Wizyty u lekarza co nowego slychac

[lile]

a no właśnie... najpierw straszą przedwczesnym porodem, a jak już czas najwyższy na poród, to nijak go nie ma. Jakaś ściema.

 

[roziaaa]

lile masz racje ja tez mialam lezec bo szyjka mi sie skrocila czyli zagrazal mi wczesniejszy porod a teraz w sobote moj termin mija. 20.11

 

[Jola1205]

Trusia- to chyba tylko ja zostałam z tych przed 20.stym??? Wszystkie się rozpakowały przede mną

Ja po ktg...maluszek pokopał w sprzęcik, jeden mocniejszy skurcz się zapisał i tyle...

a no i ja na jutro tj 19

 

[aduska123]

Jola- no tak!!! bo ten Twój suwaczek taki mylący więc czekamy małą grupką...

 

[grudnióweczka111]

Ja na 29,11-jeszcze dłuuugo

 

[joasia79]

I ja 2w1 nadal. Termin na 25.11 czyli równo za tydz

 

[efinka]

Ja termin z usg na 29.11,a do szpitala 22.11 trochę nas jest jeszcze w "dwupakach"

 

[Izeczka_73]

Ja właśnie odbyłam ostatnią wizytę u lek. prowadzącego. Szyjka lekko skrócona, podobnie było 3 tygodnie temu. Nic nie wskazuje na poród w najbliższym czasie, dziecko ciągle rośnie, a ja nie chce mieć CC!! No i ile jeszcze będziemy się męczyć...??

 

[grudnióweczka111]

Ja też już po ostatniej wizycie u lekarza. Olka waży 3003, przybrała 200g przez ostatnie 2 tyg. Pytałam czy to aby nie za mało ale gin powiedział, że wszystko OK i że taka drobna jest. KTG w porządku, wyniki badań też. Rozwarcie na opuszek, czyli tak jak stwierdził gin w Krakowie. Powiedział, że to początki początku. W środę mam stawić się w szpitalu na zrobienie przepływów a czwartek na KTG. Zwolnienie dostałam do 10.12. czyli do dnia w którym będą mi wywoływać poród jeśli do tego czasu nic się nie rozkręci. A ja bym chciała juuuuuuż.

Najważniejsze, że z małą jest wszystko w porządku.

 

[Jola1205]

grudnióweczka cieszę się że wszystko w porządku