nadzieja1984
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2013
- Postów
- 461
Hej dziewczynki ;-)
I po prenatalnych. Wszystko ok, Malenstwo ma 5,7cm... gin potwierdził wyniki z soboty, przeziernosc w normie 1,4-1,7mm, kość nosowa jest, serduszko biło 162razy na min, badał cos z komorami serca i też ok (takie kolorki czerwone i niebieskie na ekranie sie pojawiały). Stwierdził ze pappa w moim wieku i takich pomiarach nie ma sensu robić, bo tylko amniopunkcja by nam coś konkretnego powiedziała a do takiego ryzyka wskazań nie ma. Ucieszylam sie, bo byłam tego samego zdania.
Co do płci to puścił taki tekst: Hmm... No tam gdzie trzeba nic nie widać, ale pokoju na różowo bym jeszcze nie malował ;-) usmialismy sie, M był przy USG...
Następna wizyta 18.11... Aha, krwiaka nie ma i nie muszę leżeć...
Nanncy u mnie przez brzuch ;-)
Aha, no i Malenstwo ruszalo sie tak, ze nie można było nic pomierzyc. Najpiękniejsze były te machajace rączki... Pouciskal mnie trochę przy tym usg i teraz mnie brzuch boli...
No i przytylam 1,9kg
Aha, i znowu możliwe ze sie mylę ale coś poczułam w brzuszku: teraz rozumiem o co Wam chodzilo z tymi skrzydełkami motyla, bo inaczej nie idzie tego opisać...
I po prenatalnych. Wszystko ok, Malenstwo ma 5,7cm... gin potwierdził wyniki z soboty, przeziernosc w normie 1,4-1,7mm, kość nosowa jest, serduszko biło 162razy na min, badał cos z komorami serca i też ok (takie kolorki czerwone i niebieskie na ekranie sie pojawiały). Stwierdził ze pappa w moim wieku i takich pomiarach nie ma sensu robić, bo tylko amniopunkcja by nam coś konkretnego powiedziała a do takiego ryzyka wskazań nie ma. Ucieszylam sie, bo byłam tego samego zdania.
Co do płci to puścił taki tekst: Hmm... No tam gdzie trzeba nic nie widać, ale pokoju na różowo bym jeszcze nie malował ;-) usmialismy sie, M był przy USG...
Następna wizyta 18.11... Aha, krwiaka nie ma i nie muszę leżeć...
Nanncy u mnie przez brzuch ;-)
Aha, no i Malenstwo ruszalo sie tak, ze nie można było nic pomierzyc. Najpiękniejsze były te machajace rączki... Pouciskal mnie trochę przy tym usg i teraz mnie brzuch boli...
No i przytylam 1,9kg
Aha, i znowu możliwe ze sie mylę ale coś poczułam w brzuszku: teraz rozumiem o co Wam chodzilo z tymi skrzydełkami motyla, bo inaczej nie idzie tego opisać...
Ostatnia edycja: