reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza, badania, zdjęcia z USG

Hej dziewczynki ;-)

I po prenatalnych. Wszystko ok, Malenstwo ma 5,7cm... gin potwierdził wyniki z soboty, przeziernosc w normie 1,4-1,7mm, kość nosowa jest, serduszko biło 162razy na min, badał cos z komorami serca i też ok (takie kolorki czerwone i niebieskie na ekranie sie pojawiały). Stwierdził ze pappa w moim wieku i takich pomiarach nie ma sensu robić, bo tylko amniopunkcja by nam coś konkretnego powiedziała a do takiego ryzyka wskazań nie ma. Ucieszylam sie, bo byłam tego samego zdania.

Co do płci to puścił taki tekst: Hmm... No tam gdzie trzeba nic nie widać, ale pokoju na różowo bym jeszcze nie malował ;-) usmialismy sie, M był przy USG...

Następna wizyta 18.11... Aha, krwiaka nie ma i nie muszę leżeć... :-D

Nanncy u mnie przez brzuch ;-)

Aha, no i Malenstwo ruszalo sie tak, ze nie można było nic pomierzyc. Najpiękniejsze były te machajace rączki... Pouciskal mnie trochę przy tym usg i teraz mnie brzuch boli...

No i przytylam 1,9kg :eek:

Aha, i znowu możliwe ze sie mylę ale coś poczułam w brzuszku: teraz rozumiem o co Wam chodzilo z tymi skrzydełkami motyla, bo inaczej nie idzie tego opisać...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nanncy, ja miałam przez brzuch, ale w pewnym momencie pani dr mówiła że chyba trzeba będzie dopochwowo... na szczęście obyło się bez i dokończyliśmy badanie przez brzuch :)

Nadzieja​, super, gratuluję :) masz jakieś foto? :) ja mam wizytę pojutrze :p bo mam zanieść wyniki badań mojemu lekarzowi ;)
 
Nadzieja bardzo fajnie że wszystko w porządku :) przynajmniej jesteś spokojna, a spokojna mama to to i spokojniejsza dzidzia w brzuszku :)))

wiecie, możecie się ze mnie śmiać że jestem dziwna, ale mnie to już w sumie wszystko jedno czy przez brzuch czy dopochwowo :D
tak się zapatrzyłam na ekran na pierwszym usg że nawet jakby mi głowicę do usg przez brzuch wsadził to pewnie bym nie poczuła hehe :-)
W sumie przez brzuch też miałam robione ale mniej wyraźne było normalka :D

Mnie w sumie takie małe pobieranie nic nie rusza, ale ja raz miałam pobieranie na chyba 6 rodzajów badań, to tak mi się paskudnie wbiła kobieta, że dwa tygodnie chodziłam z krwiakiem na pół ręki:baffled:
A dziś mam iść i tak mi niedobrze i mdłości i w ogóle...;/
A tu nawet kromeczki nie można zjeść...
 
Wrzucam obiecane fotki ;) dużo nie widać, ale są...

Fotka z targów:

12t.jpg

Fotka z prenatalnych:

12t2d 5,74cm.jpg

Jak tu wytrzymać 4 tygodnie do następnego USG?!
 

Załączniki

  • 12t.jpg
    12t.jpg
    13,5 KB · Wyświetleń: 62
  • 12t2d 5,74cm.jpg
    12t2d 5,74cm.jpg
    20,3 KB · Wyświetleń: 69
reklama
Do góry