rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Dzięki jeszcze raz.Ach te Wasze wielkie serducha...rozalka nie mozesz sie obwiniac , to napewno nie twoja wina ....nie mozesz tak myslec
ty dbasz o niego jak tylko mozesz , pilnujesz, pielegnujesz a co do diety to sama wiesz jaki Kubus jest ''ciezkim przypadkiem'' i gdybys robiła cos bezmysle nie wygladałby jak wyglada ..........bez zmian skórnych ropiejacych
współczuje przezyc .......wiem ze dalsze podawanie nowych w nawet starych produktów bedziesz drzała (jak ja ......pamietasz jak mowiłam ,ze boje sie dac małej cokolwiek ?)
no ale mysle ,ze byłoby duzo gorzej gdybysmy bezmysle podchodziła do ich diety . Naprawde podziwiam cie jak dbasz o Kube a jesli chodzi o AZS to chyba nie ma lepszego specjalisty''teretyka jak i praktyka'' jak TYna BB
Oj będę drżała jeszcze bardziej przy każdym podaniu nowego pokarmu.
Drugi lekarz u którego byłam na kontroli w sumie nie wniósł nic nowego,kazała obserwować,zapodawać leki,śledzić alergen...Kuba znów sie popłakał i z tego wszystkiego miał plamy na buzi,no a ja musiałam zrobic zakupy,więc śledziły mnie jeszcze dziwne spojrzenia w sklepie...ach te wścibskie baby.
No ale nic,..trza działać.
W ogóle to ta pediatra właściwie mnie pytała,a nie ja ją,zdziwiona ile wiem.
Trzymajcie kciuki by nic nie wróciło do rana.Teraz po kąpieli troszkę rączki czerwone,ale pewnie to od zgrzania.
Rozum wie,że nie powinnam sie obwiniać,ale Agusia wie,jak to jest.Czasem jak oprawca sie czuję,jak coś podam,a małego wysypie.Serce pęka...
No ale nie będe smęcić.