reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza, USG

Dziewczyny cieszę się z dobrych wieści.
Monia ja tam raz na jakiś czas sobie na pół lampki wina, właśnie czerwonego pozwalam. Wierzę w filtr łożyskowy;-)

Zazdroszczę Wam dzidziów głowami w dół, mam nadzieje, że mój też się zdecyduję.
Ede próbowałam z latarką, ale chyba go nie zaciekawiła, bo nie czułam jakiś szczególnych wygibasów w brzuchu. Będę jeszcze próbować.

U mnie różnie z wstawaniem, czasem bez problemu, a czasem się sturluję i jak starowinka jakaś przemieszczam.
 
reklama
asta,monia-gratuluje udanych wizyt i zdrowych dzieciaczków!
monia-gdyby mój gin usłyszał tekst o winie to chyba by wybuchł.Ja też jestem przeciwniczką
 
Jeszcze trochę dziewczyny. Damy radę :). Na ostatniej wizycie wszystkie wymiary i pomiary były dobre i zgodne z wiekiem ciążowym. Mogliśmy spokojnie wybrać się na wakacje. Teraz wizytę kontrolną mam w poniedziałek i mam nadzieję, że dalej spokojnie będę mogła byczyć się u rodziców w górach. Córcia grzeczna jest, chyba ma już mniej miejsca bo rozpycha się tylko.
 
Sis - w którym szpitalu planujesz rodzić?

mi tez się ciężko wstaje i ciężko schyla. Dzisiaj wizyta u gina i się zastnawiam jak ja doprowadzę do porządku podwozie :cool2:
 
lori z lusterkiem! ;-) ja od kilku tygodni tak działam...na samo "macanko" nie wychodzi niestety:-p
love ja przyznam, że bez problemu się podnoszę. poprostu przekręcam się na bok, spuszczam nogi i rękoma powoli się podnoszę (tak żeby nie dźwignąć się na raz). fakt, nie jest tak jak 8 m-cy temu ;-) ale nie narzekam. a co do twardnienia brzucha - u mnie nie ma takiego zjawiska. tylko malutka się wypina. ale jako tako to brzuch mi nie twardnieje. może dlatego że ja na magnezie jestem.

co do wina... tak jak pisałam wcześniej, nie skorzystam. boje się i tyle.
 
Ostatnia edycja:
annaoj on uważa że wapno jest łatwo pozyskać z diety. a organizm też ma limit tabletek. ja biorę rano magnez, nospę, witaminki dla dziecka i na tarczycę. w południe magnez i nospa. godzinę przed obiadem żelazo. wieczorem magnez i nospa. także trochę tego jest. jeśli Twój lekarz Ci zalecił, to chyba bym nie odstawiała.
 
guziczek

Odpoczywaj a będzie wszystko ok :tak:

Asta

Im bliżej końca to coś te maluchy nie chcą się chętnie pokazywać :-DDobrze, że wszystko w porządku

Monia
Malutka się widzę rozpycha jak tylko się da :-D Moja podobnie nie wiem jakimi kończynami ale torpeduje mi narządy wewnętrzne niemiłosiernie :-D

love


Moje podnoszenie się z łóżka to droga przez mękę, na stękam się na jękam musze obrucić się na bok i dopiero rękami podpierając się podnoszę ciało:confused2:

Lori

Mam ten sam dylemat co Ty jak dokładnie się doprowadzić przed czwartkową wizytą do porządku, bo niby kombinuje z lusterkiem ale to strasznie nie wygodne jest i nie wszystko w nim widzę:dry: Trzymam kciuki za dzisiejszy wywiad lekarski :tak:

monia

Ja kombinuje właśnie z lusterkiem ale kurcze ciężko w nim dokładnie wszystko zobaczyć :oo: Zawsze gdzieś coś jeszcze potem zauważę :-p
 
reklama
Ja to tak pół na pół, troche z lusterkiem troche na czuja i jakoś nieźle idzie :-D
Monia chyba lekarze kieleccy tak mają, mój stawia głównie na dietę i naturalne witaminki. i o dziwo moja hemoglobinka ostatnio wynosiła 11,9 a teraz 12,4 :-) buraczki na mnie działają;-) oj monia troche tych tabletek masz :shocked2:
 
Do góry