reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

Najwazniejsze ze Patryczek żyje. urodzil sie dosc wczesnie wiec moze miec jakies problemy...ale przeciez jest silny, wyjdzie z tego wszystkiego cało! tylko musisz sie uzbroić w cierpliwość;-) bedzie dobrze, zobaczysz.
 
reklama
Musisz wierzyć w synka, a słowa lekarza tylko dowodzą że nie na wszystko medycyna zna odpowiedź!! Siła walki jest nie do przecenienia! Daj Patrykowi czasu, na pewno wszystko się ułoży!
 
kachha musisz być silna, tak samo jak Twój synek jest silny!!! Czytałam wczoraj twój temat na wcześniakach. Któraś z dziewczyn pisała właśnie że takich załamań może być więcej i to normalne u wcześniaków. Niby wszystko idzie dobrze i myślisz że jesteście na prostej a tu nagle jakieś załamanie. Ale Patryk jest silny i naprawdę ma wielkie szczęście że go wiele powikłań ominęło! A problemy z płucami na pewno są przejściowe! U takich maluszków wszystko bardzo szybko się zmienia. Trzymam kciuki żebyś dzisiaj dowiedziała się lepszych wiadomości, jak będziesz rozmawiała z lekarzem. Czekamy niecierpliwie na relację i trzymam mocno kciuki za Patryka. Dacie radę!!!!
 
hej!
jestem po rozmowie z lekarzem...

Historia "tlenowa" - do 5 doby życia na respiratorze, potem CPAP do 14 doby życia, następnie znowu respirator do 22 dobry życia i od tamtej pory CPAP;

-konsultacja kardiologiczna kolejna wypadła bez zarzutów (dziś)
-retinopatii nadal nie stwierdzono na szczęście (dzis była kolejna konsultacja)
-punkty apg. 4 i to lekarze stwierdzają czy dają w rożnych minutach życia punkty czy tylko raz; a poza tym lekarz powiedział, że nadawanie punktów apg. takim wcześniakom to głupota bo wiadomo, że będą miały niskie punkty chociażby za samą wagę i wzrost;
-Patryś mój na zwiększonych tlenach ,ale radzi sobie nadal na CPAPie (co lekarz już w tym momencie uważa za cud)
-infekcja w płucach, albo wtórna (wtedy antybiotyki zadziałają i będzie dobrze), albo infekcja wirusowa (wtedy lekarz powiedział,że to ciężko się bardzo leczy i w sumie nie ma na to jakiegoś konkretnego skutecznego leku);
- mój Misio waży 1,580

ŻEBY TAK TYLKO INFEKCJA PRZESZŁA I ŻEBY CHCIAŁ ODDYCHAĆ JUŻ SAM.... :(
 
Kachha no tak niestety często jest że się jakaś infekcja przyplącze. A pobrali mu wymazy żeby ustalić czy to bakteria jakaś?? Mam nadzieję że tak. Powiem Ci że jednak infekcje bakteryjne u takich maluszków na oddechu wspomaganym są częstsze niż wirusowe, więc mam nadzieję że trafią z antybiotykiem i za parę dni będzie już duuużo lepiej. Za to jak ładnie na wadze przybiera Patryczek :-) Zobaczysz, będzie dobrze, tylko nie możesz przestać w to wierzyć!!! Musicie być silni!
 
Kachha87, Patryś na wadze nabiera jak szalony - i to jeden z dowodów na to, że chlopczyk jest silny i nawet jeśli teraz przyszlo zalamanie, to ma ogromną szansę je przetrwać. Trzymam za Patryczka kciuki. Cae szczęście, że oddychanie jest jedynym problemem, który go dopadl - dzięki temu ma więcej sily na zdrowienie :-). Widzę kolo mojego Tymka tyle Maluszków z większymi lub mniejszymi problemami i wszystkie dzielnie walczą - więc i Twój synek będzie walczyl. Wierzę w to. Trzymajcie się calą rodzinką mocno, cmokasy w czubek nosa Patryczka ukrytego pod tą trąbką ;-). Mój Tymek też taką mial ale już sobie z nią poradzil. Musi być dobrze :-).
 
reklama
Dzag super wieści od Ciebie. Trzymam kciuki żeby Was jutro wypuścili do domu. A spadek wagi u noworodków po porodzie jest normalny jeśli nie przekracza 10% wagi urodzeniowej czyli w wypadku Tymka ok. 300g. Więc nic dziwnego że nikt tam się tym ubytkiem nie przejmuje :-)

Aa dziewczynki które już urodziły, pewnie jeszcze powstanie taki wątek i będziemy o tym pisać, ale wasze dzieci urodzone były przed 37 tygodniem ciąży więc należy im się darmowe szczepienie przeciwko pneumokokom. Pamiętajcie o tym o ile jesteście za szczepieniami :-) moim zdaniem warto a to zaoszczędzonych dobrych parę stówek.
 
Do góry