reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u pediatry, w poradniach, czyli kłopociki z naszymi dzieciaczkami.

reklama
my śmigamy razem ale cóż z tego jak ja muszę trzymać Asie P zawsze mówi ze On nie może, ale potem u tatusia na raczkach szybko sie uspakaja:-D
kms - i jak tam po szczepieniu?
 
wkurzyłam sie dzisiaj jak nie wiem:eek: byłam zapisana do okulisty z Maksem i nie bylo lekarza:eek:najgorsze ze musialam go ubeierac i jechac bo łaskawie nie zadzwonili:sorry: a ieli nr telefonu:crazy:
i kuźwa dopiero za miesiac mam nastepny termin:eek: on juz prawie pol roku bedzie mial 22 marca:eek: a 3 miesiące niby mial miec przy kontroli pierwszej?:sorry::sorry::sorry::sorry:
 
Oj wczoraj wieczorem pisałam cała opowieść z wyprawy i moszło w piz....... net mi wywaliło.:wściekła/y:
Przed samym wyjściem ryk, dalam Oldze mleczka, jak na złosc delektowała sie ta butla bardzo a ja słyszalam jak zegar tyka :szok: najpierw do apteki odebrać szczepionki (masakra z zaparkowaniem) potem sru do przychodni, parking też zawalony, jakoś się udało, dotarłyśmy 3 min po czasie ale jeszcze był inny dzieciaczek w środku :tak:Olga ładnie przybiera wczorajsza waga to 5740, wzrost 64cm :-):-):-) szczepień jednak nie było bo w posiewie wyszło jakieś dziadostwo, mamy ponownie zbadać mocz- oczywiscie dzisiejsze łapanie się nie powiodło :wściekła/y:a teraz sama nie dam rady w dzień. Jak w teraz w wyjdzie tez jakaś infekcja to antybiotyk :no: trochę się wystraszyłam - już na samą myśl o infekcji dróg moczowych mam dreszcze po tym co się Bianusi porobilo :no: Olga darła się i tak nieźle :tak:potem znowu do apteki oddać szczepionki na przechowanie, żeby zaparkować musiałam walnąć dwie rundki autkiem. Na szczęscie przez ten ryk w przychodni Olga w samochodzie juz zasneła i spała jeszcze z godzinkę w domku przy balkonie :happy:
Także znowu łapiemy siuśki i czekamy :sorry:

Też bym się zagotowała Medusko !!!!
 
a ja musiałam odwołać wizytę u ortopedy:zawstydzona/y: bo nie pojadę z Zosią jak dostaje leki więc następna wizyta na 22 marzec a byliśmy umówienia na 25 luty:-( szkoda ale co zrobić....:confused2:
 
reklama
wkurzyłam sie dzisiaj jak nie wiem:eek: byłam zapisana do okulisty z Maksem i nie bylo lekarza:eek:najgorsze ze musialam go ubeierac i jechac bo łaskawie nie zadzwonili:sorry: a ieli nr telefonu:crazy:
:no::no:jak jak to lubię, czy tak ciężko jest zadzwonić.
Może to głupie ale ja zawsze dzwonię przed wyjazdem i sprawdzam czy godziny nie pomyliłam itp.
Olga ładnie przybiera wczorajsza waga to 5740, wzrost 64cm :-):-):-) szczepień jednak nie było bo w posiewie wyszło jakieś dziadostwo, mamy ponownie zbadać mocz- oczywiscie dzisiejsze łapanie się nie powiodło :wściekła/y:
Pięknie rośnie. Mam nadziej, że kolejne badania wyjdą dobrze:-)

nas jutro czeka szczepienie:-(dowiem się ile mała przytyła po 6 tygodniach:-D
Dacie radę;-)

a ja musiałam odwołać wizytę u ortopedy:zawstydzona/y: bo nie pojadę z Zosią jak dostaje leki więc następna wizyta na 22 marzec a byliśmy umówienia na 25 luty:-( szkoda ale co zrobić....:confused2:
Szybko zleci :tak:
 
Do góry