karen moja starsza jest bardzo ciezka alergiczka, co prawda z wiekiem jest troche lepiej, no ale jednak- tyle ze problemy skorne sa mniejsze, chociaz nadal bez sterydow jest bardzo ciezko, a przechodza w porblemy oddechowe.
Ja zaobserwowalam sama uczulenie na jajka. U alergologa miala pierwszy raz robione testy majac poltora roku- lekarka stwierdzila ze z krwi sa niemiarodajne i zrobila jeden panel normalnie na skorze, chociaz niby u tak malych dzieci nie powinno sie robiv (czemu nie wiem). W kazdym razie potwierdzilo sie ogromne uczulenie na jajka, dodatkowo tez spore uczulenie ale troche lzejsze niz na jajka na drzewa z grupy I (ta grupa pierwsza to niby te co pyla jako pierwsze).
Ostatnio bylismy w styczniu u alergologa i mamy miec odczulanie, ale tez na jakiej zasadzie to ma byc to nie sie nie dowiedzialam. Zdaje sie ze skonczy sie na prywatnym leczeniu, bo mam dosc tego na nfz, kolejki na pol roku, a potem wizyta odbebniona w 5min, leki wciaz te same od ponad 2 lat i niestety juz nie dzialaja.....
Jeszcze cie pociiesze ze Tymon poki co ma skore jak jedwab, sporadycznie jakies suche placki wyskocza, ale wystarczy posmarowac zwyklym kremem babydreama i przecodzi
a tak niczym nie smaruje, niesamowita ulga miec niealergiczne dziecko, balam sie ze bede przechodzic przez to samo z Majka