reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u pediatry

a ciekawe czy to co ja mam mogę podgrzać i zrobić kakao??bo tam mało po polsku tylko że po otwarciu 5 dni w lodówce. i jak się je pije to takie coś śliskiego się robi na podniebieniu. no muszę cos wymyśleć przecież tego nie wyleje szkoda kasy.

liczę że to drugie mu będzie smakować.
 
reklama
Myślę, że możesz zrobić kakao. A jak nie przejdzie to może spróbuj zrobić smakową kaszkę na tym mleku jeśli Szymek lubi albo budyń. Ja nigdy nie gotowałam mleka sojowego, ale myślę, że nie ma przeciwskazań.
 
no właśnie dzięki za pomysł kaszkę z malinkami i budyń śmietankowy bardzo lubi więc mam deser na dziś.no muszę mu to przemycać.
 
no nic wyjdę na matkę wariatkę, ale wczoraj już dzwoniłam do innego lekarza jako konsultacje telefoniczne.(bo nie jechaliśmy osobiście).opowiedziałam że Szymek od miesiąca nie jest idealnie zdrowy.no i od 2 tygodni rano ma taki mokry kaszel że szok no i wysmarka się w chusteczkę.a tak żadnych innych oznak nie ma.
no i usłszałam, że to mogą być zatoki że dojrzewają i że u nas obok domu jest dookołą mega budowa to powietrze jest zanieczyszone wszelkimi pyłami i tak mogą się oczyszczać.A kaszel po nocy bo się rozgrzeje i wszystko spłynie do gardziołka no i musi to wykaszleć. polecił to samo by dawać 2 razy łżeczkę od herbaty mucosolvanu- bo to nieby bezpieczny syrop a ułatwi wyksztuszanie i nic nie będzie zzlegać.
no już sama nie wiem może faktycznie trzeba jakoś wyluzować skoro w ciągu dnia nie kaszle tylko rano.tylko jakoś to dla mnie dziwne bo nigdy tak nie było by tak długo kaszlał.
 
Oliwce zrobiła się jakaś zmiana pod okiem. Najpierw myślałam, że użarł ją komar, ale to się powiększa:



Myślicie, że powinnam pójść do pediatry :confused:
 
Kasiad ja bym poczekala jeszcze ze dwa dni i obserwowala jak by poprawy nie bylo to bym poszla z nia do lekarza
 
reklama
Do góry