zielona.wampirzyca
mamusieńka
No dziewczęta, je jednak nie mam dobrych wieści..dzieciątka dalej nie ma, zrobili mi nawet usg dopochwowe dla potwierdzenia i tez tylko czarna dziura..także czekam na termin zabiegu. Trochę mi smutno, ale mam przynajmniej tę świadomość, że nic nie umarło, bo niczego nie było. A swoje dwa zdrowe serduszka mam i biegają i bałaganią mi w domku. Także żegnam się z wami, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania.