reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u pediatry, w poradniach, czyli kłopociki z naszymi dzieciaczkami.

Jesteśmy już po wizycie u gastrologa i możemy już wprowadzać stałe pokarmy:-) Ogólnie jest poprawa, leki działają i jak tak dalej pójdzie to od kwietnia spróbujemy dać mu łagodniejsze leki, które nie mają skutków ubocznych:happy:

No i super :tak: A jakie lekarstwa podajesz?

A my dzis byliśmy na tym kolejnym usg bioderek..wszystko w porządku..także super :tak:
 
reklama
Moja Wiki miała harkorową odmianę ospy. Krosty nawet w przełyku. Trafiło ją jak już prawie całe przedszkole skończyło chorować. No i straciła aż przytomność. Dwa tygodnie w szpitalu na Wolskiej spędziła.
 
Jagoda,dużo zdrówka dla Igiego :tak::tak::tak:
Shenkoka,fajnie,że z bioderkami o.k,my dopiero 19 kwietnia mamy usg kolejne :tak::tak::tak:
Gemelo,no to rzeczywiscie bardzo ostro Wiki Twoja przeszła ta ospę :-:)-:)-(,u nas starsza delikatnie właśnie przechodziła ospe i mam nadzieję,że teraz też tak bedzie :tak::tak::tak:
 
No i super :tak: A jakie lekarstwa podajesz?

A my dzis byliśmy na tym kolejnym usg bioderek..wszystko w porządku..także super :tak:

Jeśli chodzi o refluks to mamy 3xdziennie metoclopramid i 1x polprazol, a od kwietnia próbujemy podawać tylko debridat.
Oprócz tego dostaje jeszcze euthyrox na tarczycę. W przyszłym tygodniu musimy jechać sprawdzić poziom TSH i zobaczyć czy dawka, którą dostaje jest odpowiednia. Jak wypisywali nas ze szpitala to kazali nam zgłosić się do poradni endokrynologicznej, ale jak wczoraj lekarka dowiedziała się, że termin mamy na 20kwietnia to kazała nam zrobić te badania odpłatnie jeśli możemy, bo teoretycznie powinniśmy to zrobić miesiąc po wyjściu ze szpitala i dziwiła się, że w tej poradni kazali nam tak długo czekać z tak małym dzieckiem:confused:
 
A my po kontroli i fajnie nie jest :-(.
Zeszło niżej na oskrzela i pediatra włączyła antybiotyk.
A jako, że nasza pediatra jest dość mocno nie antybiotykowa to musi być już dość kiepsko.

A Igi nadal nie ma temperatury, ja kiedyś czytałam, że dzieci czasami mogą mieć zapalenie płuc albo oskrzeli bez temperatury i dlatego jak kaszle to trzeba do pediatry na osłuchanie się udać, no i doczekałam się zapalenia bez temperatury. Sama nie wiem czy to dobrze, że nie ma tej temperatury, jakby organizm nie próbował walczyć.

Kurcze wiecie, że Krystian ma już prawie 5 lat i nigdy nie miał ani zapalenia oskrzeli ani tym bardziej płuc.
Antybiotyk brał 2 razy. Raz na zapalenie gardła a raz na ropień na nosie co mu się zrobił i mu chirurg czyścił.
 
Czarodziejko,no rzeczywiście dużo tych leków podajesz,no ale jak trzeba,to trzeba :tak::tak::tak:
J@god@,to kiepsko,że Małemu się pogorszyło,ale moze teraz jak dostał antybiotyk,to wreszcie będzie poprawa?Zdrówka życzę Maluszkowi,a Ty staraj się nie stresować,będzie dobrze :tak::tak::tak:
 
Czarodziejko i jak Ci idzie z tymi lekami? Synek chętnie wszystko przyjmuje?

Bo ja od piątku walczę z Igim, pierwszy dzień było coś nowego to jeszcze jako tako pił a tak - priobiotyk musieliśmy zamienić na taki w kroplach bio-gaia, syrop wykrztuśny, sprawdziliśmy 2 rodzaje w końcu pediatra powiedziała, że jak teraz włączamy antybiotyk to możemy tylko w kroplach deflegmin dawać, nawet słodkim rubitalem pluł. Mamy jeszcze debridat i ten też pół wypije pół wypluje, próbowałam już różnych sposobów na podania i łyżeczka i strzykawka i miarka i zawsze jest tak samo - owszem spije ale potrzyma chwilę w buzi i wypluwa. Krople to jeszcze pół biedy, bo mało to można złapać ale syropki to dosłownie 3 ml daje przez 10-15 minut, po kropelce na łyżeczkę, żeby nie wypluł.
 
reklama
Jagoda na szczęście Szymon wypije wszystko co mu się da. W szpitalu przyzwyczaił się do strzykawki i tak już mu cały czas podaję. Jedynie witaminki dostaje łyżeczką.
Sama się czasami dziwię, że mi nie pluję jakoś strasznie tymi lekami, bo jeden jak spróbowałam to jest okropnie gorzki. A probiotyk daje mu lacidobaby o smaku waniliowym- wsypuję do mleka i chętnie pije.
Co do braku gorączki to tak samo było z Szymkiem. Gdyby nie bezdechy nie wiedzielibyśmy, że ma zapalenie płuc. Przez cały pobyt w szpitalu ani razu nie gorączkował. Początkowo nawet nie kaszlał, zaczął dopiero po inhalacjach.
Dużo zdrówka dla Was
 
Do góry