reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u pediatry, w poradniach, czyli kłopociki z naszymi dzieciaczkami.

reklama
O właśnie, Dziewczyny z Warszawy, polećcie mi jakieś miejsce, gdzie są terminy jeszcze na ten rok bo mnie coś trafi. Wszędzie mi mówią, żeby dzwonić w grudniu zapisywać sie na przyszły rok :eek::crazy:
 
Byłam dzis zEmilką na nadprogramowej wizycie u pediatry,bo miała cos dziwnego na karku.Okazało sie ze to naczyniak płąski-pamiatka po porodzie.Nie jest groźny,nic sie z nim nie robo,sam zejdzie.A ja matka panikara musiałam sie upewnic co to.A i zważyła małą i teraz ma 3850,czyli w ciagu 10 dni przybyła 600gr.Wiec bardzo ładnie.(Jas wazył 3840 jak sie urodził:tak:)a jeśli chodzi o ul;ewanie to mam ja krócej a cześciej karmic ok 15 min z piersi.bo zarłok mały za duzo zjada naraz .Reszta ok:-)
 
Dzisiaj była u nas położna środowiskowa i powiedziała, że Lily też ma na główce 2 naczyniaki i że to zejdzie:tak:Kluska na pewno nie jesteś panikara, mnie też to martwiło i teraz się uspokoiłam.
C0 do wodzenia wzrokiem to Lily już bardzo sie wpatruje w osobę,która do niej mówi i odwraca główkę w poszukiwaniu rozmówcy;-) Najchętniej tak jak Igi wpatruje sie w tatusia:-)
Musze sie pochwalić jeszcze bo dzisiaj moja niuńka sie do mnie usmiechnęła ale już tak świadomie w odpowiedzi na mój uśmiech. Cudowne uczucie:tak::-)
 
ja dzi ś miałam wizyte lekarską w domu wszystko ok ale jak mi przedstawiła wszystkie szczepienia to dostałam depresji :szok:nie mam pojęcia skąd te pieniądze wyczaruje :-(
 
My dziś bylismy na pierwszej wizycie patronażowej... wszystko jest ok... Maja waży już 3350g (zaczynałą z wagą 2700g)...

Majka skupia wzrok jak ktoś jest blisko...

Kluska mój Kuba miał na czole i na szyi takie "bocianie znamie" (czy jak to tam sie nazywa)... po ok roku mu to zanikło, także spokojnie...
 
reklama
My dziś bylismy na pierwszej wizycie patronażowej... wszystko jest ok... Maja waży już 3350g (zaczynałą z wagą 2700g)...

Majka skupia wzrok jak ktoś jest blisko...

Kluska mój Kuba miał na czole i na szyi takie "bocianie znamie" (czy jak to tam sie nazywa)... po ok roku mu to zanikło, także spokojnie...

Elis... "uszczypnięcie bociana" to się nazywa. Bianka ma to na karku, tzn trochę wyżej jak się główka zaczyna. Podbno znika samo. zobaczymy.
Arlenko głowa do góry, może jakoś da się kaskę skombinować?? a jak nie to przecież istnieje kalendarz szczepień...niestety te kłucia ...ich ilość poraża, no ale...
może jednak coś da się skombinować.
Klusko ładnie Emilka przybiera... tak trzymać.

aha... mam pytanko do Abejki...bo Ona o tym pisała chyba. Dziś na tym usg bioderek babka coś mi jęczała, żebym przynajmniej w nocy małą "szeroko pieluchowała" tylko po co sie pytam skoro bioderka ma na szóstkę??
Abejka byłaś przeciwna o ile pamietam szerokiemu pieluchowaniu... dlaczego?? bo się gubię.
 
Do góry