowy tylko mam mu psikać do noska MICROSPREY DO NOSA DALBER,ale już mineło prawie dwa tygodnie i katarek nie przechodzi:-(,a nawet się nasilił. :no:
 
reklama
A tak ogólnie to jest okropna ta doktórka:-:)-(wściekła jestem na nią:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:że najchętniej to bym ją rozerwała na kawałki:wściekła/y::wściekła/y:.Ona nic nie słucha co do niej mówię ja swoje,a ona swoje noi oczywiście ona ma rację:baffled:,a ja to jestem tępa jak cholera.Poprosiłam o skierowanie na usg bioderek,ale ona stwierdziła że nie trzeba,a jak chcem to mam iść prywatnie:szok:.Okropny babsztyl,szkoda że u nas nie ma innego lekarza to bym małego przepisała:tak:
 
Agata, możesz spróbowac z kroplami, ale jak nie minie szybko katar to jednak idz jeszcze raz do lekarza, bo 2 tygodnie na katar to długo.
Pamiętajcie, ze wszelkie krople obkurczające śluzówkę przy dłuższym stosowaniu uzależniają, więc nalezy podawac je tylko kilka dni.
 
Dzięki Kasiad i ja tak zrobię.Te krople podaje się od 3 do 5 dni jak nic się nie zmieni to wybiorę się do lekarza.Wielkie dzięki:-)
 
najlepsza woda morska dla niemowlat to disne mar. tylko ta zamiost atomizera ma nebulizator:tak: ja mam w domu wszytskie. a juz najbardziej ze wszystkich nie nadaje sie sterimar bo ma najwiekszy "odrzut":nerd:

zdrowka dla zakatarzonych noskow:tak:
 
Lil kate, kupiłam właśnie Disine niebieską dla dzieci i niemowląt, pani w aptece mi ją poleciła. Oliwka nawet się nie złości jak ją jej aplikuję.

Patch, nebulizator to jest podajnik aerozolu, który jest najdelikatniejszy i najkorzystniejszy dla dróg oddechowych.

Z katarem Oliwki już znacznie lepiej, zrezygnowałam z podawania jej wapnia, bo wymiotuje po nim. Z moim zdrowiem za to nienajlepiej, mam straszny katar i w gardle mnie drapie.
 
Patch, nebulizator to wlasnie to co napisala KAsia. A dotego w disne jest on mikrodyfuzyjny :laugh2:

Dobrze ze Oliwce juz sie poprawilo:tak:
 
reklama
Byliśmy dzisiaj w końcu u ortopedy :happy: Lekarz powiedział nam, że tamten poprzedni lekarz który 3 tygodnie temu robił Milutkowi USG bioderek i stwierdził u niej dysplazję IIb nie miał racji, ponieważ dysplazję można stwierdzić najwcześniej po 12 tygodniu zycia (Milutek miał wtedy 9 tygodni). I ze nie ma sensu teraz jeszcze zakładać jej żadnej poduszki ani uprzęży!!! A ja się tak tym zamartwiałam przez 3 tygodnie, że się Milutek będzię męczył i okazuje się że niepotrzebnie!!! :szok:
Pokazał mi jak mamy ją nosić - nie ma ramieniu, ani nie na biodrze, tylko centralnie na brzuchu i nóżki ma mieć bardzo szeroko rozstawione tak, żeby mnie tymi nóżkami obejmowałą. Kazał nosić ją tak jak najczęściej i powiedział, że nosidełko jest jak najbardziej wskazane i mamy ją nosić w nosidełku! Jestem w lekkim szoku, myślałam że ortopeda to nam raczej odradzi nosidełko, a on wprost przeciwnie :tak:
Za miesiąc idziemy do kontrolnego USG i wtedy zobaczymy czy się poprawiło.
Myślę że to dobry lekarz i mogę mu ufać, pracuje też w Szpitalu Dziecięcym, ale byłam u niego prywatnie. Bardzo go polecali na forum gazetowym.
I jeszcze zbadał małej napięcie mięśniowe, tą skręconą główkę i to, że ona sie wygina w rogalik. Główka jest w porządku, mała ma po prostu bardziej płaską po bokach a wypukłą z tyłu i dlatego lubi na bok układać bo tak jej wygodniej, ale z czasem to ma się wyrównać i mam robić to co do tej pory - zasłaniać widok z ulubionej strony itp.
A ciałko wygięte w rogalik to wg niego też nic niepokojącego, nie pamiętam już dokładnie jak to tłumaczył, ale chodzi o to że jej układ nerwowy nie jest jeszcze dojrzały i rzadko które dziecko w tym wieku podobno jest proste. Ale wg niego nie ma wskazań do rehabilitacji :happy:
Kamień z serca... :tak: :happy: :-D
 
Do góry