reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

asia, mój Tymek ma takie samy wymiary, a wcale nie wydaje mi się gruby :no:. Wręcz przeciwnie: jak go podnoszę trzymając pod pachami to od jakiegoś czasu dosłownie takiego chudzielca trzymam, ubyło mi go :-). Za to nogi to on ma... Udziska takie że hej :-p.
 
reklama
dzag, no ona nic nie chudnie w rękach, ludzik Michelin jak nic, a jedzenia mi ciężko wycierać z tego tłustego podbródka, bo szyi to ona praktycznie nie ma:-D
 
a ja mam pytanie do Was z innej beczki - odnośnie szczepienia na rota... wstyd się przyznać ale u Hani sobie przegapiłam... na początku nie spieszyłam się bo Wy tu o ograniczaniu liczby szczepień, opóźnianiu terminów... no i w końcu za dużo czasu minęło i mi jej już ostatnio zaszczepić nie chcieli... i będzie nie zaszczepiona. Natalię szczepiłam.
Czy mam się strasznie tym zamartwiać i zadręczać?? która z Was szczepiła, która nie..?
 
U nas wszytko ale bardzo rozwleczone, pneumokoki dopiero zaczęliśmy, 6 w 1 dopiero skończyliśmy. Na tym na razie koniec szczepień nie zamierzam szczepić na grypę (WHO zaleca teraz 6 m- c dzieciom), menigokoki, ospę jeszcze się zobaczy. Nie przejmuj się, kiedyś nie było na to szczepionek i jakoś to było.
 
Olga, jak mawia moja siostra: na to się nie umiera:) ja szczepiłam na rota obu, u starszego już raz szczepionka uchroniła go przed chorobą, mnie wtedy dopadło... Ale im starsze dziecko tym rota bezpieczniejsze, bo się tak łatwo już nie odwodni organizm, choroba po prostu jak dla mnie bardzo upierdliwa ale nie niebezpieczna, więc głowa do góry.

A tak nawiązując do tematu ja już od wczoraj mam rewolucję jelitową ale na tle nerwowym, jutro idziemy z młodym do okulisty i boję się...
 
Ostatnia edycja:
Olga spokojnie, ja tez nie szczepilam i jak mnie ktos pyta to nie polecam. Szczepionka droga a chroni dobrze przez ok rok. Potem badania pokazuja ze jej skutecznosc spada i moze zachorowac tak samo jak dziecko nieszczepione. A choroba jak dla mnie wlasnie moze nie tyle niebezpieczna co upierdliwa. Ale pamietam ze Natalia miala kiedys sensacje jelitowe i swietnie dalas sobie rade. Z Hania jakby co tez tak bedzie. Takze glowa do gory
 
reklama
ojej dziewczyny dzięki za słowa otuchy... zawsze mogę na Was liczyć :)))
Natalia była szczepiona i miała coś w rodzaju rotawirusa i trzymało ją w sumie ze 3 dni, gdzie miała tylko temperaturę i biegunkę, zwymiotowała tylko raz jak jej za dużo na raz elektrolitu wcisnęłam... cieszyłam się że tak łagodnie dzięki szczepionce, słyszałam ze choroba ze dwa tygodnie może trwać... ale jeśli mówicie że po roku odporność wygasa to rzeczywiście chyba nie ma sensu :) mam nadzieję że jak się Hani trafi to też będzie łagodnie i jakoś przeżyjemy :) ok to nie martwię się już :)

mAtma ja też trzymam kciuki, napisz coś więcej dlaczego wizyta

my jutro idziemy na bioderka, ostatnio miała nie zwapniałe główki kości, zobaczymy jak teraz będzie
 
Do góry