reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarzy/położnych , usg , badania i inne

mamakatosia a jak tak, to inna rozmowa:-D Mój brat też był "wywoływany" po skończonym 36 tc i wszystko było ok, bo duży chłopak był i w pełni gotowy na tę stronę brzucha:tak: Jest zatem szansa, że rozpoczniecie naszą grudniową sztafetę:-D

pieknaszyszunia kawał dziecia z Mieszka:-) Super, że wszystko ok!
 
reklama
Szyszunia to duży chłopaczek już :)
ale Wam zazdroszczę tych wizyt ;) ja ginka mam w śr, ale usg dopiero 15 października! Nie wiem jak ja wytrzymam :)
 
szyszunia u mnie w 1 ciazy nie bylo mnie stac na wizyty prywatne..wiec chodzilam na nfz. wizyte u gin mialam co 4tygodnie...a usg tylko 3 w ciagu calej ciazy !! takze na takiej wizycie u gin moglam ewentualnie posluchac serduszka i sprawdzic czy szyjka na swoim miejscu, ewentualnie skonsultowac wyniki badan krwi i moczu...bez szalu...
rzadko sie zdarza ze lekarze na nfz maja w gabinetach usg...baaaardzo rzadko.
 
Szyszunia bo mój ginek na wizycie robi mi jak on to nazywa "pogląd" na kiepskim sprzęcie i wtedy daje chwile popatrzeć, ocenia serduszko,ale nie robi żadnych pomiarów, a na usg zapisuje mnie na odzielną wizytę w innym gabinecie, gdzie ma też podgląd 3d i podczas tego usg ocenia wszystko.
No ja chodzę na fundusz, więc mój ginek też zakłada 3 usg (chyba, że mi się teraz łożysko nie podniesie to będę miała jeszcze jedno w 36 tyg), ale ja w między czasie też byłam prywatnie, a teraz już nie chciałam robić nie wiadomo ile tych usg, ale jak okaże się, ze mi się podniosło łożysko i powie, że to już ostatnie to na pewno przejdę się jeszcze gdzieś prywanie, bo od 30 tyg do porodu nie wytrzymam ;D
 
reklama
Do góry