reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarzy/położnych , usg , badania i inne

Aneczka ja mialam okres 25 marca ( niby bo 3 dni plamilam) i termin porodu lekarz wyliczyl na 31 grudzien .. widocznie kazdy liczy po swojemu ;-)
 
reklama
malutka - mi lekarz liczył też wg tego schematu - data miesiaczki plus 7 dni minus 3 miesiace. To wszystko i tak umowne jest... Wiadomo ze mało kto rodzi dokładnei w 40 tyg.

Anneczka - ja też miałam te kryształki szczwianu to mi lekarz nic nie powiedziała, a położna powiedziała że za mało piję..
 
Domi no to ładnie Cie spotkało z tym moczem na sam koniec ja miałam często w ciazy takie wyniki i dostawałam globulki dopochwowo i przechodziło po 2-3 dni;-)
 
ja byłam dziś w poradni patologii ciąży w szpitalu, w którym chciałabym rodzić. i oni powiedzieli, że mogę u nich rodzić, mimo mojej cukrzycy insulinowej. pysk mi się uśmiechnął, ale jeszcze przemyślę sprawę, bo moja gim niby jednak polecała szpital specjalistyczny. w każdym razie - ktg bosko, usg bosko - łożysko śliczniusie, maluszek ok. 4kg, pani dr mówi, że kiedykolwiek zacznę rodzić, to powinno być już ok, mimo, że dopiero 38 tydz nieskończony jeszcze. zobaczymy co to będzie:-) termin niby coś między 22 a 26 grudnia.. :-)
 
Nie wiem gdzie isac dlatego pisze tu...jestem w domu bo w szpitalu zabardzo sie stresowalam i wszystko stopowalo...skurcze zanikaly za to teaz masakra totalna...boli jak cholera. Nie wiem co dalej ale mam nadzieje ze sie rozkreci bo nie mam sil.nie tyle mevza skurcze co to chodzenie i czekanie..
 
POLCIA wody się napij, pomaga, ulży Ci trochę, do wanny wejdź a jak mocniej zacznie bolec to wracaj do szpitala
 
mamuśka, też mi zaczyna być głupio mówić o niej Mała:D nie mam pojęcia, gdzie się panna zatrzyma z tym rośnięciem;D
 
Byłam w szpitalu na wizycie , wszystko pozamykane , skurczy zero , Aleks na szpitalnym usg 4300 i dostałam skierowanie do przyjęcia na czwartek najprawdopodobniej cc ( czwartek lub piątek ) jeszcze będę miała konsultacje z jakimś specjalistą od usg ... ale gin kazał się nie łudzić bo łożysko 1 stopień i mały będzie jeszcze tył ...
 
reklama
Ja po usg. Wszystko ok, tętno, serduszko, przepływy ok. Młody mniejszy niż z terminu om o jakieś 4 dni (ale tak było zawsze, więc lekarz mówi, że ok), waży ok. 3300g i wygląda mi na małego grubaska :-)
 
Do góry