reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarzy/położnych , usg , badania i inne

MamaKtosia to spora dzidzia u Ciebie. Ostatnio znajoma urodziła w UK ale poprzez CC dziewczynkę 5600g. U mnie zapowiada sie, ze dzidzia duża nie będzie
Domi super, ze wszytsko ok
 
reklama
Ja sie melduje po KTG, na moim lewym boku, śpioch ze hoho:no:,pączek nie pomógł :-D nawet jakiś skurcz się zapisał, co mnie w szok wprawiło:szok:, na prawym boku jak leżałam, juz wszystko było ok, wiec sie uspokoiłam, za tydzień w pt kolejne:tak:
 
Marika - moja koleżanka w 42 tc 5200 ale od 40 leżała w szpitalu i na koniec cc bo tętno było słabiutkie , ale urodziła od razu półroczniaka ;-) teraz mała ma rok i 7 mc a wygląda na min 3 lata ... a oboje rodzice niscy i pulchni a ona długa i zgrabna :)

Piękna - czyli wszystko oki ! u mnie generalnie to młody za dużo się rusza czasem mnie to aż martwi :zawstydzona/y: ale gin twierdzi że ok więc mu ufam ;-). Też mnie ktg - ują co tydzień , a gdyby mnie coś martwiło to mogę do szpitala na ktg podjechać kiedy chcę :tak: A mocnego miałaś ? bo u mnie to takie na 20 :-D śmiech na sali ...
 
Mamaktosia no ja tego skurcza nie poczułam, a szkoda bo wiedziałabym czego się spodziewać w grudniu :-D
Mieszko rusza sie strasznie, ale nie wtedy kiedy trzeba:eek: bo to w sumie tez nie o samo ruszanie się rozchodzi tylko o serducho... na mojej leżącej prawej stronie to już było mu niewygodnie i zaczął jak to mówi mój mąż "raciczkami wierzgać".
Teraz mogłabym mieć KTG bo szaleje dzik mały:-D:-D:-D brzuch to mi faluje ze szok...
Mi dzis położna tez powiedziała ze lepiej jak się rusza niż jak miałybyśmy nasze bobasy prowokować, wiec spokojna Twoja głowa;-)
 
Domi fajnie, że wizyta udana i Mała niech będzie mała, może łatwiej będzie rodzić :)
Marika, mamaktosia Boże dzieci ponad 5 kg...Maskra jakaś...
Szyszunia, mamaktosia a to u Was w przychodniach/szpitalach, czy gdzie chdzicie zawsze po jakimś okreslnym tyg ciąży robią KTG? Ja nigdy nie miałam, aż chyba w śr gina mojego zapytam...
Moje dziecię też sobie pięknie skacze, choć dziś leniwie zaczął dzień :crazy:
 
ja jestem mega zadowolona z opieki w UK
kazda ciaza byla monitorowana w odpowiedni sposob
nic sie nie dzialo = minimum ingerencji
ale jak tylko bylo cos nie tak = reakcja natychmiastowa

2 usg sa na NHS - czyli jak w Polsce NFZ - jezeli wszystko jest ok
jezeli nie - ma sie wiecej usg

ja mialam jedno w 12tyg, 20 tyg, 33 tyg + 2 dodatkowe w szpitalu
oprocz tego mialam w 8 tyg prywatnie, w 17 tyg prywatnie i w 26 tyg prywatnie
czyli sporo:szok::-D

nie wiem jak sie podchodzi do ciazy w poczatkowych tygodniach - nie mialam takich problemow (i dzieki BOGU)
wiem ze mojej kolezance pomagali..
wiem ze sa kobiety ktore leza na patologi miesiace.. bo maja zagrozona ciaze

chyba na prawde zalezy gdzie sie trafi i czy ciaza miala przetrwac czy nie:-(
niestety przy stracie czasem mozna obwiniac wszystkich dookola ale..

moge tylko napisac jak jest z mojego doswiadczenia
nigdy nie odmowiono mi pomocy, nigdy nie zbagatelizowano powaznej sytuacji

ale jedno jest pewne - nie ma takiej opieki jak w Pl, tylu badan, wizyt, ktg, nie ma ingerencji wewnetrznej
chyba pozostaje po prostu zaufac tej sluzbie zdrowia i sie podporzadkowac

albo - isc prywatnie:-D tak jak 80% kobiet robi w Polsce
bo najlepiej to chciec wszystko za darmo;-) a tak latwo nie ma:no:

duzo Angielek prowadzi ciaze prywatnie i tam moze wyglada to zupelnie inaczej:sorry2:
 
reklama
Wróciłam właśnie po ktg ze szpitala. Dzisiaj dyżur miała moje gin więc wszystko w 1godzinkę załatwiłam. Aż było mi głupio bo kolejka i babki długo musiały czekać a ja szybciutko...
Mała ma serce jak dzwon, ładnie się rusza, a skurczów brak. Szyjka skrócona do 1cm. Kolejne ktg za tydzień. Po badaniu odszedł mi czop śluzowy :szok: taki duży, że raczej go z niczym innym nie pomyliłam. Więc teraz już raczej bliżej niż dalej :-)
 
Do góry