reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza, USG

i dobrze...dzieciaczki wiedzą kiedy wyjść! lepiej chyba rodzić w terminie niż mieć wywoływany poród. chociaż, to też nie teoria...każdy organizm inaczej reaguje.
 
reklama
my po ktg, zapis ładny jak stwierdziła moja lekarz :tak: mamy się pokazać w poniedziałek po południu na kolejny, a 19.09 rodzimy ;-)
 
Gratuluję wizyt i wszystkich ktg :-)

monia

No ja zaczynam się bać, że czeka mnie wywoływanie :-( Bo jak przez ten tydzień mała nie wyjdzie to niestety, ale mam iść do szpitala pod kroplówki :-(

Ja już też po dzidzia dzisiaj ładnie się ruszała i o dziwo przez 20 minut miałam 3 skurcze :szok: Czasami miewam takie bóle jak na okres i właśnie to na ktg wychodziło jako skurcze :szok: Fajnie by było jakby coś przez weekend ruszyło.... a jak nie w poniedziałek na 15:15 mam wizytę u mojego gina niestety bez męża bo musi być wtedy w pracy :-(
 
Ostatnia edycja:
No cóż mogę powiedzieć ja już po wizycie, która można by rzec rozwiała moje nadzieje, że coś się samo zacznie. Rozwarcie jak było tak nadal jest na 1 palec, szyjka co prawda miękka główka jest już nisko, ale ogólnie to ja mam tak już od jakiegoś czasu więc bez zmian :-p Jedynie tylko to, że brzuch się stawia napina i skurcze się pojawiają ale nie są to żadne tam porodowe tylko sobie macica ćwiczy :confused2: Lekarz sprawdzał przepływy tlenu w mózgu małej, przepływy w pępowinie wszystko w porządku, stan wód płodowych też ok Jeśli chodzi o wagę to mała ma już 3800 według USG :szok: Szykuje mi się 4kg a nawet może i ponad 4kg klocek do urodzenia :szok: Za dwa dni znowu na wizytę bo teraz po terminie będę miała wizyty co dwa dni i od razu w środę ktg.... czyli kulamy się dalej w dwupaku....
 
Kademi dobrze że z malutką wszystko w porządku, ja idę jutro na ktg i mam nadzieję na badanie bo martwię się czy wszystko tam w środku ok, mały ma główkę już za spojeniem, a nogi wystawia mi z boku brzucha to trochę dziwne i zastanawiam się jak on tam leży?? :eek::eek:
 
reklama
Kademi duża dziewczynka będzie :tak: dobrze że wszystko ok.

My też dzisiaj byliśmy na ktg, całe szczęście że nie nie było kolejki w szpitalu jak ostatnio w piątek, zdążyłam się zarejestrować, doczłapać pod drzwi i już mnie siostra poprosiła na ktg. Po badaniu napisałam sms do mojej gin. zeszła z oddziału żeby zobaczyć zapis no i co.... :szok: mówi do mnie siadaj na fotel będziemy się badać bo jakieś skurczę się pozapisywały i że mogę mieć rozwarcie i wtedy nie wypuści mnie do domu:-( a że my już wszystko mamy zaplanowane na czwartek, zmiany przy Ksawerym i R wziął urlop na czwartek to się już zezłościłam :wściekła/y: ale po badaniu okazało się że narazie nie rodzę i że do czwartku wytrzymam, bynajmniej powinnam:happy: jak coś mam do niej dzwonić bo ona jest dzisiaj i dopiero w czwartek na dyżurze, więc teraz czekamy na czwartek o godz. 9 mam być na IP;-)
 
Do góry