reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

A ja potrzebuję szybko sprawdzonej porady. Mój Bąbel chyba się przeziębił :-(. Od kilku dni chrapał leżąc na brzuszku, od wczoraj charczy już nawet jak nie śpi. Krztusi się - ewidentnie coś mu do gardełka leci. Często budzi go to krztuszenie, a kładę go głównie na brzuszek. Nawet w tej pozycji mu to przeszkadza. Kataru na zewnątrz nie widać, gruszką też nic nie wyciągnęłam, ale jestem na 99% pewna, że coś mu tam siedzi głęboko, co leci do gardła. No i pewnie przez to jest taki strasznie marudny od wczoraj, nie do życia :-(. Śpi w dzień 2-3 kwadranse i budzi się. Je mniej na raz, ale za to musi częściej. No i kicha duuużo częściej niż zwykle. Nie liczę, ale z 50 razy już dzisiaj zdążył kichnąć. I takie oczka zaszklone ma. Biedny mój dziabąg mały :-(. Akurat znowu trafiliśmy na urlop naszej pediatry, jutro przyjmie nas jakaś inna lekarka. Ale to dopiero jutro. A może jest coś, co mogę zrobić sama, polecieć po coś do apteki?
 
reklama
Dzag, zostaje Ci na razie tylko psikanie do nosa wodą morską i odciąganie. Nam się zaczął katar tydzień temu, na początku też nic nie leciało przy odciąganiu. Dopiero od paru dni poszło. I dziś już prawie kataru nie ma - po nocy czy po spaniu jedynie. Ale do lekarza idźcie, bo u takich maluchów to szybko schodzi na gardło i oskrzela... No ale to nie reguła. My się wykaraskaliśmy. Wam też się uda! Buziaki dla Tymka!
 
DZag Maciej katar miał w zeszłym tygodniu. U nas była sól fizjologiczna do nosa i odciąganie fridą i przeszło. Wczoraj na badaniu u pediatry dziecko zdrowe czego i Wam życzę
 
Dziewczyny mam pytanie, nie sprała się z dwóch ubranek kupka Uli, prałam w 60 i 90 stopniach. Użyć ostrego odplamiacz?

dzag, i jedziecie do Zakopanego?
 
Dzięki, jak M wróci z pracy to lecę do apteki w takim razie... A możecie polecić jakiś psikacz konkretny? asia, no w tym wypadku chyba nie pojedziemy. Kurcze. Kicha straszna, bo nie tylko my mieliśmy jechać, ale mój brat z dziećmi też. Zobaczymy co jutro lekarka powie.
 
Dzag zdrówka dla Tymka, uważam ze wyjazd dobrze mu zrobi, będziecie duzo na powietrzu a to tez pomaga, zapytaj z resztą jutro lekarza.

Asia to nie ten wątek ale Ci odpowiem : ja piorę ubranka w 40st i zawsze to zawsze uzywam Vanishu, dolewam do dozownika a jak jest na ubranku zółta plama to polewam to vanishem i wkładam do pralki, zawsze schodzi:-)
 
U nas disnemar - polecam, nie psika bardzo ostro. Mamy dwa odciągacze - fridę i marimer - ten drugi nawet lepszy :)

Asia, ja jadę vanishem i wszystko schodzi ;)
 
reklama
Martyna mi dzisiaj lekarz mówiła, że ok. 170 na tydz jest normą i spoko.

My dzisiaj też po pierwszej wizycie :) nie wiem ile "urósł" :) ale utył na moim mleczku od wyjścia ze szpitala 560 g ;) cieszę się, bo z tym własnym mleczkiem to niewiadomo nigdy ile wciąga, a jak przybiera to super :)
muszę tylko jutro podzwonić poumawiać na ekg i bioderka bo wszyscy mówią, że długo się czeka...
 
Do góry